Go to content

Halo, libido, gdzie jesteś?! 15 powodów, dla których nie masz ochoty na seks

Fot. iStock / domoyega

Początki związku zazwyczaj są bardzo podobne – zainteresowanie, zauroczenie, zakochanie, wybuch namiętności i gorące chwile spędzone razem. A potem ta fala nieco maleje – badania pokazują, że po sześciu miesiącach do roku od początku relacji następuje pierwszy spadek energii. Tymczasem seks jest nie tylko przyjemny, ale także zdrowy dla ciała i umysłu, ponadto buduje bliskość, intymność i poczucie partnerstwa w związku. Jeśli więc nie masz ochoty na sypialniane zabawy, zobacz, co może się za tym kryć – powody mogą być naprawdę różne!

Jesteś zbyt zajęta… smartfonem!

To może wydawać się śmieszne, ale smartfony do tego stopnia przyciągają naszą uwagę, że wieczorami zamiast wpatrywać się w oczy ukochanego, wgapiamy się w świecący ekranik telefonu. Ot, nowa metoda antykoncepcji XXI wieku. Technologia ingeruje nie tylko w nasze umiejętności komunikacyjne i sposób spędzania czasu razem (a raczej obok siebie), ale też w życie seksualne. Czas z tym skończyć – wyłącz ten przeklęty telefon! A najlepiej trzymaj go z daleka od sypialni i skup się na tym, kto jest w twoim łóżku, a nie na fejsbukowej tablicy.

Pochłaniają cię obowiązki domowe

Już idziesz do sypialni, jeszcze tylko pranie wywiesisz, naczynia po kolacji pozmywasz, naszykujesz ubrania dla dzieci na jutro, przyszyjesz ten guzik, który odpadł tydzień temu, kurze zetrzesz, łazienkę odświeżysz… czy naprawdę nieumyte talerze i brudna podłoga w łazience są ważniejsze od partnera? Świat się nie zawali, ale twój związek może! Zmień nieco priorytety i odpuść sobie domową perfekcję. Lepiej mieć paprochy na dywanie i być zadowoloną, niż frustrować się w higienicznie czystej przestrzeni.

Rządzi tobą stres

Stres towarzyszy nam na co dzień, a wiele badań podkreśla, że kobiety odczuwają go znacznie bardziej od mężczyzn i w większym stopniu mu się poddają. Stres prowadzi do utraty sił psychicznych i fizycznych, ciągłego podenerwowania, frustracji, obwiniania partnera – to raczej nie jest dobre tło dla romantycznych uniesień. Postaraj się pozbyć tego napięcia – pobiegaj, zapisz się na fitness, ćwicz jogę. Seks też może być świetnym poprawiaczem humoru – ach te hormony szczęścia – ale musisz dać ukochanemu szansę.

Jesteś mało aktywna fizycznie

Aktywność fizyczna, spośród wielu swoich zalet, stymuluje nasz mózg  do produkcji tzw. hormonów szczęścia. Uwolnione po treningu endorfiny sprawiają, że jesteśmy szczęśliwsze i bardziej radosne, a przez to łatwiej nas namówić na miłosne igraszki i mocniej odczuwamy wszelkie doznania. Poza tym wygimnastykowane ciało może nie raz zaskoczyć partnera – to co, wskakujesz w dres i na siłownię?

Masz obsesję na punkcie wagi

Martwisz się nieustannie, że tu ci zwisa, tu odstaje, tutaj się marszczy, a tam nieco przybyło. Chowasz się zatem pod kołdrą, przemykasz szybko przez sypialnię i unikasz kontaktów z partnerem – byleby tylko nic nie zobaczył! A on? On może dojść do wniosku, że coś jest nie tak, że go nie kochasz, że może przestał cię interesować, bo twoje ciało… nie jest dla niego problemem! Nawet jeśli nie jest idealne. Więcej pewności siebie i samoakceptacji!

Seks znasz jedynie z filmów

Naoglądałaś się  wyidealizowanych, lukrowanych produkcji hollywoodzkich i to stamtąd czerpiesz wiedzę o tym, jak powinny wyglądać romantyczne uniesienia. Zamiast skupiać się na przyjemności doznawanej podczas zbliżenia, ty masz w głowie scenariusz, który nie zawsze udaje się zrealizować, co martwi cię i nie pozwala na osiągnięcie maksimum rozkoszy. Wyrzuć z głowy filmowe obrazki i bądź spontaniczna – nie wszystko, co widziałaś na ekranie będzie dla ciebie dobre i przyjemne. Znajdź swoją własną drogę do przyjemności.

Dopadła was rutyna

Jeśli w waszej sypialnia zaczyna wiać nudą, to naturalnym jest, ze seks zaczyna kojarzyć ci się z nużącym obowiązkiem zamiast źródłem przyjemności. Ale nie poddawaj się temu odczuciu i walcz z rutyną! Jest wiele możliwości urozmaicenia waszych intymnych kontaktów – zaproponuj coś partnerowi, porozmawiaj z nim o jego marzeniach i fantazjach. Na nowo odnajdźcie radość z seksu!

Przestałaś odczuwać potrzebę seksu

Tłumaczysz to spadkiem libido, chwilowym zanikiem potrzeb, ale przyczyny takiego stanu mogą być różne. Jeśli przestałaś odczuwać ochotę na seks, twój popęd seksualny wyparował, a erotyczne fantazje nie istnieją, to znak, że należy skonsultować się ze specjalistą, który pomoże ci zdiagnozować przyczynę tego stanu.

Chwilowo nie czujesz się związana z partnerem

Dla wielu ludzi, szczególnie dla kobiet, intymność i poczucie bliskości jest warunkiem niezbędnym do seksu. Dlatego jeśli oddaliłaś się od swojego partnera, odczuwasz mniejsze zaangażowanie (ze swojej, jego lub obu stron), widujecie się rzadziej lub pochłaniają was inne sprawy, to możesz odczuwać brak chęci na miłosne akty. Postaraj się spędzać z ukochanym więcej czasu, na nowo odnaleźć w nim człowieka, którego pokochałaś. Wyjdźcie razem do kina, umówcie się na randkę jak za dawnych lat, rozmawiajcie, przytulajcie się, całujcie. Cała reszta naturalnie przyjdzie sama.

Jesteś wściekła

No wkurzył cię niemiłosiernie, zdenerwował, doprowadził do szału – seks jest ostatnia rzeczą, o jakiej teraz myślisz (przecież w głowie planujesz jego morderstwo lub bardzo wielką krzywdę). Daj sobie czas na ochłonięcie i rozwiąż problemy zanim urosną on do gigantycznych rozmiarów i zaczną się nawarstwiać. Dobra komunikacja to podstawa, dzięki której związek może prawidłowo funkcjonować.

Cierpisz na depresję

Jeśli chorujesz na depresję, twój popęd seksualny słabnie i odczuwasz mniejszą ochotę na intymne zbliżenia.  Nie czekaj, aż problem sam się rozwiąże, minie twój zły nastrój i humor się poprawi – jeśli to naprawdę jest depresja, to potrzebujesz pomocy specjalisty.

Jesteście rodzicami

Dzieciaki są kochane, rozkoszne i słodkie, ale mogą być też skutecznym środkiem antykoncepcyjnym i przyczyną małżeńskiego celibatu. Opieka nad maluszkiem jest bardzo wyczerpująca i pochłaniająca, zwłaszcza, gdy trafi się chorowity lub płaczliwy egzemplarz. Wspólne spanie z dziećmi, nocne wołanie mamy do pokoju, brak prywatności, czasu i miejsca – to wszystko zdarza się rodzicom, a ich życie seksualne cierpi. Pamiętaj jednak, że jesteś nie tylko matką, ale też kobietą- twoje potrzeby są równie ważne!

Zażywasz jakieś lekarstwa

Niektóre lekarstwa mogą powodować obniżenie poziomu libido i spadek aktywności seksualnej. Antydepresanty, beta-blokery, leki na ciśnienie, sterydy, leki przeciwhistaminowe, a nawet antybiotyki i pigułki antykoncepcyjne – skonsultuj się ze swoim lekarzem i zapytaj wprost o wpływ leków.

Jesteś chora

Kaszlesz, kichasz, smarkasz? Nic dziwnego, że nie seks ci w głowie! Jedyne, o czym myślisz to gorąca herbata i ciepła kołdra. Ale nie tylko grypa może zniechęcić do zbliżeń – spadek popędu może być spowodowany poważniejszymi schorzeniami, takimi jak choroby tarczycy, zaburzenia gospodarki hormonalnej, cukrzyca. Zadbaj o siebie i wykonaj niezbędne badania, znajdź przyczynę swojego stanu.

Wasza sypialnia wymaga zmian

Jeśli wszędzie dookoła piętrzą się papiery, na ścianie wisi zdjęcie teściowej, z szafy wysypują się ubrania, a tapeta woła o wymianę, to możesz nie odczuwać wystarczająco romantycznej atmosfery. Czasami sceneria naprawdę ma znaczenie – zwłaszcza dla płci pięknej. Może wystarczy weekendowy remont, nieco odświeżenia i ogarnięcia, by na nowo poczuć chęć na coś więcej niż sen?


Na podstawie: www.health.com