Bardzo często nie potrafimy pogodzić się z tym, że nasz związek się rozpada. Oszukujemy sami siebie, mówiąc, że to tylko chwilowy kryzys, że wszystko minie, jakoś się wyprostuje. Skąd wiadomo, że to tylko wymówki? Bo nic z tym nie robimy. Stajemy się jakby cichymi obserwatorami naszego związku, który nieuchronnie chyli się ku upadkowi. Nie możemy udawać, że tego nie widzimy, więc zagłuszamy swoje niepokoje i nie podejmujemy żadnych działań, a jedynie usypiamy swoje wyrzuty sumienia, wmawiając sobie pewne kłamstewka. Czasem mówimy je na głos. Czasem te stwierdzenia padają z ust partnera. Co sobie wmawiamy, gdy nie chcemy przyjąć do wiadomości, że związek właśnie się kończy?
„Przetrwamy to”
Jasne, w każdym związku są dobre i zły chwile. Napotykamy na przeszkody i problemy, nie potrafimy się dogadać. Czasem jednak czujemy, że jest coś nie tak. Że te kłótnie nas nie umacniają, a tylko oddalają nas od siebie. Widzimy, że jest coraz gorzej. To już nawet nie jest forma „beznadziejnie, acz stabilnie”, to już jest równia pochyła. My natomiast, zamiast pogodzić się z tym, co się dzieje, mówimy sobie, że to przetrwamy. Że sprawy jakoś się ułożą. Musisz być wobec siebie szczera. Ale także wobec swojego partnera. Toksyczne relacje, które sprawiają wam ból, nie mają racji bytu. Im szybciej to zrozumiesz, tym lepiej dla was obojga.
„To tylko taka faza”
Czasem wydaje nam się, że związek przechodzi właśnie przez jakiś trudny etap. Co więcej, głęboko wierzymy, że wszystkie związki muszą przejść przez pewne fazy, by się wzmocnić. Nie zawsze tak jest. Owszem, należy walczyć, próbować naprawiać to, co się między wami dzieje, ale jeżeli ta „zła faza” trwa zbyt długo, może właśnie jest to ostatnia faza, którą macie razem przejść i która ma wam uświadomić, że lepiej się rozstać.
„Za bardzo się kochamy, żeby się rozstać”
Miłość zawsze jest najlepszą wymówką, że nie odejść z toksycznego związku. Wydaje nam się, że miłość wszystko naprawi, pokona wszelkie problemy. Nie potrafimy zostawić człowieka, którego kochamy, nawet jeśli nasze relacje sprawiają nam więcej cierpienia niż radości. Zdrowy związek potrzebuje zaufania, szacunku i wielu innych rzeczy, by przetrwać. Sama miłość tutaj nie wystarczy. To nie jest cudowne remedium na wszelkie bolączki.