Coraz większa wiedza dotycząca zaburzeń i chorób psychicznych sprawia, że częściej i odważniej o nich mówimy. Przestają być tematem tabu, dzięki czemu więcej osób otrzymuje pomoc, której potrzebuje. Jednym z najczęściej spotykanych zaburzeń psychicznych jest depresja, na którą w większości zapadają kobiety.
Powoli przestajemy kojarzyć depresję z uproszczonym obrazkiem smutnej, izolującej się od świata osoby. Często zdarza się, że osoba chora na depresję w pracy czy wśród znajomych, wydaje się duszą towarzystwa, która nie ma powodu do zmartwień. Tymczasem ona sama czuje się zupełnie inaczej. Na szczęście większa świadomość problemu sprawia, że jesteśmy bardziej uważni i łatwiej jest nam zauważyć możliwy problem.
Powikłania depresji
Ponieważ jest to choroba nawracająca i przewlekła, niezwykle ważne jest, by szybko podjąć leczenie. Jest to tym bardziej istotne, bo nie chodzi tu jedynie o aspekt funkcjonowania osoby chorej na co dzień, ale przede wszystkim dlatego, że depresja pozostawia ślady nie tylko na duszy, ale także odbija się na ciele.
Długotrwała depresja z towarzyszącym jej lękiem, poczuciem bezradności oraz bezsensu życia skutkują poważnymi powikłaniami zdrowotnymi. Nawarstwienie problemów psychicznych może dawać także objawy somatyczne. Brak leczenia i kontroli postępu choroby pogłębia zmiany, które już zaszły w organizmie. Osoby zmagające się przez długi czas z depresją są bardziej narażone na przewlekły ból, chroniczną bezsenność, choroby układu krążenia oraz choroby serca. Dotyczy ich wyższe ryzyko zachorowania na cukrzycę, niedoczynność i nadczynność tarczycy, choroby neurologiczne.
Gorsza kondycja organizmu, która wynika z gorszego samopoczucia, powoduje, że chorzy są bardziej podatni na rozwój chorób w osłabionym ciele. Nie należy również zapominać o tym, że część chorych na depresję może podejmować próby samobójcze, co niesie ze sobą tragiczne konsekwencje.
źródło: portal.abczdrowie.pl, www.mp.pl