Go to content

Za bardzo przejmujesz się krytyką? Zmień ją w coś pozytywnego i wykorzystaj dla siebie

Krytyka
Fot. iStock

Krytyka — chyba nie znajdzie się osoba, która czeka na nią z utęsknieniem. Nie da się ukryć, że o wiele przyjemniej jest słuchać o sobie dobrych rzeczy i pochwał. Jednak nie zawsze da się jej uniknąć i każdy z musi mierzyć się z krytyką. Bywa ona konstruktywna lub destruktywna. Szczególnie w pierwszym przypadku warto wiedzieć, jak zamienić ją w coś dobrego i wykorzystać dla własnego rozwoju.

Krytyka, czyli negatywna ocena działań, może zaboleć nawet wtedy, gdy jest wypowiadana przez bliską osobę, która nie ma złych intencji. Wiele osób ma trudność w przyjmowaniu krytyki, znosząc ją fatalnie i atakując w odwecie, lub aż za bardzo biorąc ją do siebie i skupiając się jedynie na jej negatywnym wydźwięku.

Często zapominamy o tym, że krytyka nie dotyczy nas, jako osób, ale błędów, jakie zdarza się nam popełnić. Czasem krytyka bywa zbawienna, ponieważ pozwala zauważyć, że coś jest nie tak, jak powinno. Tak dzieje się w przypadku krytyki konstruktywnej, czego nie można powiedzieć o krytyce złośliwej, wymierzonej w nas samych, czepiającej się rzeczy, na które nie mamy większego wpływu (głos, wygląd, charakter, pochodzenie itp.). Krytykę konstruktywną warto wziąć sobie do serca i potraktować jako cegiełkę dokładaną do własnego rozwoju. O tej drugiej — zapomnieć.

Jak tego dokonać?

Krytyka. 5 podpowiedzi, jak zmienić ją w coś pozytywnego i wykorzystać dla siebie

Zauważ dobre intencje

Jeśli krytyka nie ma na celu sprawienia przykrości, a jedynie wskazanie, co poszło nie tak, zaakceptuj fakt jej istnienia. Pamiętaj o tym, że tak samo, jak słyszysz pochwały za swoją pracę czy inne działania, tak samo możesz usłyszeć, że gdzieś popełniłaś błąd. I to jest w porządku. Świadomość tego pozwala znaleźć miejsce na zmianę konstruktywnej krytyki w coś pozytywnego dla siebie.

Weź ją do siebie tylko wtedy, gdy jest uzasadniona

Pamiętaj, że krytyka kierowana jest nie wobec ciebie, jako osoby, ale wobec działań, które podejmujesz. Na przykład, jeśli ktoś zwraca uwagę na to, że znów się spóźniłaś, nie obrażaj się, tylko pomyśl, co się dzieje, że nie notorycznie nie wyrabiasz się na czas. Na pewno nie należy brać do siebie krytyki, która uderza personalnie i zdecydowanie jest nieelegancka. Taka krytyka zawsze będzie przesiąknięta emocjami drugiej osoby, na które nie masz wpływu. Zawsze znajdzie się ktoś, komu coś nie będzie pasowało, ale to ktoś ma problem, nie ty.

Upewnij się, czy dobrze rozumiesz krytykę

Chodzi o to, by nie przyjmować do wiadomości niewiele wnoszących ogólników, ale konkrety, które pomogą w eliminacji ewentualnego błędu. Nie bój się zadawać pytań, by usłyszeć konkretną odpowiedź. Dzięki temu nie będziesz godzinami rozmyślać, co naprawdę robisz nie tak, że spotyka cię krytyka.

Pomyśl o korzyściach, jakie daje krytyka

O ile samo przyjmowanie krytyki nie jest miłe, o tyle skutki wyciągnięcia z niej wniosków dadzą ci dużo dobrego. Konstruktywna krytyka, nawet jeśli cię zabolała w jakiś sposób, to nadal tylko informacja zwrotna, która może być impulsem do nauki i rozwoju. Może pomóc ci spojrzeć na sytuację z innego punktu widzenia niż twój. Poza tym wzrasta szansa na to, że drugi raz nie popełnisz tego samego błędu.

Doceń szczerość

Trudno jest w momencie przyjmowania krytyki poczuć wdzięczność, ale warto umieć docenić szczerość osoby krytykującej. Pomyśl, że ktoś poświęcił czas na podzielenie się ze swoimi uwagami. O wiele lepiej, choć trudniej, jest wysłuchać kilku słów prawdy, niż żyć w błędnym przekonaniu, że wszystko jest w najlepszym porządku.


źródło:  www.lifehack.org