Go to content

Kilka szalenie trudnych pytań, które musisz sobie zadać, zanim powiesz „kocham”

Fot. iStock/vernonwiley

Miłość! Czasem przychodzi nagle i niespodziewanie, innym razem rodzi się powoli na przestrzeni lat. Zanim powiesz komuś „kocham cię”, zainwestujesz w relację czas, zaangażujesz serce i emocje, powinnaś odpowiedzieć sobie na kilka kluczowych pytań. Odpowiedzi ułatwią ci podjęcie decyzji, czy masz przed sobą człowieka, który zasługuje na takie wyznanie. 

Jak czuję się sama ze sobą, gdy on jest obok mnie?

Bo tak naprawdę nie chodzi tylko o to, jak się czujesz. Odpowiedź na pytanie: „Jak czuję się sama ze sobą, gdy on jest obok mnie?” pozwala sprawdzić, jak jesteś traktowana. Jeśli ktoś wspiera i dba o ciebie, a także związek, zamiast kontrolować, będziesz czuć się dobrze sama ze sobą, ponieważ ten człowiek stworzył dla ciebie bezpieczną przestrzeń. A więc warunki, w których ludzie i związki się rozwijają. Jeśli ktoś krytykuje, osądza, kontroluje, nie akceptuje i nie wspiera, będziesz czuła się źle sama ze sobą, swoimi wyborami i marzeniami.

Czy on jest uważny?

Zastanów się, czy jest dla niego ważne to, co mówisz i robisz. Pamięta o głupotach, które mu opowiadałaś i które pozwalają zbudować pełny obraz ciebie? To widać w drobnych gestach, codziennych przekomarzaniach i upominkach. Jeżeli on uważnie obserwuje ciebie i waszą relację, będziesz to czuła.

Czy on mnie wspiera?

Kibicuje mi czy może wprowadza rywalizację? To ma ogromne znaczenie. Zastanów się, jak reaguje na twoje sukcesy, plany i marzenia. Jeżeli widzisz, że woli z tobą konkurować, w związku będzie cię poniżał i deprymował, zamiast wspierać i mobilizować do działania. Wydaje ci się, że jest w porządku, bo mówi „gratuluję” lub „dobra robota”? Zadaj sobie pytanie: „JAK mnie wspiera?”, a wtedy będziesz wiedziała, czy faktycznie tak jest.

Czy on mnie dotyka?

Większość z nas potrzebuje w relacji przytulania, głaskania, zwykłego dotyku. Niby nic, a daje ogromne poczucie bliskości. Jeżeli należysz do jednej z tych osób, zastanów się, czy on również. Jeśli nie lubi takiej formy bliskości, na dłuższą metę może być ci bardzo trudno to znieść.

W jaki sposób on się z tobą kłóci?

Kłótnie będą, to masz zagwarantowane. Nie ma w nich nic złego, pod warunkiem, że kłócimy się we właściwy sposób i zachowujemy szacunek dla drugiej osoby. Jeżeli on rzuca talerzami, wyzywa cię, wali drzwiami, a potem znika na kilka dni lub wprowadza ciche dni, potraktuj to jako znak ostrzegawczy.

W jaki sposób on dba o siebie?

Nie chodzi tylko o to, jak często strzyże włosy, jakich perfum używa, czy myje się dwa razy dziennie i pamięta o nitce dentystycznej, chociaż higiena osobista jest szalenie ważna. Chodzi o to, w jaki sposób podchodzi do swojego zdrowia fizycznego i psychicznego, ponieważ jego kondycja i podejście do tych spraw oddziaływują bezpośrednio na ciebie. Zastanów się, jak podchodzi do pracy, czy potrafi zapanować nad stresem, w jaki sposób się relaksuje i wycisza.

Jak często mówi „ja”?

Każdy z nas ma prawo głośno mówić o swoich pragnieniach i potrzebach. Jeżeli jednak on skupia się głównie na sobie, swoich emocjach i uczuciach, z waszego związku będzie jedynie czerpał, nie dają ci nic w zamian.

Czy jest dla ciebie dobry?

Zwykłe „tak” nie wystarczy. Weź kartkę i pisz. Jakie zachowania, gesty i słowa pozwalają ci stwierdzić, że jest dla ciebie dobry. Jeśli nie uda ci się wypisać zbyt wielu pozycji, wstrzymaj się z deklaracjami.

Czy z tym człowiekiem uda mi się coś zbudować?

To fundamentalne pytanie, ponieważ właśnie o fundamenty waszego związku chodzi. To na nich będzie stała cała, misterna konstrukcja. Być może teraz jesteś podekscytowana jego charyzmą i chemią, która między wami jest. Pytanie tylko, czy to wystarczy, żeby zbudować cokolwiek. Czy on posiada narzędzia i odpowiednie umiejętności? Czy macie już za sobą jakieś trudne doświadczenia, które wspólnie przezwyciężyliście? Które was, jako parę, wzmocniły i scaliły?

To trudne pytania, bo i decyzja o wejściu w poważny związek nie należy do najłatwiejszych. Nie spiesz się.

Jeżeli twoje odpowiedzi będą miały pozytywny wydźwięk, jesteś szczęściarą. Właśnie doświadczasz prawdziwej, zdrowej miłości.

Źródło: Psychology Today