Przyjaciel to ktoś, kto wie o tobie wszystko, a mimo tego wciąż cię lubi i chce się z tobą spotykać. Każdy potrzebuje dobrego przyjaciele, ale nie każdy potrafi nim być – bo to wbrew pozorom nie jest takie łatwe, zwłaszcza, gdy jest się zapracowanym i wiecznie zajętym dorosłym. Przyjaźń jest skomplikowaną sprawą, wymaga wzajemnego dopasowania się, akceptacji, czasem ustępowania i poświęcenia, dbania nie tylko o siebie, ale i o tę drugą osobę. Jak zostać superprzyjaciółką? Cóż, mamy kilka podpowiedzi, którą mogą w tym pomóc!
Skoncentruj się na drugiej osobie
Banalne, ale ilu z nas tak naprawdę potrafi skoncentrować się na drugiej osobie i słuchać, a nie tylko słyszeć? Wypowiedzi innych to nie są jedynie przerywniki w twoich przemowach, musisz na nie reagować, zaangażować się, odpowiadać. Nie uciekaj myślami gdzieś indziej, gdy jesteś ze swoim przyjacielem, nie myśl o tym, co jeszcze masz do zrobienia, nie okazuje zniecierpliwienia, utrzymuj kontakt wzrokowy. Możesz powiedzieć, że to banał, ale właśnie o takich banałach zapominamy najczęściej, a nasze relacje przez to cierpią.
Bądź empatyczna
Nie bagatelizuj problemów drugiej osoby, nawet jeśli wydaje ci się, że przesadza, dramatyzuje i przy twoich kłopotach to pestka – postaw się na jej miejscu, wczuj w jej sytuację i postaraj zrozumieć. Nie chodzi o to, by bezmyślnie potakiwać głową i klepać przyjaciela po ramieniu, ale by faktycznie postarać się poczuć choć część jego emocji, bez oceniania, krytykowania i wytykania błędów – od tego jest rodzina. 😉
Dawaj znaki, że jesteś
Nawet jeśli nie ma cię fizycznie obok. Życie potrafi dać w kość i często codzienność włącza turbo przyspieszenie – zabiegani, zmęczeni po prostu nie mamy sił i głowy do spotkań towarzyskich, czas umyka nam niepostrzeżenie. Kiedy ostatnio dzwoniłaś do swojej przyjaciółki? Czy wiesz, co się u niej dzieje? Postaraj się zachować regularne kontakty, wyślij czasem smsa, zadzwoń, podziel się zabawnym memem zobaczonym na Facebooku – takie drobiazgi mają wielkie znaczenie dla waszych relacji, mówią „choć nie ma mnie obok, myślę o tobie, jestem”. Warto też umówić się wcześniej na spotkania (np. zawsze w pierwszy piątek miesiąca) i zarezerwować ten czas w kalendarzu z adnotacją „nieodwołalne, pilne, konieczne”.
Stwórzcie swój mały świat
Prawdziwi przyjaciele tworzą swój mały świat – to anegdoty, które mogą powtarzać latami i które niezmiennie śmieszą (choć czasami nikogo więcej poza osobami wtajemniczonymi), gesty, małe tradycje i rytuały. To wszystko to, co sprawia, że z przyjacielem czujemy się swobodnie, nie musimy mu niczego tłumaczyć i wyjaśniać – on wie i bez tego. To połączenie wspomnień, przekonania, że ta druga strona rozumie i zaufania. Zadbaj o to, by nie zabrakło tego mikro klimatu w twojej relacji!
Ufaj, wspieraj i bądź lojalna
Zaufanie to podstawa- nie tylko w relacji przyjacielskiej. Musisz wiedzieć, że ta druga strona będzie stał za tobą murem bez względu na wszystko – i musisz być gotowa na to samo dla niej. Nigdy nie zdradzaj powierzonych ci tajemnic i nie rozpowiadaj sekretów. Gdy ktoś zaatakuje twojego przyjaciela (nie fizycznie, ale np. oskarżając go o coś) broń go i bądź lojalna. A kiedy w jego życiu coś się zawali, gdy znajdzie się w kłopotach, bądź blisko gotowa na pomoc, wsparcie albo nalanie kieliszka wina, objadanie się pizzą i wieczór przy dobrym filmie na pocieszenie.
Postaw do pionu – jeśli trzeba
Myślisz, że przyjaźń to tylko poklepywanie po plecach i słodkie słówka? Prawdziwy przyjaciel potrafi czasem prosto w twarz powiedzieć, że spieprzyliśmy, zachowaliśmy się jak dureń i mamy przegwizdane. I robi to tak, że choć będzie nam przykro, to wiemy, że ma rację i nie ma sensu zaprzeczanie czy obrażanie się. A także to, że pomimo wszystko wciąż jest po naszej stronie. Nikt nie stawia do pionu i nie pomaga wrócić na właściwą drogę tak skutecznie, jak najlepszy przyjaciel.
Miej dystans do siebie i swojego otoczenia
Fochy, obrażanie się i traktowanie wszystkiego na poważnie (a zwłaszcza samej siebie) nie służą żadnej relacji. Jeśli będziesz nieustannie poważna i nadęta, inni wyczują to i będą się niepotrzebnie spinać, a nawet czuć niekomfortowo – ze sztywniakami trudno o dobrą zabawę i rozrywkę, a przecież i tego potrzebujemy od przyjaciół! Po prostu wyluzuj – dystans, ludzie, dystans, albo wszyscy umrzemy! Naucz się śmiać z siebie, przymykać na niektóre sprawy oko i dostrzegać pozytywy w różnych sytuacjach, a twoi przyjaciele z pewnością to zauważą i docenią.