Go to content

4 znaki zodiaku, które lubią ostry i szalony seks [18+]

Artykuł dla osób pełnoletnich

Oczywiście, to jacy jesteśmy w łóżku, zależy od naszych doświadczeń seksualnych, świadomości własnych potrzeb, temperamentu i osobowości. Ale nie tylko. Okazuje się, że ogromne znaczenie ma także data naszych urodzin. Tak, znak zodiaku wpływa na nasze życie seksualne. 

Jeżeli namiętnie czytasz horoskopy i znasz się co nieco na znakach zodiaku, doskonale wiesz, czego można się po niektórych osobach spodziewać. Niektóre znaki charakteryzują się pychą, inne walecznością czy ognistym temperamentem. Skupmy się na tych, które lubią szalony seks. Czy wiesz, że tylko cztery znaki zodiaku zaliczają się do tej grupy?

Źródło: Your Tango

Fot. iStock/South_agency

1/4 Baran (21.III - 20.IV)

Baran nie cacka się w łóżku. Lubi dziki, zwierzęcy seks. Kiedy chwyta cię od tyłu i mówi, że jesteś s*ką, to właśnie to ma na myśli. Co więcej, baran nie znosi sprzeciwu. Doskonale wie, czego chce i musi to osiągnąć. Idziesz do łóżka z Baranem? Zapnij pasy, będzie niebezpiecznie.

2/4 Bliźnięta (22.V - 20.VI)

Osoby spod znaku Bliźniąt są naprawdę szalone, jeśli chodzi o seks. Mogą wymyślać wyjątkowo sprośne scenariusze na wieczór, ale na szczęście mają też ogromne poczucie humoru, co sprawia, że seks z nimi mimo całej pikanterii jest luźny i swobodny. Licz się jednak z tym, że tuż po grze wstępnej możesz zwisać z jego ramion głową w dół lub mieć problem z rozplątaniem waszych kończyn.

Fot. iStock/Bliznetsov

3/4 Skorpion (24.X - 21.XI)

Jeżeli twój kumpel jest Skorpionem, wiedz, że wyobrażał sobie już ciebie we wszystkich możliwych pozycjach seksualnych. A także z zakneblowanymi ustami. Kto wie, czy nie trzyma kajdanek w biurowej szafce? Oni po prostu uwielbiają perwersję. Co więcej, mogliby nie wychodzić z łóżka.

 

4/4 Strzelec (22.XI - 21.XII)

Strzelec lubi zaszaleć, ale musi najpierw poczuć się pewnie. Potrzebuje zaufania, a wtedy pozwoli zrobić ze sobą dosłownie wszystko i jeszcze będzie błagał o więcej. Krępowanie, wiązanie, przyduszanie i klapsy? Nie zdziw się, jeśli usłyszysz „mocniej!”.