Ilekroć byłam w pobliżu Natalii, było jasne, że nie tylko ja uważam, że jest niesamowicie seksowna. Seksapil po prostu z niej emanował. Warto dodać, że Natalia nie wygląda tak, jak świat marketingu mówi nam, że seksowna kobieta powinna wyglądać. Nie była klasyczną pięknością z okładki, ale nie można było oderwać od niej wzroku. Francuzi mawiają: „Je ne sais quoi„, co w wolnym tłumaczeniu oznacza „nie wiem co”, czyli nasze „to coś”. Natalia była tego ucieleśnieniem. Właśnie to jest seksowne.
Długo nie mogłam zrozumieć, dlaczego uważam ją za tak seksowną. Jednak wraz ze wzrostem mojego zainteresowania psychologią behawioralną i naukami społecznymi wszystko zaczęło powoli układać się w całość. Chociaż nikt nie zaprzeczy, że atrakcyjność fizyczna to jedna ze składowych seksapilu, psychologowie odkryli inne cechy, które nie mają nic wspólnego z wyglądem, a które sprawiają, że danej osobie nie można się oprzeć.
Kiedyś zapytałem, skąd według niej wzięła się pewność siebie, która była źródłem jej seksapilu, jej odpowiedzią były słowa: „Nie porównuję się”.
Ludzie seksowni:
… mają odwagę być wrażliwi
Natalia była jedną z tych osób, którą ktoś pytał o godzinę, a następnie opowiadał jej całe swoje życie. Jej randki często kończyły się głębokimi i znaczącymi rozmowami, które trwały do rana – dokładnie tak samo wyglądało moje pierwsze spotkanie z nią. Potrafiła stworzyć bliskość otwartością i zaangażowaniem. To tak rzadkie, że aż niezwykle urzekające.
Dlaczego to jest sexy?
Często czujemy, że okazywanie jakiejkolwiek wrażliwości sprawia, że wydajemy się słabi i wadliwi, ale naukowcy, którzy przeprowadzili serię eksperymentów na setkach uczestników, odkryli, że wrażliwość może być bardzo pociągająca. Nazwali to efektem „pięknego bałaganu”.
Ich obserwacje są zgodne z pracą znanej badaczki, profesor Brene Brown. W swojej książce „Daring Greatly” profesor Brown wyjaśnia, że kiedy ludzie mają na sobie emocjonalną zbroję, trudno jest innym nawiązać z nimi relację i autentycznie się z nimi połączyć.
… czują się dobrze we własnej skórze
Natalia zawsze definiowała piękno według własnych standardów. Powiedziała mi kiedyś, że nie zna żadnej kultury, która uważałaby jej mały biust, grube ciało i kręcone włosy za coś pięknego. Dlatego postanowiła się nie przejmować innymi i wyznaczyć własne standardy. Tym samym pozostała odporna na trendy typu wyszczuplanie twarzy makijażem, noszenie modelującej bielizny itp. Często widziałam ją uśmiechającą się do siebie w lustrze. Było jasne, że rozkoszuje się swoją wyjątkowością. Nie chodziło o to, że nie dbała o swój wygląd fizyczny. Dbała. Ćwiczyła, dobrze się odżywiała i rozpieszczała zabiegami kosmetycznymi. Różnica polegała na tym, że zrobiła to, aby poczuć się dobrze, a nie po to, by zyskać uznanie innych ludzi.
Dlaczego to jest sexy?
Psychologowie już od dziesięcioleci wiedzą, że samo przekonanie, że jesteś atrakcyjna, zwiększa twoją atrakcyjność u innych ludzi, niezależnie od twojego wyglądu fizycznego. Badania przewidują, że jednym z powodów, dla których pewność siebie jest tak seksowna, jest to, że trudno nam od razu ocenić wartość potencjalnego partnera. Zakładamy jednak, że ludzie znają siebie najlepiej, więc używamy ich pewności siebie (lub jej braku) jako miernika tego, jak cenni są jako partner.
… wiedzą, jak sprawić, by inni czuli się dobrze
Jeśli miałabym wskazać jakąś supermoc Natalii, powiedziałabym, że to niezwykła umiejętność sprawienia, że w jej towarzystwie można było poczuć się cudownie. Gdy tylko cię zobaczyła, jej oczy rozjaśniły się, a na jej twarzy pojawiał się uśmiech. Potrafiła skupić się wyłącznie na osobie, z którą akurat rozmawiała. Dodatkowo – to już absolutnie wyjątkowe – potrafiła sprawić, że każdy zaczynał patrzeć sam na siebie w zupełnie innym, lepszym niż zawsze, świetle. Ważne – ona nigdy nie udawała zainteresowania ani nie przymilała się do nikogo nadmiernie. Po prostu uważała, że każdy jest interesujący na swój sposób.
Dlaczego to jest sexy?
Poeta pisał, że jesteśmy zainteresowani innymi, gdy oni są zainteresowani nami. Potwierdzają to naukowcy. Pozytywne interakcje, które wywołują uczucie szczęścia i radości, promują intymność, sprawiając, że ktoś chce dzielić się sobą z drugą osobą. Inne badanie postawiło hipotezę, że tworzenie pozytywnych emocji sprzyja bliskości poprzez aktywację układu dopaminergicznego w naszym mózgu. Tak więc ktoś, kto może sprawić, że poczujemy się dobrze, rozświetla ścieżki nagrody w naszych mózgach i motywuje nas do pragnienia więcej.
… znają swoją wartość
Nigdy nie miała obsesji na punkcie tego, czy ktoś napisał do niej następnego dnia ani nie zastanawiała się, jak komuś zaimponować. Nie była nigdy z nikim na przeczekanie, czyli dopóki nie znajdzie kogoś lepszego. Ceniła siebie, a więc i swój czas i uwagę, jaką poświęca innym. Ponieważ nigdy nie czekała na faceta ani nie próbowała dopasować swojego życia do kogoś innego. Uwaga, nigdy nie grała „trudnej do zdobycia”, była po prostu zbyt zajęta własnym życiem, aby być dostępna w mgnieniu oka.
Dlaczego to jest sexy?
Naukowcy, którzy wykazali, że niepewność i brak dostępności sprzyjają pożądaniu, wyjaśnili, że jest to podstawowa cecha ludzka, która jest zgodna z modelami ekonomicznymi, w których brak podaży zwiększa popyt. Kiedy nie wiesz, kiedy będzie okazja, aby zobaczyć tę osobę, a wręcz czy w ogóle taka okazja będzie, podejmiesz więcej wysiłku, aby cię doceniła.
„Jestem beznadziejna/brzydka/gorsza”. Poznaj swoją wartość i żyj lepiej!
Na podstawie thougtcatalog.com