Po orzechy najczęściej sięgamy w okresie świątecznym, i to najczęściej jako ozdobę lub dodatek do wypieków. Orzechy mają specyficzny smak, który nie wszystkim odpowiada, oraz skorupkę, z której czasem trudno je wydobyć. Ale warto sięgać po mieszankę ich różnych odmian, ponieważ cenne właściwości rekompensują minusy.
Dietetycy zalecają jedzenie garści najlepiej świeżych orzechów kilka razy w tygodniu. Jedzenie garści orzechów zmniejsza ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2, pewnych nowotworów, udaru mózgu, czy zawału serca. Dostarczają one ubichinon, który jest przeciwutleniaczem pomagającym zmniejszyć poziom złego cholesterolu we krwi. Wspierają pracę mózgu i układ nerwowy, więc są idealną przekąską dla uczniów czy pracowników umysłowych. Poza tym są źródłem białka roślinnego, błonnika, witamin (E, A, B, B1, PP), magnezu, wapnia, żelaza, fosforu, cynku, kwasu foliowego.
Orzechy są kaloryczne (500-600 kcal/100 g w zależności od gatunku), jednak trzy garści w tygodniu raczej nie zaszkodzą figurze. Wysoka zawartość tłuszczu (ok. 80%), to w większości cenne tłuszcze nienasycone, cenne dla naszego zdrowia. To jeden z nielicznych przykładów kalorycznych produktów, po które warto sięgać, o ile nie stwierdzono alergii na nie. Oto 8 rodzajów orzechów, które warto ze sobą łączyć.
źródło: bonavita.pl, nutrina.pl, www.poradnikzdrowie.pl