Nikomu nie są potrzebne sytuacje, w których ktoś jest tak irytujący lub coś tak nas złości, że mamy ochotę wyjść z siebie i stanąć obok. Nie lubimy się wściekać, wolimy zachowywać się jak osoby dojrzałe i zrównoważone. Tymczasem nerwów nie da się uniknąć lub cały czas w sobie łagodzić. To jest szczególnie trudne, gdy przychodzi chwila, w której wszystko się w nas gotuje i do wybuchu niewiele potrzeba.
I wtedy nie zawsze trzeba liczyć do dziesięciu i wypijać szklanki zimnej wody, by ochłonąć. W pewnych sytuacjach lepiej jest ryknąć, trzasnąć tą szklanką o stół i dać upust emocjom. Złość urodzie szkodzi, ale jej duszenie w sobie tym bardziej nie pomaga. Co prawda, nie zachęcam do agresji czy nieodpowiedzialnego zachowania, jednak nie zawsze trzeba być przykładem doskonałego wychowania. Emocje, także te negatywne są naturalne, o ile nie dominują w życiu. Najlepiej dać upust emocjom w samotności, ale gdy ktoś jet świadkiem wybuchu, nawet taka sytuacja może przynieść niespodziewane pozytywy.
5 powodów, dla których dobrze jest się czasem porządnie wkurzyć
1. Gniew oczyszcza
No cóż, gdy emocje aż kipią, krzyk, trzaśnięcie drzwiami, kłótnia czy też uderzenie czymś np. o biurko powoduje ulgę. To taka ewakuacja nadmiaru emocji, która — o ile nie jest kierowana w stronę kogoś — działa bardzo skutecznie. Gdy wszystko jest już na wierzchu, można uspokoić się, odetchnąć i zacząć działać bez zbędnego balastu emocjonalnego.
2. Gniew czasem ułatwia negocjacje
Rozsierdzeni ludzie są bardziej zdeterminowani, stanowczy i często osiągają szybciej swój cel niż powtarzając swoje racje do znudzenia. Nie jest to idealny sposób na dopinanie swego, ale można zrozumieć taką sytuację, gdy nic innego w ważnej sprawie nie przynosi rezultatu.
3. Gniew motywuje
Gniew może być doskonałym motorem napędowym dla realizacji planów. Często powstaje, gdy inni nie wierzą w nasze możliwości, negują je lub nawet sabotują działania. Gniew powoduje upór, a upór pozwala na konsekwentne działanie.
4. Gniew ściąga uwagę
Powoduje zastanowienie się drugiej osoby nad tym, co takiego się stało, że nastąpił wybuch. Potrafi zadziałać jak wstrząs, skupić uwagę na kimś, kto nie wytrzymał danej sytuacji. Bywa drastycznym powodem do pochylenia się nad problemem, rozpoczęcia rozmów.
5. Gniew pomaga usłyszeć
Gniew pozwala na wyraźniejsze i głośniejsze wypowiedzenie swoich myśli. Wzburzeni mówimy to, co myślimy i robimy to w sposób wyraźny i dosadny. Na co dzień, szczególnie gdy brakuje nam stanowczości w wypowiedzi, pewne uwagi czy prośby po prostu nikną niezauważone lub zignorowane w gąszczu innych, mniej istotnych komunikatów.
źródło: www.menshealth.com