Go to content

Odpowiedz na 10 pytań i bądź pewna, że to miłość albo… że tylko tak ci się wydawało

Tak gonimy za miłością, że zamiast na nią cierpliwie poczekać, to ładujemy się w związki, w których, kiedy miną pierwsze emocje, cierpimy, ale trzymamy się kurczowo mając nadzieję, że coś się jednak zmieni.

Każdy przejaw czułości, zainteresowania odbieramy jak „być może”, nierzadko wmawiając sobie po prostu, że to miłość. A jak już wylądujemy w łóżku z takim facetem, to… masz babo placek. Nie mówię, że zawsze, że z tej mąki nigdy chleba nie będzie, ale nim zaangażujemy się na amen w jakiś związek warto na chwilę stanąć obok i przez moment posłuchać swojego rozumu odpowiadając na kilka pytań.

Pozwól mi być sobą... Dlaczego udajemy „dla miłości" Fot. iStock/teksomolika

1/10 Czy jest między wami chemia?

„Wariuje, jak niechcący dotyka mojej dłoni” – mówi przyjaciółka i obie wiecie, że to jest właśnie to „coś”. To pożądanie, które najchętniej od razu zaprowadziłoby was do łóżka to nie historie wyssane z palca. Jeśli nie ma między wami tego „czegoś”… to raczej nie przyjdzie. Miłość bez takiej chemii? Czy ma szansę?

Partnerka czy mamuśka? Po czym poznasz, że matkujesz swojemu partnerowi Fot. iStock/PeopleImages

2/10 Czy on mówi ci komplementy?

Jeśli kogoś kochasz, to chcesz sprawiać mu przyjemność, chcesz by ta druga osoba czuła się szczęśliwa. Jak zrobić to najłatwiej? Powiedzieć, że cudownie wyglądasz, że pięknie się uśmiechasz, że kochasz jak się rumienisz. Słyszysz takie komplementy?

Wszystko na pokaz? Pary, które nieustannie dzielą się swoim szczęściem na Facebooku wcale nie są takie szczęśliwe Fot. iStock/Geber86

3/10 Czytacie sobie w myślach?

To takie nienazwane, ale jest coś w tak zwanym porozumieniu bratnich dusz, kiedy jedno mówi, a drugie zaskoczone dodaje: właśnie o tym pomyślałam! Albo: wyjąłeś mi to z ust! Jasne, że istnieją szczęśliwe związki bez tej wymiany myśli. Pytanie, czy między wami porozumienie i wspólna wrażliwość istnieje?

4/10 Czy zastanawiasz się pisząc do niego SMS-a?

Tak, to może banał, ale warto sobie odpowiedzieć na pytanie: czy pisząc do niego wiadomość robisz to spontanicznie nie głowiąc się nad poprawnością tego, co piszesz oraz nie zastanawiając się, czy zostaniesz dobrze zrozumiana. Nie ma w ogóle w tobie takich myśli.

Fot. iStock / BraunS

5/10 Czy czujesz się przy nim swobodnie?

Możesz otworzyć drzwi stojąc w dresach, płakać na komedii romantycznej i zachlapać się sosem od hamburgera? Jeśli tak – trzymam kciuki! Jeśli czujesz się spięta, tłumaczysz to pierwszymi randkami – uciekaj. Tu nie ma szansy na szczerą i prawdziwą miłość.

Piknikowe love... Sposób na piknik, czyli jak naładować baterie przez weekend Fot. iStock / AleksandarNakic

6/10 Lubicie spędzać wspólnie czas?

Żadne z was nie unika tego wspólnego czasu? Lubicie swoje towarzystwo? Nie słyszysz, że on się spotyka z kolegami dzisiaj, a jutro idzie na mecz? To nie jest zagrywka pod tytułem: „pokażę jej, że nie zależy mi aż tak bardzo, żeby sobie nie myślała”. Nie, jeśli on od początku unika twojego towarzystwa, za to chętnie wpada na obiad, albo na seks… Z tego związku pełnego miłości i zrozumienia nie będzie.

By stworzyć szczęśliwy związek nie potrzeba wiele. Wystarczy 10 prostych rytuałów Fot. iStock/hoozone

7/10 Rozmawiacie o przyszłości?

Czy raczej ten temat jest unikany? No tak, bo przecież ważne co tu i teraz. Ale to się nie sprawdza, jeśli wiążesz z tym facetem długoterminowe plany. Jeśli on nie chce z tobą planować wakacji, czy wspólnego sylwestra, zbywa cię przy rozmowie i wspólnym mieszkaniu – zastanów się nad tym związkiem i jego przyszłością.

Fot. iStock / pixelfit

8/10 Czy poznałaś jego rodzinę, przyjaciół?

Tak prosto stwierdzić jak traktuje wasz związek twój partner. Jeśli kocha, jeśli chce być z tobą i ma wobec ciebie poważniejsze plany, to z dumą poznaje cię ze swoimi przyjaciółmi, z rodziną. Nie ukrywa przed światem, że jesteście razem robiąc, nie wiadomo czemu, z tego jakąś wielką tajemnicę.

Fot. iStock/Georgijevic

9/10 Czy akceptujecie siebie nawzajem?

Ty wiesz, że on zostawia skarpetki przy łóżku, a on wie, że nie cierpisz wieczorem sprzątać kuchni i zostawiasz to na ranek? Wiecie o swoich słabościach, o rzeczach, które choć denerwujące, to jednak akceptujecie, nie urastają one do rangi powodu do karczemnej awantury? Jeśli dziś przeszkadza ci coś w jego zachowaniu i masz nadzieję, że to minie zaciskając zęby… to mogą być płonne nadzieje…

iStock/teksomolika

10/10 Czy czujesz się w tym związku pewnie?

Ostatnie, ale chyba mogłoby być zadane jako pierwsze to pytanie. Czujesz się pewnie, wiesz, że się kochacie, że oboje chcecie być razem, że macie wspólne plany na przyszłość, uzupełniacie się mając podobne pasje i światopogląd? Jeśli tak – powodzenia! Jeśli nie – zastanów się, czy warto to ciągnąć.