Na temat związków i relacji międzyludzkich napisano już wiele, wytłumaczono całkiem sporo i zbadano chyba większość zagadnień. Wiemy już dlaczego ludzie się zakochują, dlaczego odkochują, z jakich powodów trwają w toksycznych związkach, jak udaje im się z nich wyplątać i kto nadaje się idealnie na partnera. Nadal jednak nie do końca wiadomo, dlaczego niektórzy z nas decydują się na życie w pojedynkę i unikają związków. A może to wcale nie jest ich decyzja i świadomy wybór?
Badania nad samotnością
Człowiek jest z natury istotą społeczną i wydawać by się mogło, że bez drugiej osoby u boku nie jest w stanie osiągnąć pełni szczęścia i satysfakcji. A jednak, niektórzy nie decydują się na stały związek, pozostają samotni i układają swoje życie w pojedynkę. Kwestia ta stała się obiektem zainteresowania psychologa ewolucyjnego, Menelaosa Apostelou, z Uniwersytetu Nikozja na Cyprze, który zebrał 120 mężczyzn i kobiet i przeprowadził wśród nich badania. Ostatecznie uzyskał aż 76 powodów dla których wybieramy życie solo.
Następnie Apostelou wysłał swoich asystentów, aby przepytali mieszkańców Cypru, zwykłych przechodniów, o to, jak bardzo prawdopodobne jest, by każda z 76 przyczyn stała się dla nich decydującą o samotnym życiu. Niektóre z powodów miały tendencję do wspólnego występowania, np. jeśli ktoś twierdził, że ma obawy iż nikt go nie zechce, prawdopodobnie powiedział też, że nie znalazł właściwej osoby. Badacze na postawie ankiet podzielili wszystkie dane na trzy grupy :
Grupa 1 – wolność wyboru
znalazły się w niej takie przyczyny jak: chęć flirtowania z innymi, pragnienie bycia wolnym, brak zobowiązań, unikanie konfliktów i ograniczeń, poczucie, że dobrze się radzimy sobie bez partnera, inne priorytety, radość z samotności
Grupa 2 – ograniczenia
znalazły się w niej takie przyczyny jak: dysfunkcje seksualne, problemy zdrowotne, starszy wiek, dzieci z poprzedniego związku
Grupa 3 -trudności z relacjami
znalazły się w niej takie przyczyny jak: złe doświadczenia w poprzednich związkach, brak zaufania do innych, obawy przed zmianą, niechęć do kompromisu, trudności z nawiązaniem związku, poczucie, że z partnerem wcale nie byłoby lepiej.
Naukowcy na podstawie odpowiedzi ankietowanych wyciągnęli wnioski i sformułowali trzy główne powody, dla których ludzie decydują się na samotne życie:
- Ponieważ chcą mieć swobodę ustalania innych priorytetów w życiu
- Czują się nieatrakcyjni dla potencjalnego partnera. (nie tylko pod względem fizycznym!)
- Uważają, że bycie w związku jest trudne i skomplikowane.
Bla, bla, bla – tyle o tym sądzę!
Dalej piszą coś o teoriach ewolucyjnych i uzasadniają swoje wyniki badań, ale bądźmy szczerzy – jak dla mnie, starej panny, kogoś, kto żyje samotnie i zna tę kwestie od podszewki, brzmi to jak naukowy bełkot i próba wytłumaczenia niewytłumaczalnego. Bo jak można skategoryzować pewne subtelności, indywidualne wpływy i zrządzenia losu? Tak, tak, miłość czasami bywa zrządzeniem losy – chemia, czy nie chemia tak to właśnie jest.
Nie ma wzoru na zakochanie się, uniwersalnej metody na znalezienie partnera czy magicznego zaklęcia. Nie znaczy to, że należy czekać aż książę (lub księżniczka) nagle spadnie z nieba, zapuka do naszych drzwi, a uczucie walnie w nas niczym piorun z nieba. Ale jak wytłumaczyć fakt, że ktoś, kto przez lata był wolnym ptakiem, głośno mówił o swojej potrzebie niezależności i zaklinał się na wszystko, że wolność forever and ever, nagle zmienia się o 180 stopni i zostaje przykładnym mężem i ojcem?
Jak wyjaśnić fakt, że samotna matka po trudnym związku, która oprócz bolesnej przeszłości dostała także od eks brak poczucia własnej wartości, niską samoocenę i depresję (czyli „ma” w sobie kilka powodów z powyższej listy) odnajduje szczęście w nowym związku, odradza się i na nowo tworzy rodzinę? Nie bez pracy własnej, nie bez trudności, ale udaje jej się kochać i być kochaną.
Jak to się dzieje, że ludzie spotykają swoje bratnie dusze w najmniej oczekiwanych momentach, pomimo licznych przeciwności, wbrew wszystkim i wszystkiemu dookoła? Że nie poddają się, że wierzą, walczą, próbują wciąż od nowa?
To powiem wam bez badań, naukowych dowodów, ankiet, wielkich teorii i wykresów.
Magia miłości
Bo miłość to zjawisko magiczne, wyjątkowe i niepowtarzalne. Nie da się jej logicznie wytłumaczyć, bo na każde dziesięć przykładów odpowiadających jakiejś naukowej teorii znajdziecie tyle samo takich, które ją wykluczają. I to jest piękne, i nie trzeba się nad tym zastanawiać – trzeba to po prostu poczuć.
Dlaczego zatem ludzie żyją w pojedynkę i nie decydują się na związek?
Bo wciąż czekają na swoją historię miłosną! Ot, cała zagadka rozwiązana.
Trzymam kciuki, by prędzej czy później każdy się doczekał. Nawet jeśli to podejście naiwne, mało współczesne i zupełnie niezgodne z nauką. 😉
Na podstawie: www.psychologytoday.com