Go to content

8 mitów o owocach i warzywach, w które dotychczas wierzyłaś. Obalamy!

Fot. Pixabay / jiil111 / CC0 Public Domain

Warzywa i owoce to źródło witamin, minerałów oraz związków pomagających chronić nasze zdrowie oraz przedłużających młodość. Powinniśmy więc sięgać po nie częściej niż tylko w postaci surówki do obiadu. Coraz większą popularnością cieszą się zielone koktajle i różnorodne sałatki, które są pożądane w zdrowej diecie. Czasem jednak zdarza się, że sięgamy po jakiś owoc lub warzywo częściej, z przekonaniem że robimy coś dobrego dla swojego zdrowia. Lub odwrotnie, unikamy czegoś jak ognia, obawiając się zgubnego wpływu na sylwetkę.

W czasach, gdy każda substancja brana jest pod obstrzał naukowców, mogłoby się wydawać, że na temat żywienia wiemy chyba wszystko. A jednak wciąż pokutują w naszej świadomości mity zakłamujące faktyczne działanie warzyw i owoców.

Nadszedł czas, by obalić mity o owocach i warzywach

Mit nr 1. Owoce są tak zdrowe, że można je jeść bez ograniczeń

To nie do końca jest prawda. Owszem nie wolno pomijać prozdrowotnych właściwości owoców i warzyw, ale należy pamiętać że każdy nadmiar może szkodzić. Wynika to z faktu, że szczególnie owoce bogate są w cukry proste, które niestety sprzyjają odkładaniu się tłuszczu w organizmie. Dla przykładu – przeliczając cukier zawarty w kilogramie winogron na taki zwykły, doliczymy się w tych owocach aż 30 łyżeczek cukru. Dla osób będących na diecie poleca się wybieranie produktów o niskim indeksie glikemicznym, typu: jabłka, pomarańcze, gruszki, morele, czereśnie, wiśnie, truskawki, maliny, brzoskwinie oraz żurawina. A z bezpiecznych warzyw: brokuły, fasola, groch, cukinia, sałata, pomidor, szparagi, brukselka, ogórki, szpinak oraz papryka.

Fot. Pixabay / Distelpics / CC0 Public Domain

Fot. Pixabay / Distelpics / CC0 Public Domain

Mit nr 2. Obróbka termiczna niszczy wszelkie dobre substancje w warzywach

To prawda, że podczas gotowania czy pieczenia, cenne właściwości ulegają pewnym przemianom. Tradycyjne gotowanie w wodzie powoduje straty składników odżywczych na skutek ich wypłukiwania. Niszczy witaminy rozpuszczalne w wodzie,  jak witamina C i B, oraz polifenole. Mniej szkody wyrządza witaminom i substancjom rozpuszczalnych w tłuszczach, jak witaminy A, D, E i K oraz przeciwutleniacze, karotenoidy. Wiadomo, że tradycyjne gotowanie służy oraz cukinii i brokułom oraz marchwi, w której zawartość beta-karotenu wzrasta aż o 15 proc. W pomidorach zwiększa się dostępność likopenu, dlatego w ketchupie jest jego więcej niż w surowych pomidorach. Szukając kompromisu pomiędzy surowymi warzywami, które czasem przysparzają problemów trawiennych, a długotrwałemu gotowaniu niszczącemu część cennych substancji, lepiej jest  skrócić czas przetrzymywania warzyw i owoców w wodzie do minimum, wrzucając je na wrzątek, a nie do zimnej wody.

Fot. Pixabay / Hans / CC0 Public Domain

Fot. Pixabay / Hans / CC0 Public Domain

Mit nr 3. Pomidor i ogórek współgrają po sąsiedzku w sałatce

Często w sałatkach i na kanapkach lądują jeden na drugim plasterki pomidora i ogórka. W smaku świetnie do siebie pasują, ale gdy weźmiemy pod lupę fakt, że świeży ogórek zawiera sporo askorbinazy – enzymu rozkładającego witaminę C, to połączenie przestanie być duetem idealnym. Gdy zmieszamy pomidory  z ogórkami (nota bene one również zawierają witaminę C) to ta witamina ulegnie rozkładowi.  Podobnie w przypadku łączenia ogórka z innymi warzywami zawierającymi wit. C, np. papryką. Można temu zaradzić lekko zakwaszając np. octem winnym lub sokiem z cytryny, aby askorbinaza przestałą być aktywna. Jeśli nie planujecie takiego dodatku, to nie jest wielki problem, bo niedobór witaminy C w codziennej diecie raczej nie zagraża.

Fot. Pixabay / PublicDomainPictures / CC0 Public Domain

Fot. Pixabay / PublicDomainPictures / CC0 Public Domain

Mit nr 4. Kiszenie warzyw obniża zawartość witamin

Kiszenie, czyli poddawanie warzyw naturalnemu procesowi fermentacji przynosi wiele dobrego. Dzięki temu zwiększa się ilość witaminy C i K, a ilość witamin z grupy B, odpowiedzialnych za przyswajanie żelaza, ulega podwojeniu. W dodatku zawarte w nich bakterie kwasu mlekowego pozytywnie oddziaływają na florę bakteryjną jelit, zapobiegając namnażaniu się szkodliwych bakterii, usuwają toksyny z organizmu. Kiszone warzywa przeciwdziałają anemii, poprawiają odporność i pomagają zwalczyć przeziębienie.

Fot. Pixabay / HolgersFotografie / CC0 Public Domain

Fot. Pixabay / HolgersFotografie / CC0 Public Domain

Mit nr 5. Ziemniaki i makarony są tuczące

Ziemniaki to klasyka i trudno sobie wyobrazić bez nich obiad. Od pewnego czasu niesłusznie wyrzuca się je z menu określając mianem zła na talerzu, mimo iż ziemniaki mają wysoki indeks glikemiczny. Prawdziwe zagrożenie tkwi w sosach którymi polewamy te warzywa, to one są naprawdę tuczące. Na obronę ziemniaków, warto wspomnieć że zawierają znaczne ilości witaminy C, potasu oraz wapnia.

A jak rzecz wygląda z makaronami? Makarony z mąki razowej czy pszenicy durum, posiadają średni indeks glikemiczny, ale makarony z białej, oczyszczonej mąki -wysoki. Kaloryczność dań z makaronem zależy przede wszystkim od dodatków, a nie samego makaronu. Sosy na bazie sera lub śmietany w połączeniu nawet z makaronem pełnoziarnistym, będą zwykłą bombą kaloryczną.

Fot. Pixabay / Oldmermaid / CC0 Public Domain

Fot. Pixabay / Oldmermaid / CC0 Public Domain

Mit nr 6. Wypić kupny sok owocowy, to jakby zjeść owoc

Jeśli wypijacie duże ilości soków owocowych, z myślą że dostarczacie do organizmu zdrowych składników, musicie zweryfikować w większości swoje myślenie. O ile nie wyciskacie samodzielnie soków z owoców, nie liczcie że wypijając sok nie z wyciskanych owoców a z zagęszczonego soku rozcieńczonego mnóstwem wody z jeszcze większą ilością cukru, oznacza to samo co zjeść owoc. Jeśli kupujecie gotowe soki, najzdrowsze są mętne, niepasteryzowane, jednodniowe. Wtedy jest szansa ze dostaniecie 100% owoców w soku.

Fot. Pixabay / StockSnap / CC0 Public Domain

Fot. Pixabay / StockSnap / CC0 Public Domain

Mit nr 7. Cytrusy to skarbnica witaminy C

To  nieprawda, mimo że faktycznie zawierają one tę witaminę. Jednak jeszcze większą jej ilość znajdziecie w szeregu innych „niecytrusowych” owoców i warzyw: dzika róża, czarna porzeczka, truskawki, kiwi, cytryna, pomarańcze, czerwona porzeczka, czerwona papryka, zielona papryka, kalafior i szpinak, brukselka, kapusta czerwona, kapusta biała, pomidory, kapusta kwaszona, ziemniaki, kapusta kiszona.

Fot. Pixabay / TessaPhotography / CC0 Public Domain

Fot. Pixabay / TessaPhotography / CC0 Public Domain

Mit nr 8. Szpinak to najlepsze źródło żelaza

Dawniej szpinakowa breja była obowiązkowym daniem dla anemicznych dzieci. To zamiłowanie do szpinaku wynikało z błędu, jaki zrobiła asystentka pewnego naukowca badającego to warzywo. Asystentka zamiast zapisać, że 100 gramów szpinaku zawiera 3 miligramy żelaza, pomyliła się i napisała 30. To jest prozaiczna przyczyna mylnego posądzenia szpinaku o zawartość potężnej dawki żelaza. Ale i tak jest zdrowy, więc nie rezygnujcie z niego.

Fot. Pixabay / kkolosov / CC0 Public Domain

Fot. Pixabay / kkolosov / CC0 Public Domain


źródło: vitalia.pl, naukadlazdrowia.pl