Stolica Wielkopolski zachwyca – to fakt potwierdzony licznymi odwiedzinami moich znajomych i rodziny. Ktokolwiek by nie przyjechał do Poznania, ten jest pod wrażeniem zabytków, atrakcji, zieloności dookoła i sympatycznej atmosfery. Poznań ma swoje legendy, bogatą historię i tradycje, które warte są bliższego poznania i które przyciągają do miasta tysiące turystów.
Zachwycający Stary Rynek
Opowieść o Poznaniu trzeba rozpocząć od Starego Rynku – wszak to tutaj znajduje się symbol kojarzony z tym miastem, a mianowicie koziołki! Punktualnie w południe, jak legenda miejska nakazuje, koziołki trykają dwanaście razy się na wieży renesansowego ratusza – lepiej się nie spóźnić, bo kolejna okazja na ich zobaczenie dopiero następnego dnia! Może nie jest to przeżycie od którego wzrasta niebezpiecznie poziom adrenaliny, ale ma swój urok, a dla najmłodszych to zawsze spora atrakcja.
Będąc na Starym Rynku zwróćcie uwagę na kolorowe kamieniczki, fontanny i urocze uliczki dookoła. Polecam przejście na Rynek ulicą Świętosławską, od Poznańskiej Fary – wyłaniający się stopniowo ratusz i kamienice to widok, który nawet po latach mieszkania tutaj wciąż mnie zachwyca.
Miasto rogalowe
Jeśli już jesteśmy na Rynku, to czas na spróbowanie rogala świętomarcińskiego – a czy może być lepsze na to miejsce niż Rogalowe Muzeum Poznania? Nie tylko skosztujecie tych tradycyjnych pyszności, ale dowiecie się skąd pochodzą, jak się je przygotowuje i kto wie – może sami coś upichcicie pod okiem mistrza. Dzieciaki będą zachwycone (wiem co mówię, sprawdziłam to na niejednym maluchu!), będzie wesoło, radośnie i sympatycznie, dowiecie się tez co to szczun, mela, szneka z glancem i bimba – czas na szybką lekcję poznańskiej gwary!
Czas na blubranie
To co, blubramy? Blubrać to po poznańsku gadać (często głupoty, jakieś opowiastki), ględzić, snuć opowieści. Zaraz przy rynku znajduje się niezwykłe miejsce, które zwłaszcza dla najmłodszych będzie świetną atrakcją – Blubry, czyli poznańskie legendy w 6D. Będziecie słuchać, patrzeć, dotykać, a nawet wąchać – poznacie Poznań wszystkimi zmysłami.
Brama Poznania
Kto chce dobrze poznać stolicę Wielkopolski musi nieco cofnąć się w czasie i zobaczyć, jak od czego to wszystko się zaczęło i skąd w ogóle wziął się Poznań. W tym celu najlepiej jest wybrać się na Ostrów Tumski – najstarszą część miasta, gdzie oprócz słynnej Katedry (do której oczywiście warto wejść i zwiedzić jej podziemia) znajdziemy Bramę Poznania. To pierwsze w Polsce centrum interpretacji dziedzictwa, nowoczesne, multimedialne muzeum, które łączy opowieść o dziejach katedralnej wyspy, rozwoju miasta Poznania z historią początków Państwa Polskiego. I nawet jeśli nie jesteście fanami historii, to nie będziecie się nudzić – nawet najmłodsi znajdą tam atrakcje przygotowane z myślą o nich.
Malta zaprasza
Od Bramy Poznania już niedaleko na Maltę – ale nie tę na Morzu Śródziemnym, w Poznaniu mamy swoją własną! Jezioro Maltańskie położone na prawym brzegu Warty powstało w 1952 i dziś stanowi jeden z najchętniej odwiedzanych terenów rekreacyjnych. Obwód jeziora to 5,6 km – idealny na spacery. Dookoła znajduje się mnóstwo atrakcji – Termy Maltańskie, sztuczny stok Malta Ski, parki linowe, tory saneczkowe, karuzele, są bary, kawiarnie i restauracje, niedaleko stamtąd do Nowego ZOO (polecam przejażdżkę do niego Maltanką, czyli kolejką wąskotorową – dzieciaki będą zachwycone). Na Malcie organizowane są zawody kajakowe, mistrzostwa wioślarskie, znajduje się tam meta maratonów czy wyścigów rowerowych. Można też usiąść na trawie, korzystać ze słońca i zapomnieć o wszystkim, o czym mieliśmy pamiętać…
Pod palmami
Mamy swoja Maltę, a jak ktoś chętny, to i pod palmą może posiedzieć. Największa w kraju palmiarnia, w której zgromadzono ok. 17 tysięcy roślin siedmiuset gatunków i odmian z krajów o klimacie śródziemnomorskim, subtropikalnym, tropikalnym, sawanny, pustyni, znajduje się właśnie w Poznaniu. W palmiarni znajdziemy tez kolekcję ryb egzotycznych, spotkamy papugi, czy jaszczurki. Egzotyka na wyciągnięcie ręki tylko w Poznaniu!
CK Zamek
Znajdujący się w centrum Poznania najmłodszy zamek w Europie, został zbudowany dla króla Prus Wilhelma II. Po I wojnie światowej działał tutaj m.in. Wydział Matematyczny Uniwersytetu Poznańskiego, którego absolwenci złamali kod Enigmy, a podczas II wojny światowej Zamek został całkowicie przebudowany i był szykowany na oficjalną kwaterę Adolfa Hitlera. Warto wejść do środka i zobaczyć jego monumentalne, klasycystyczne wnętrze, odwiedzić znajdujące się tam kino, teatr (dla dzieci Teatr Animacji) lub napić kawy w zamkowej kawiarni. Od września 2017 do stycznia 2018 na miłośników sztuki będzie czekać wystawa „Frida Kahlo i Diego Rivera. Polski kontekst” – nie można tego przegapić!
Stary Browar jak nowy
Niby Stary Browar, ale wygląda całkiem nowocześnie 😉 Jeśli ktoś myśli, że to propozycja dla fanów trunków chmielowych, to jest w błędzie – Stary Browar to centrum handlu i sztuki powstałe w dawnym, XIX-wiecznym browarze. Nie przepadam za wyprawami do galerii handlowych i zakupami, ale jeśli już muszę gdzieś iść, to najbardziej lubię właśnie tutaj – bo jest inaczej, ładniej, bardziej unikatowo. Są urządzane wystawy, instalacje artystyczne, można nie tylko spotkać ducha konsumpcjonizmu, ale też otrzeć się o sztukę i stara architekturę. Trudno to opisać, najlepiej samemu zobaczyć!
To oczywiście nie wszystkie atrakcje Poznania – miasto pełne jest zachwycających i interesujących miejsc. Najlepiej przekonać się o tym osobiście – serdecznie zapraszam!
Na podstawie: www.poznan.travel www.ckzamek.pl