Go to content

Ty również jesteś zwycięzcą. 7 dowodów na to, że już wygrałeś swoje życie

Fot. iStock/m-gucci

Znowu nie wygrałeś w toto-lotka, oczekiwany cud się nie wydarzył, a niepokojący cię od dawna problem nie rozwiązał samoistnie? Masz już tyle dowodów na to, że „życie na przeczekanie”, to strata cennego czasu, a jednak pozostajesz bierny. „ Nie jestem typem zwycięzcy” – myślisz. Mylisz się. Jeśli spełniłeś choć jeden z poniższych punktów – już wygrałeś swoje życie. Nawet jeśli w tym momencie jesteś w dołku, nawet jeśli wydaje ci się, że zgubiłeś gdzieś sens, a cele zniknęły z horyzontu.

7 dowodów na to, że jesteś życiowym zwycięzcą:

1.Rozumiesz już, że sukces materialny czy zawodowy to nie wszystko

Oczywiście, stabilna sytuacja materialna to spokojne nerwy i możliwość zapewnienia sobie i najbliższym wszystkiego co dobre, co chcielibyśmy im dać. Zwycięzcy wiedzą dobrze, że najważniejszych rzeczy, takich jak miłość, zdrowie i czyste sumienie kupić się nie da.

2.Masz dobry kontakt ze swoimi dziećmi

Jeśli stworzyłeś nowe życie, jesteś za nie odpowiedzialny. Odpowiedzialność za twoje dzieci to nie tylko możliwość zapewnienia im zdrowego posiłku, dobrej jakości ubrań i opłacenia najlepszej szkoły. Liczy się to, jakie wartości im przekażesz i to, jak właściwie jest między wami. Jeśli twoje dzieci czują, że mogą na ciebie liczyć, że mogą z tobą porozmawiać o wszystkim, że są akceptowane w pełni, z odwagą i radością pójdą dalej w świat, w dorosłe życie. Wygrałeś.

3.Potrafisz cieszyć się z „małych rzeczy”

Bo to świadczy o tym, że umiesz żyć uważnie, zatrzymać się, odetchnąć, zrelaksować. Dziś to nie jest powszechna umiejętność.Wciągasz pełną piersią zapach powietrza po burzy? Koi cię dźwięk kropel deszczu stukający o szybę? Potrafisz zauważyć nową zmarszczkę na twarzy mamy, problem w oczach ukochanej osoby? Jesteś zwycięzcą.

4.Zdajesz sobie sprawę ze swoich słabości i pracujesz nad nimi

Tu nie do końca liczy się efekt końcowy, choć znakomicie jeśli uda ci się pokonać to, co w jakiś sposób cię ogranicza. Najważniejsza jest jednak twoja umiejętność wyciągania wniosków, analizy i szukania błędów po swojej stronie, a nie po stronie całego, wrogiego świata. Popełnianie błędów jest czymś naturalnym. Nie przychodzimy na świat z umiejętnością życia, ani wiedzą o relacjach międzyludzkich. Uczymy się cały czas. Nie bądźmy tylko wobec siebie zbyt surowi i dajmy sobie czas na naukę.

5.Starasz się żyć uczciwie

Nie tylko w stosunku do innych, ale także w stosunku do siebie. Potrafisz otwarcie powiedzieć, że masz odrębne zdanie, żyjesz zgodnie ze swoim sumieniem, nawet jeśli czasem oznacza to „życie pod prąd”. Potrafisz być szczęśliwy.

6.Choć raz kochałeś naprawdę

Czy wiesz, że są ludzie, którzy przeżywają całe swoje życie w samotności? Chociaż mają rodziny, partnerów dzieci, to jednak nie potrafią kochać: bezgranicznie, bezwarunkowo, szczerze. Nie potrafią do końca zaakceptować swoich najbliższych ciągle wytykając im ich niedoskonałość, ciągle próbując ich zmieniać na lepsze. Oni nigdy nie będą zwycięzcami, nawet jeśli odniosą sukces materialny.

7.Walczysz

Z przeciwnościami losu, z chorobą, z własnymi słabościami. O siebie, o swój związek (nie do utraty tchu, ale dokładnie na tyle, na ile jest to możliwe, na tyle by móc powiedzieć „spróbowałem”). Nie szkodzi, że czasem upadasz, na chwilę rezygnujesz. Ważne, że co chwila się podnosisz i próbujesz. Masz charakter zwycięzcy.

Tylko tyle – zapytasz? A czego oczekiwałeś? 🙂 Prawdziwe życie to codzienne sprawy, zmagania z prozaicznymi problemami i bliskość ukochanej osoby. Prawdziwe walki toczą się wewnątrz ciebie, gdy pokonujesz smutek, depresję i wychodzisz do innych, gdy wybaczasz wrogom i przestajesz żyć przeszłością. Prawdziwe zwycięstwo odnosisz wtedy, gdy potrafisz ułożyć sobie relacje z najbliższymi w taki sposób, by były one oparte na wzajemnym szacunku i zrozumieniu. Ty również jesteś zwycięzcą.