Go to content

Wystarczy choć przez chwilę okazać sobie współczucie, a dzień może wyglądać inaczej

fot. Caroline Veronez/Unsplash

Łatwo jest zagubić się w wirze codziennych obowiązków, zapominając o jednej z najważniejszych rzeczy – okazaniu sobie współczucia. Samowspółczucie, czyli umiejętność okazywania sobie życzliwości, zrozumienia i akceptacji, jest kluczowym elementem dbania o własne zdrowie psychiczne. Wystarczy dosłownie chwila refleksji nad własnymi uczuciami, by zmienić sposób postrzegania świata wokół nas. Dlaczego samowspółczucie jest takie ważne, jakie przynosi korzyści oraz jak możemy je praktykować, aby poprawić jakość naszego życia i relacje z samą sobą?

Co to znaczy samowspółczucie?

Samowspółczucie to umiejętność okazywania życzliwości, zrozumienia i akceptacji wobec siebie samego. Oznacza to praktykowanie wyrozumiałości i życzliwości wobec swoich własnych niedoskonałości, błędów oraz trudnych sytuacji życiowych. Samowspółczucie polega na traktowaniu siebie z troską i współczuciem, tak jakbyśmy traktowali bliską osobę w podobnej sytuacji. To umiejętność radzenia sobie z własnymi emocjami i niepokojami w sposób wspierający i współczujący, zamiast surowy, osądzający czy krytykujący.

Praktykowanie samowspółczucia obejmuje rozpoznawanie własnych uczuć i potrzeb, okazywanie sobie szacunku i empatii, oraz podejmowanie działań mających na celu własny dobrostan psychiczny i emocjonalny. Samowspółczucie może pomóc w budowaniu zdrowej samooceny, zwiększaniu odporności psychicznej oraz lepszym radzeniu sobie z trudnościami życiowymi.

Bardzo ciekawe spojrzenie na współczucie przytacza w swojej książce „Odważne życie”, amerykańska buddyjska mniszka Pemy Chödrön: „Praktykowanie współczucia wymaga odwagi. Wiąże się to z osiągnięciem stanu rozluźnienia i wyrażeniem zgody na zbliżanie się do tego, co nas przeraża”.

Z kolei amerykańska psycholog i pisarka Brené Brown cytuje w swojej książce „Dary niedoskonałości” słowa amerykańskiego psychologa klinicznego Christophera K. Germera, który tak pisze o współczuciu: „Wystarczy choć przez chwilę okazać sobie współczucie, a cały dzień może wyglądać inaczej. Ciąg takich chwil może zaś całkowicie odmieć bieg twojego życia”.

Doktor Kristin Neff to wybitna badaczka z Uniwersytetu Teksasu w Austin, która poświęca swoją pracę na zgłębianie tajemnic samowspółczucia. Jest nie tylko cenioną naukowczynią, ale również kieruje laboratorium badawczym, które specjalizuje się w tym obszarze. Jej badania i wykłady skupiają się na zgłębianiu różnych aspektów samowspółczucia oraz na wyjaśnieniu mechanizmów, które wpływają na to, jak ludzie praktykują współczucie wobec siebie.

Według Neff, samowspółczucie to złożona koncepcja, która obejmuje trzy główne elementy – życzliwość dla siebie, samowspółczucie i praktykowanie uważności. Neff w swoich badaniach dokładnie analizuje te aspekty, starając się zrozumieć, jak wpływają one na dobrostan psychiczny i emocjonalny jednostek oraz jak można je rozwijać w codziennym życiu.

W swojej książce „Dary niedoskonałości”, Brené Brown przytacza skrócone definicje tych pojęć.

fot. Slav Romanov/Unsplash

Życzliwość dla siebie

Życzliwość dla siebie to wyraz ciepła i zrozumienia, jakie okazujemy sobie w trudnych momentach, gdy doznajemy cierpienia, niepowodzenia lub gdy czujemy się niekompetentni. Zamiast krytykować się i lekceważyć własny ból, przyjmujemy postawę pełną życzliwości, podobną do tej, którą ofiarowalibyśmy bliskiej osobie w podobnej sytuacji. Jest to alternatywa dla autokrytyki i samobiczowania się, która prowadzi do większego zrozumienia siebie i doświadczenia łagodności wobec własnych niedoskonałości.

Doświadczenie ogólnoludzkie

Doświadczenie ogólnoludzkie to świadomość naszej wspólnej ludzkiej natury, która sprawia, że ​​rozumiemy, że cierpienie i uczucie nieadekwatności są nieodłącznymi elementami ludzkiego życia. Zrozumienie to otwiera nas na współczucie zarówno dla siebie, jak i dla innych, ponieważ uświadamiamy sobie, że te trudności dotyczą nie tylko nas samych, ale także innych ludzi.

Uważność

Uważność to równowaga w podejściu do negatywnych emocji, polegająca na świadomym obserwowaniu ich bez aniżeli ignorowania, ani też nadmiernego wyolbrzymiania. Nie tłumi się bólu ani nie zaniedbuje go; zamiast tego, praktykuje się współczucie dla siebie poprzez akceptację własnych uczuć i myśli. Osoba praktykująca uważność stara się nie identyfikować nadmiernie z negatywnymi myślami i emocjami, aby nie być nimi pochłoniętym. Dzięki temu może zachować zdrową perspektywę i podejście do własnego doświadczenia życiowego.

Jak współczuć sobie i dlaczego warto to praktykować?

Współczucie dla siebie jest niezwykle istotne dla naszego dobrostanu psychicznego i emocjonalnego. Praktykowanie tej umiejętności przynosi wiele korzyści. Okazywanie sobie współczucia pomaga zmniejszyć krytyczny dialog wewnętrzny i zastąpić go bardziej wspierającymi myślami. Dzięki temu wzrasta nasza samoocena i poczucie własnej wartości.

Oto kilka praktycznych sposobów, jak zacząć sobie współczuć:

  1. Zacznij od świadomego zauważania swoich myśli, uczuć i reakcji. Zastanów się, co dokładnie czujesz i dlaczego. Przyjmij te uczucia z akceptacją i empatią – nie oceniaj ich jako „dobrych” czy „złych”.
  2. Następnie zacznij traktować siebie z miłością, zrozumieniem i życzliwością. Staraj się mówić do siebie w sposób wspierający i motywujący, zamiast krytykować się i obwiniać za błędy.
  3. Gdy doświadczasz trudności, bądź dla siebie jak najlepszym przyjacielem. Zwróć uwagę na to, czego naprawdę potrzebujesz i postaraj się znaleźć sposób, aby zadbać o siebie w tej sytuacji.
  4. Praktykuj uważność, czyli świadome obserwowanie chwili obecnej bez oceniania. Pozwól sobie na doświadczanie swoich emocji i myśli bez zanurzania się w nich lub unikania ich.
  5. Nie zapominaj o dbaniu o swoje fizyczne i emocjonalne potrzeby. Znajdź czas na odpoczynek, relaksację i aktywności, które sprawiają ci przyjemność.
  6. Postaraj się znaleźć codziennie chwilę, aby podziękować sobie za wysiłek i trud, jakie wkładasz w praktykowanie współczucia dla siebie. Doceniaj swoje starania i postępy, nawet jeśli są one małe.

Współczucie to jak promieniowanie – gdy zaczniemy okazywać je sobie, rozprzestrzenia się ono równie szybko na innych. Kiedy zaczynamy praktykować życzliwość i akceptację dla siebie, często odkrywamy w sobie także większą empatię i zrozumienie dla innych ludzi. To, jak traktujemy siebie, ma wpływ na nasze relacje z innymi, ponieważ ludzie wokół nas często odbierają to, jak sami siebie traktujemy.

Jeśli nauczysz się być życzliwy dla siebie, twoje działania będą naturalnie oddziaływać na ludzi wokół ciebie, w tym na dzieci. One naśladują nasze zachowania i uczą się od nas, jak traktować siebie i innych. Kiedy dzieci widzą, że dbamy o siebie, rozwijają zdolność do empatii i zrozumienia wobec innych. W rezultacie, gdy stajesz się bardziej życzliwy dla siebie, otwierasz również przestrzeń dla innych, aby mogli być sobą i budować silniejsze więzi.