Piersi – atrybut kobiecości i obiekt męskich westchnień. Nic dziwnego, że dla wielu z nas ma ogromne znacznie ich rozmiar, wygląd i kształt. Niektóre z nas nie zmieniłyby nic, inne wręcz przeciwnie – z przyjemnością położyłyby się na stole operacyjnym. Chociaż nie mamy większego wpływu na ich rozmiar, na wygląd już tak. Jak to możliwe? Niektóre nawyki i przyzwyczajenia powodują, że stają się obwisłe. Jak temu zapobiec?
Zdaje się, że natury nie można oszukać. Z biegiem lat nasze ciało traci jędrność, a skóra robi się obwisła. To fakty, z którymi trzeba się pogodzić. Nie oznacza to jednak, że tego procesu nie można nieco spowolnić. Świadomość, co niekorzystnie wpływa na komórki skóry i jakie przyzwyczajenia powodują, że piersi opadają, może znacznie odsunąć w czasie moment, w którym zadeklarujesz, że „od dziś to ty już bez stanika z domu nie wyjdziesz”.
Odchudzanie i tycie, odchudzanie i tycie…
Nieustanne wahania wagi nie sprzyjają zachowaniu młodości. Skóra raz robi się obwisła, a raz napięta. Drastyczny spadek masy ciała nie daje skórze czasu na regenerację, a niewłaściwa dieta nie zapewnia wszystkich składników odżywczych. W przeciwną stronę to samo – tyjemy, rozciągamy skórę (ta czasem pęka i robią się rozstępy), by zaraz znowu przejść na kolejną dietę. Piersi składają się głównie z tkanki tłuszczowej i gruczołów, więc wahania wagi mają ogromny wpływ na ich wygląd.
A po co mi dobry stanik?
Biustonosz musi być idealny dobrany – to ważne. Zbyt obcisły, a przede wszystkim zbyt luźny będzie niekorzystnie wpływał nie tylko na jędrność piersi, ale także na twój kręgosłup i wygląd zewnętrzny. Im szybciej zaczniesz nosić dopasowane staniki, tym lepiej.
Zgubny nałóg
Palenie tytoniu osłabia krążenie krwi i niszczy kolagen w skórze. Efekt? Brzydka, szara cera i skóra pozbawiona jędrności. Tak, twoje piersi też cierpią na tym, że każdego dnia wdychasz te toksyny.