Go to content

Mięśnie Kegla wpływają nie tylko na osiąganie orgazmu. Jak je wzmocnić, by „tam na dole” wszystko działało jak trzeba?

Mięśnie Kegla
Fot. iStock/

Mięśnie Kegla to określenie na mięśnie dna miednicy. Pełnią one kilka ważnych funkcji, a mimo to wiedza na ich temat wcale nie jest wśród kobiet powszechna i często jeszcze nie umiemy o nich rozmawiać nawet z lekarzem. A mięśnie, jak to mięśnie, można wyćwiczyć, co polecane jest nie tylko po porodzie i kobietom cierpiącym na nietrzymanie moczu. Dlaczego warto przyjrzeć się im uważniej?

Mięśnie Kegla — co warto o nich wiedzieć?

Mięśnie Kegla, czyli mięśnie dna macicy, znajdują się pomiędzy guzami kulszowymi, kością ogonową i spojeniem łonowym. Znajdują się w dole miednicy mniejszej, i mają za zadanie chronić i utrzymywać w prawidłowym położeniu pochwę, macicę, pęcherz moczowy i odbytnicę. Wpływają na kontrolę wypróżniania, stabilizują również tułów, utrzymują prawidłową postawę ciała. Mięśnie Kegla biorą udział w przebiegu porodu, odgrywają istotną rolę w trakcie współżycia.

Mięśnie Kegla

Fot. iStock 

Mimo że mięśnie Kegla kojarzone są z kobiecą anatomią, posiadają je również mężczyźni. Co ciekawe, u mężczyzn są one bardziej gęste niż u kobiet i bardziej wytrzymałe, w dodatku nie wpływają na nie częste zmiany hormonalne, więc są w lepszej kondycji.

Mięśnie Kegla — przyczyny problemów 

Kondycja mięśni Kegla uzależniona jest od kilku czynników. Realny wpływ mają na nią postawa ciała, ewentualne urazy i przeciążenia (np. z powodu podnoszenia ciężkich rzeczy), nieprawidłowe nawyki wypierania stolca lub moczu, zaburzenia w funkcjonowaniu układu pokarmowego, stres. Często przyczyną problemów są konsekwencje zabiegów ginekologicznych, takich jak łyżeczkowanie macicy, cesarskie cięcie lub zszywanie naciętego, lub pękniętego podczas porodu krocza. Wpływ na słabszą kondycję tych mięśni ma także otyłość oraz palenie papierosów. Niezależnie od przyczyny problemów mięśnie Kegla mogą w negatywny sposób wpływać na funkcjonowanie kobiety oraz jej samopoczucie.

W jaki sposób mogą objawiać się problemy z mięśniami Kegla?

Jeśli mięśnie Kegla nie pracują prawidłowo, są osłabione, mogą pojawiać się nieprzyjemne i często krępujące dolegliwości, z którymi wiele kobiet wstydzi się nawet udać do lekarza. Zaliczamy do nich:

  • nietrzymanie moczu lub stolca;
  • pojawienie się częstomoczu, także w ciągu nocy;
  • bóle pęcherza moczowego niepowiązane z infekcją układu moczowego;
  • bóle w trakcie współżycia, brak orgazmów, uczucie poszerzonej pochwy, odchodzenie gazów z pochwy, bolesne miesiączkowanie;
  • obniżenie, a nawet wypadanie narządów, np. macicy;
  • bóle kręgosłupa.
Mięśnie Kegla

Fot. iStock

Można w prosty sposób sprawdzić, czy mięśnie Kegla pracują prawidłowo. Podstawowym testem do tego jest umiejętność zatrzymania strumienia moczu oraz gazów. Nie wolno jednak traktować tego jako ćwiczenia wzmacniającego, co było powszechnie zalecano wcześniej, ponieważ częste wykonywanie go może prowadzić do infekcji pęcherza moczowego. Inną konsekwencją może być zaburzenie prawidłowego działania mechanizmu mikcji, podczas którego układ nerwowy wpływa na rozluźnienie pęcherza moczowego.

Mięśnie Kegla — ćwiczenia, które warto wykonywać 

Istnieje kilka ćwiczeń, dzięki którym można utrzymać prawidłową pracę mięśni Kegla. Warto regularnie je wykonywać, ponieważ nie zajmuje to dużo czasu, ani nie wymaga wielkiego wysiłku, jednak trzeba pamiętać, że wymagają one systematyczności i cierpliwości. Po kilku miesiącach regularnej pracy efekty powinny być wyraźnie odczuwalne.

Aby mięśnie Kegla napinały się i rozluźniały prawidłowo, należy zwrócić uwagę na prawidłową postawę ciała, która pozwala na utrzymanie równoległego ustawienia przepony oddechowej względem dna miednicy. Warto je aktywizować prostym ćwiczeniem.

Należy wziąć wdech, przy wydechu przez usta ułożone w „dziubek” napiąć mięśnie dna macicy, a przy kolejnym wdechu je rozluźnić.

W innej wersji ćwiczenia zrób wdech i napnij mięśnie Kegla. Napnij je na 10 sekund, następnie puść. Powtórz ćwiczenie 10 razy.

Mięśnie Kegla

Fot. iStock

Można wykorzystać do wzmacniania mięśni „przyrządy” takie jak: kulki gejszy, czy jajeczka yoni. Trening z ich wykorzystaniem polega na umieszczaniu ich w pochwie i podtrzymywaniu, by nie zadziałała na nie grawitacja. Zaciśnięcie mięśni Kegla spowoduje utrzymanie się kulek w jednym miejscu, natomiast ich rozluźnienie sprawi, że wypadną na zewnątrz. Ta metoda ma wiele zwolenniczek, ale stosowana nieodpowiednio prowadzi do nadmiernego zaciśnięcia ich, co jest efektem niepożądanym.

Jeśli mięśnie Kegla nadal sprawiają problem, warto porozmawiać z fizjoterapeutką uroginekologiczną. Specjalistka oceni wykonywane ćwiczenia i zmodyfikuje je, jeśli zajdzie taka konieczność.


źródło:  www.mp.pl