Zdawać by się mogło, że ten cały seks to taka prosta sprawa. Że wystarczy regularnie chodzić do łóżka, żeby zachować bliskość w związku i sprawność seksualną. Niestety, ogromne znaczenie ma to, co robimy PO seksie, nie tylko te wszystkie wygibasy i czułe słówka w trakcie. O ile niektóre nawyki wymagają odrobimy samozaparcia przy ich wyrabianiu, inne szybko przypadną wam do gustu i z przyjemnością wprowadzicie je w życie. Oto kilka rzeczy, które zawsze powinniście robić po seksie.
Wizyta w toalecie
O tym powinny pamiętać szczególnie wszystkie panie. Ze względu na krótką cewkę moczową, jeśmy podatne na wszelkie infekcje układu moczowego. A jak wiadomo, w trakcie seksu nasze narządy intymne mają styczność z różnymi zarazkami. Siadamy w różnych, niekoniecznie czystych miejscach, dotykamy się brudnymi rękami, ocieramy się o siebie. Zamiast po seksie wtulać się w poduszkę i zasypiać, warto wyskoczyć szybko do toalety. Nie trzeba zaraz się myć, ale wystarczy chociaż zrobić siku. W ten sposób „przeczyścimy” cewkę moczową i usuniemy większość zarazków.
Zmiana bielizny
Po skorzystaniu z toalety warto założyć czystą, bawełnianą bieliznę. Dzięki temu skóra (a także wymęczone narządy płciowe) będzie mogła swobodnie „oddychać”. To bardzo ważne, ponieważ po seksie okoliczne krocza bywają podrażnione.
Przytulasy
Tak, przytulanie ma zbawienny wpływ na związek. To obowiązkowy Must Have po każdym seksie. Nie trzeba teraz przez kilka godzin przytulać się do siebie i wpatrywać się sobie w oczy, ale zwykła czułość ma ogromne znaczenie. To prosty sposób, by wzmocnić waszą intymność. Ponadto samo przytulanie powoduje dodatkowy wyrzut hormonów szczęścia (nie ma znaczenia, że przed chwilą podczas orgazmu uwolniło się ich całe mnóstwo;p).
Łyk wody
Seks to naprawdę niezły wysiłek. Jeśli szaleliście w łóżku przez dłuższy czas, zmienialiście pozycje i pociliście się, teraz trzeba uzupełnić braki wody w organizmie dokładnie tam samo, jak po każdej innej aktywności fizycznej. Także, moi drodzy, pijemy! Ale wodę, nie drinki!