Go to content

Przyjęcia rozwodowe biją rekordy. To moment uwolnienia. Dlaczego go nie celebrować?

fot. Morsa Images/iStock

W zeszłym roku liczba przyjęć rozwodowych osiągnęła rekordowy poziom, co wskazuje na rosnącą liczbę osób decydujących się na zakończenie nieudanych związków. To zjawisko może być postrzegane jako oznaka wzrostu świadomości i odwagi w dążeniu do osobistego dobrostanu. Warto zauważyć, że takie decyzje mogą prowadzić do długofalowego pozytywnego wpływu na zdrowie emocjonalne jednostek. Wzrost liczby rozwodów nie musi być postrzegany jako zjawisko negatywne, lecz jako manifest odważnych wyborów i dążenia do autentycznego szczęścia.

Światowa plaga rozwodów

W ostatnich latach rozwody stały się jednym z najbardziej palących problemów społecznych na całym świecie. Coraz mniej ludzi decyduje się na zawarcie małżeństwa, a coraz więcej związków kończy się formalnym rozwiązaniem. Ten niepokojący trend jest widoczny na globalnej skali i ma swoje odzwierciedlenie w statystykach dotyczących rozwodów.

W 2023 roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 81 tysięcy pozwów rozwodowych. Chociaż to tylko o 3% więcej niż w roku poprzednim, to wskazuje na kontynuację wzrostu liczby rozwodów. Zjawisko to jest w dużej mierze efektem zmieniających się postaw społecznych, w tym spadającej liczby młodych ludzi gotowych na zawarcie związku małżeńskiego.

Globalne wskaźniki rozwodów również pokazują, że rozpadające się związki stały się normą w wielu krajach. W Europie, na przykład, Łotwa, Litwa i Dania miały najwyższy współczynnik rozwodów w 2020 roku, osiągając wartość 2,7 na 1 tys. mieszkańców. W przeciwieństwie do tego, Malta i Słowenia prezentowały najniższe wskaźniki, odpowiednio 0,5 i 0,8. Polska z wynikiem 1,4 znajduje się pośrodku tej skali, wskazując na umiarkowane tempo rozpadu małżeństw.

Wzrost liczby rozwodów jest efektem wielu czynników społecznych, ekonomicznych i kulturowych. Współczesne społeczeństwa są coraz bardziej zróżnicowane w swoich oczekiwaniach i potrzebach, co często prowadzi do rozpadów związków, które nie spełniają tych oczekiwań.

Przyjęcia rozwodowe są hitem

Współczesne podejście do rozwodów ewoluuje w zaskakujący sposób. Kiedyś postrzegane jako niechciane zakończenie związku, dziś rozwody zaczynają być traktowane jako momenty zwrotne, które zasługują na świętowanie.

„Wniesienie pozwu o rozwód to akt wolności” – stwierdza jedna z kobiet, która postanowiła uczcić swój nowy początek organizując tzw. „imprezę rozwodową”.

Chociaż decyzja o zakończeniu małżeństwa była trudna, sama celebracja była dla niej wyzwalająca i pełna radości.

Nie jest to odosobniony przypadek. Jak wynika z danych Evite, platformy do wysyłania zaproszeń, liczba przyjęć rozwodowych osiągnęła rekordowy poziom. Olivia Pollock, analityczka danych w Evite, zwraca uwagę, że rosnąca liczba takich wydarzeń odzwierciedla zmianę w postrzeganiu życiowych przełomów.

„Trend ten wskazuje na zmianę w kierunku wykorzystywania celebracji do przekształcania życiowych zmian w pozytywne doświadczenia” – tłumaczy Pollock.

Dlaczego zatem rozwody zaczęły być traktowane jako okazje do świętowania? Istnieje kilka kluczowych powodów, które wyjaśniają ten fenomen. Przede wszystkim, rozwody coraz częściej traktowane są jako sposób na uwolnienie się od toksycznych relacji, które mogą być źródłem niepokoju i cierpienia. Współczesne społeczeństwa zaczynają dostrzegać, że zakończenie nieudanych związków może być krokiem ku lepszemu życiu. Problemy takie jak finanse, niewierność, ukrywanie dzieci z nieformalnych związków, kochankowie, alkoholizm, nałogi, hazard oraz niedopasowanie charakterów, przyczyniają się do rozpadu wielu małżeństw. Jednak zamiast się załamywać, coraz więcej osób decyduje się na świętowanie nowego początku.

Dziś, podobnie jak świętujemy śluby, urodziny i rocznice, tak również rozwód zaczyna być postrzegany jako istotny moment w życiu, który zasługuje na uznanie.

„Podobnie jak świętujemy śluby, urodziny i rocznice, tak też oczywiste jest, że rozwód jest uznawany i celebrowany” – mówi Pollock.

Wzrastająca akceptacja dla rozwodów jako naturalnego etapu życiowego oznacza, że przestają one być obciążone społecznym piętnem, a ich świętowanie staje się formą afirmacji osobistego wyboru.

Trend ten nie ogranicza się tylko do rozwodów. Amerykanie coraz częściej organizują przyjęcia z okazji różnych życiowych zmian, takich jak spłata kredytu, operacja plastyczna nosa, wazektomia czy inne istotne wydarzenia. Te celebracje pomagają przekształcać potencjalnie stresujące lub trudne momenty w pozytywne doświadczenia. Takie podejście przyczynia się do 5% wzrostu liczby wszystkich uroczystości, jakie Evite zanotowało w tym roku.

W miarę jak społeczeństwa adaptują się do nowych norm i wartości, rozwody zaczynają być postrzegane w zupełnie innym świetle. Celebracje związane z zakończeniem małżeństwa stają się symbolem osobistej odwagi i nowego początku, a nie powodem do smutku czy wstydu. W efekcie, rozwody mogą stać się nie tylko zakończeniem, ale także inspirującym krokiem ku lepszej przyszłości.