Miłość to niezwykłe uczucie. Potrafi uskrzydlać, dodaje niespożytej energii, barwi świat. Zakochani są dla siebie tu i teraz, i nic innego się nie liczy. Obiecują sobie uczucie do grobowej deski, widzą wspólną, świetlaną przyszłość, ale nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem.
W wielu związkach następuje albo nagłe tąpnięcie, spowodowane np. wybrykiem partnera albo z pozoru niezmieniającym się, stabilnym układzie czegoś zaczyna brakować. Nie każdy potrafi i chce dokonać rewolucji, i powiedzieć sobie nagle „ok, nie chcę tego, odchodzę”. Najpierw pojawiają się subtelne sygnały, które świadczą o jednym — partner/partnerka zaczyna łapać dystans, odrzucać uczucie dawane dotychczas przez partnera.
Dlaczego odrzucamy miłość?
Balansowanie w relacji z partnerem między bliskością o oddalaniem
Takie szukanie równowagi w mocnym, stałym związku to norma. Szukamy przestrzeni do samodzielnego funkcjonowania w obrębie związku, dbamy o własny rozwój i samopoczucie, bo przecież nadal jesteśmy odrębnymi bytami. Nadmiar bliskości i wspólnie spędzanego czasu mogą przynieść marne skutki, gdy partnerzy będą mieli siebie serdecznie dość, nie mogąc złapać oddechu i chwili tylko dla siebie.
Bywa też, że działamy w drugą stronę, nieświadomie oddalając się zbyt daleko od partnera, powoli odrzucając miłość. Jednak jeśli dostrzeżemy i zrozumiemy nasze zachowania w stosunku do partnera, możemy zacząć to zmieniać, co przełoży się na dynamikę związku i poprawę relacji. Co istotne, możemy rozwijać naszą zdolność do dawania i otrzymywania miłości, co przysłuży się zarówno nam, jak i partnerowi.
5 sygnałów świadczących o wycofywaniu się z relacji z partnerem
1. Szukasz dystansu
Gdy twój partner chce przekraczać emocjonalne granice i trwale zaangażować się w związek, ty się odsuwasz, zaznaczając swoją autonomię. Zaczynasz unikać nadmiaru okazywania uczuć, wspólnie spędzanego czasu, a zamiast tego wyszukujesz zadania niecierpiące zwłoki, które zajmują cały czas, który w innym przypadku możesz poświęcić partnerowi.
Jeśli zauważysz, że twoje uczucia zaczynają się zmieniać, spróbuj znaleźć przyczynę tego, że utrzymujesz między wami ten dystans. Możesz robić małe rzeczy z myślą o was, żegnać się przed wyjazdem do pracy lub czule witać po powrocie z niej. Możliwości jest mnóstwo, by sprawić mu przyjemność i poczuć od nowa więź, która między wami istnieje.
2. Zamykasz się na partnera
Zamykanie się w sobie, bronienie dostępu do swoich myśli, rani drugą osobę. Nie dając poznać swoich odczuć, pragnień, nie można budować zdrowego związku. Ograniczasz wspólne plany, życie, relacje, dając do zrozumienia, że koncentrujesz się na własnej osobie, a nie na relacji. Wyszukujesz coraz to nowsze wymówki, którymi tłumaczysz odmowę dostępu do siebie i brak własnego, emocjonalnego angażowania. Efekt jest łatwy do przewidzenia i dobrze będzie, jeśli odpowiesz sobie na pytanie, z czego wynika zmiana twoich priorytetów, zanim podejmiesz konkretne działania.
3. Stajesz się największym krytykiem
Cokolwiek partner nie zrobi, i tak jesteś niezadowolona. Krytykujesz go nieustannie, pomimo jego starań, skupiasz się na wadach partnera, zamiast na konkretnym zachowaniu. Twój nieujarzmiony, wewnętrzny krytyk jest ujemnym filtrem, który stopniowo zmienia kolor postrzegania partnera, zniekształcając i czyniąc niekorzystnym obraz zarówno jego, jak i całego związku. Gdy krytykujesz każdy drobiazg, znika gdzieś twoja życzliwość, co jest dla drugiej strony bardzo bolesne.
Oddając ten wewnętrzny negujący wszystko głos, zmniejszysz dystans do partnera. Nie zapominaj, że nikt — ty również — nie jest idealny i każda osoba, nowy partner też będzie miał cechy, które nie łatwo będzie ci zaakceptować.
4. Lekceważysz drugą połowę
Lekceważenie lub brak szacunku sprawiają, że trudno uwierzyć, że dotychczas łączyły was jakieś podobieństwa. Ignorowanie starań, wyśmiewanie pomysłów i wieczne stawianie na swoim, to prawdziwy gwóźdź do partnerskiej trumny. Nawet jeśli się wydaje, że milczenie czy traktowanie jak powietrze np. podczas sprzeczki jest niegroźne, dzieje się odwrotnie. Przez takie zachowanie, poniżasz partnera, zapewne wywyższając własną osobę. To powoduje, że stale wzrasta mur trudny do przebicia, w układzie bez szacunku i życzliwości między dwiema osobami.
Gdy zależy ci na partnerze, powinnaś podjąć działania, które pozwolą mu znów czuć się dla ciebie ciekawszym, bardziej atrakcyjnym. Swoje działania dopasuj do co mówisz, by partner dostrzegł w tobie kochającą kobietę.
5. Prowokujesz nowe konflikty
Konflikty, jakie pojawiają się od czasu do czasu w każdym związku, nie są niczym dziwnym, czy niepokojącym. Przecież dany układ tworzą dwie odrębne istoty, różniące się od siebie na wielu płaszczyznach. Drobne nieporozumienia zazwyczaj udaje się rozwiązać szybko, na drodze kompromisu, a większe potrzebują więcej czasu na rozmowy.
Jeśli oddalasz się od partnera, nawet drobne „pierdoły” mogą urastać do rangi problemu nie do pokonania. Dla zasady możesz chcieć czegoś innego, niż pragnie tego twój partner. Prowokujesz konflikty i nie robisz nic, by ugasić pożar w zarodku. A to szybka droga do tego, by nawet najbardziej kochający i cierpliwy facet miał dość. Jeśli nie masz pewności, czy chcesz zakończyć ten związek, zamiast szukać na siłę problemu, zwolnij i poszukaj recepty na te, które już zaistniały między wami.
Otwórz się na związek lub odejdź
Nie da się trwać w zawieszeniu w nieskończoność. W pewnym momencie jedna lub druga strona rzuci to wszystko, nie widząc sensu dalszego zabiegania o uwagę i walki o dobre samopoczucie partnera. Lepiej oszczędzić sobie czasu i zmarnowanej energii, kończąc układ, niż przeciągać go w nieskończoność, żyjąc w zawieszeniu.
Ale jeśli mimo problemów nadal czujesz więź i widzisz w niej potencjał, przyjmij otwartą postawę i rozważ sposoby na utrzymanie relacji z partnerem. Zwróć uwagę na jego uczucia, zanim zaczniesz działać. Określić, co sprawia, że wycofujesz się z bycia wrażliwą i kochającą, byś mogła zrozumieć dotychczasowe kroki. Łatwiej będzie w przyszłości powstrzymywać się od zachowań, które wprowadzają chłód i wzajemną niechęć do związku.
źródło: www.psychalive.org, www.psychozytywnie.pl