Tak, dieta kojarzy się z wielkimi wyrzeczeniami, przeliczaniem kalorii i godzinami spędzonymi na siłowni. Bo przecież trudno jest osiągnąć rewelacyjne efekty i spadek masy ciała, zagryzając pączka i oglądając ćwiczenia w telewizji z perspektywy kanapy.
Nie musisz jednak zamykać lodówki na klucz i od razu mieszkać na siłowni. Aktywność fizyczną wprowadź stopniowo, bo twoje ciało będzie ci za to wdzięczne. A zamiast restrykcyjnej diety, szczególnie gdy cierpisz z powodu słomianego zapału, wprowadź sprytne sposoby, które pozwolą ci pozbyć się nawet 500 niechcianych kalorii, bez uszczerbku dla smaku potraw. Żadnej suchej sałaty i jedynie gotowanych na parze warzyw. Dzięki kilku sztuczkom będziesz miała szansę nie tylko zgubić kilka kilogramów, ale przede wszystkim trwale zmienisz złe nawyki, które powodowały przybieranie na wadze. Małe zmiany mają wielkie znaczenie.
źródło: polki.pl, www.farmacjaija.pl