Go to content

Empatyczna pustynia: Gdy oddajesz wszystko, a nic nie pozostaje dla ciebie

fot. Hannah Busing/Unsplash

Czy ciągłe dawanie z siebie innym, zamiast nam pomagać, może nas z czasem zrujnować? Czy empatia, która pcha nas do nieustannego udzielania wsparcia, nie jest przypadkiem drogą do własnego cierpienia? To pytanie staje się coraz bardziej palące, ponieważ dla wielu osób troska o innych staje się niemalże obsesją i prowadzi do bezgranicznego oddania. Empatia, która kiedyś była naszą siłą, staje się wówczas źródłem wyczerpania i frustracji. Jak to możliwe, że dawanie siebie innym może stać się źródłem naszego własnego cierpienia? Ano – może, i możecie to odczuć bardzo dotkliwie.

Czym jest empatia?

Empatia jest jednym z najważniejszych aspektów ludzkiej natury, który pozwala nam zrozumieć i odczuwać emocje innych osób. To zdolność do umiejętnego wczuwania się w sytuację innej osoby, dostrzegania świata z jej perspektywy oraz reagowania na jej potrzeby. Bez empatii nasz świat byłby znacznie bardziej bezlitosny i nieludzki. Jednak empatia nie zawsze jest łatwa ani przyjemna. Czasami może być nam trudno odczuwać emocje innych osób, szczególnie gdy są one negatywne lub gdy dotyczą sytuacji, które wydają się nam obce. Ponadto, nadmierna empatia może prowadzić do wyczerpania emocjonalnego i psychicznego, dlatego też, choć empatia jest wartościową cechą, ważne jest zachowanie równowagi i zdrowego rozsądku w jej wykorzystywaniu. Musimy pamiętać o własnym dobrostanie i dbać o siebie, aby móc efektywnie wspierać innych. Empatia powinna być używana jako narzędzie do budowania więzi i wzajemnego zrozumienia, a nie jako obowiązek czy ciężar, który wypala nas od środka.

fot. Omar Lopez/Unsplash

Czy empatia może nas zniszczyć?

Empatia na pewno jest czymś wyjątkowym, ale czasami może stać się pułapką, która powoli niszczy nas od środka. Gdy oddajemy zbyt dużo siebie, naszego czasu, uwagi i serca, dla ludzi, których kochamy i którym chcemy pomagać, często zapominamy o własnych granicach i potrzebach.

Patologiczna empatia do ludzi prowadzi nas do tego, że jesteśmy dla nich obecni nawet o 2 w nocy, gotowi, by słuchać ich problemów, trosk i intymnych opowieści. W trosce o ich dobry stan dajemy z siebie wszystko, co mamy, gotowi podarować całą naszą uwagę, wsparcie emocjonalne i najważniejsze – czas. A czasu, jak wiadomo, nikt nam już nie zwróci. Jednakże, gdy stajemy się zaprzęgnięci do roli „terapeuty” dla naszych bliskich, zaczynamy odczuwać ciężar ich problemów na naszych barkach. Co dostajemy w zamian? Najczęściej – NIC. Znacie to?

Kiedy ostatnio czułaś się przytłoczona i martwiłaś się o losy innych? A kiedy ostatnio otrzymałaś to samo w zamian? Kiedy jesteśmy zbyt empatyczni w stosunku do innych, nasze emocje wibrują między troską o te osoby a własnym poczuciem samotności. Bardzo często bywa tak, że gdy my sami potrzebujemy wsparcia, nikt nie zadzwoni, by zapytać, jak się czujemy. Zamiast tego, nasze relacje stają się jednostronne – my jesteśmy dla innej osoby „na każde zawołanie”, a sami czujemy się samotni w tłumie, obciążeni problemami innych, a nie mając nikogo, kto mógłby nas wesprzeć w naszych własnych trudach i zmartwieniach.

Nasza empatia, która kiedyś była naszą siłą, staje się teraz źródłem wyczerpania i frustracji. Stajemy się zupełnie sami z naszymi cierpieniami, gdy ci, którym poświęciliśmy tak wiele, nie są w stanie zrozumieć naszych potrzeb i nie mogą nam zaoferować wsparcia, które tak bardzo nam się należy. Biorą naszą pomoc, gdy tego potrzebują, a następnie znikają, jak poranna mgła.

Empatia może zniszczyć nas od środka z kilku powodów

Nadmierna odpowiedzialność

Rozumiem, że chcesz pomagać innym, ale nie uratujesz wszystkich swoich przyjaciół przed ich problemami. Czy nie bierzesz przypadkiem nadmiernej odpowiedzialności za życie i szczęście innych osób? Nie powinnaś czuć się winna i bezradna, kiedy nie będziesz w stanie rozwiązać czyjegoś problemu lub zmienić jego sytuacji.

Wyczerpanie emocjonalne

Masz skłonność do emocjonalnego angażowania się w problemy innych? Pamiętaj, że to może prowadzić do wyczerpania psychicznego i emocjonalnego. Ciągłe doświadczanie negatywnych emocji i stresujących sytuacji może doprowadzić do zmęczenia, apatii i nawet depresji. Ważne jest, abyś dbała o swoje emocje i granice, nie pozwalając, aby cudze problemy całkowicie cię zdominowały.

Brak równowagi

Kiedy poświęcasz zbyt wiele uwagi i energii na troskę o innych, czy czasem nie zaniedbujesz swoich własnych potrzeb i dobrostanu? Brak równowagi między dbaniem o innych a dbaniem o siebie, może prowadzić do poczucia wypalenia oraz frustracji. Pamiętaj, że dbając o siebie, możesz lepiej pomagać innym.

Brak wsparcia od innych

Paradoksalnie, jeśli jesteś zbyt empatyczną osobą, może się zdarzyć, że nie otrzymasz odpowiedniego wsparcia od innych w momencie, gdy sama go potrzebujesz. To z kolei może prowadzić do poczucia samotności i izolacji. Pamiętaj, że również ty zasługujesz na wsparcie i zrozumienie.

fot. Toa Heftiba/Unsplash

Współuzależnienie

Czy zdarza ci się angażować zbyt głęboko w problemy innych osób, aż do momentu, kiedy tracisz kontrolę nad własnym życiem? Pamiętaj, że nadmierna empatia może prowadzić do współuzależnienia. To stan, w którym czujesz się silnie związana z problemami innych i starasz się kontrolować ich życie, aby ochronić ich przed zagrożeniem. Jednakże, taki sposób działania może prowadzić do utraty własnej tożsamości i autonomii. Ważne jest, abyś pamiętała o zachowaniu zdrowych granic i respektowaniu zarówno swojej, jak i cudzej indywidualności.

Manipulacja i wykorzystywanie

Czy zdarza ci się, że ludzie wykorzystują twoją empatię, korzystając z twoich dobrych intencji jako źródła wsparcia, ale nie dając niczego w zamian? Pamiętaj, że niektórzy mogą być skłonni do wyzyskiwania empatycznych osób, używając ich jako źródła wsparcia bez odpowiedniego odwzajemnienia. Warto być ostrożnym i dbać o równowagę w relacjach, by uniknąć nierówności i manipulacji.

Ból fizyczny

Czy zdarza ci się, że twoja empatia osiąga tak wysoki poziom, że staje się niemal fizycznym przeżyciem? W skrajnych przypadkach osoba empatyczna może doświadczać fizycznego bólu lub dyskomfortu z powodu cierpienia czy bólu innej osoby.

Choć empatia jest wartościową cechą, która umożliwia nam lepsze zrozumienie i wsparcie innych osób, w skrajnych przypadkach może stać się także źródłem własnego cierpienia. Nie zapominaj o zachowaniu równowagi i zdrowej perspektywy, aby móc efektywnie wspierać innych.

Nie powinnaś czuć się winna ani egoistyczna, gdy stawiasz granice i troszczysz się o siebie. Prawdziwa empatia powinna być dwukierunkowa, oparta na wzajemnym zrozumieniu i wsparciu. Dopiero wtedy może być źródłem wzajemnego rozwoju i wzmacniania się nawzajem, a nie źródłem wyczerpania i samotności.