Go to content

Gęsia skórka – z czego wynika taka reakcja? Kiedy mówimy o gęsiej skórce, a kiedy o rogowaceniu mieszkowym?

Gęsia skórka , przyczyny, rogowacenie mieszkowe
Fot. iStock

Gęsia skórka to naturalna reakcja organizmu pojawiająca się w momencie, gdy pojawiają się silne emocje (np. strach, ekscytacja) lub narażeni jesteśmy na niską temperaturę. Uwidocznienie się jej na skórze jest zupełnie normalne, choć są przypadki, gdy „nieustająca” gęsia skórka może świadczyć o problemach ze skórą.

Gęsia skórka – przyczyny

Gęsia skórka, zwana także reakcją pilomotoryczną, to zachowanie organizmu, które jest następstwem wyrzutu adrenaliny w organizmie. W wyniku tego mięśnie znajdujące się u podstawy mieszków włosowych, kurczą się, a w efekcie włosy gwałtownie się prostują. Najczęściej możemy ją zaobserwować na nogach, ramionach lub szyi. W wielu przypadkach gęsiej skórce towarzyszy fala dreszczy lub poty. Gęsia skóra pojawia się zazwyczaj w wyniku emocji (np. strach, ekscytacja), wywołać mogą ją przyjemne lub przykre wspomnienia, nielubiane odgłosy (drapanie kredą po tablicy czy pocieranie o siebie kawałków styropianu). I oczywiście na pojawienie się gęsiej skórki ma wpływa także zmiana temperatury otoczenia, co można zaobserwować wchodząc do chłodnej rzeki w upalny dzień lub wychodząc spod prysznica.

Gęsia skórka , przyczyny, rogowacenie mieszkowe

Fot. iStock/gęsia skórka

Gęsia skórka swoją nazwę zawdzięcza podobieństwu do skóry oskubanego z piór ptaka. To określenie funkcjonuje w wielu krajach, choć bywa kojarzone nie tylko z gęsią, ale i kurą lub kaczką. Podobieństwo jest tak silne, że potoczna nazwa dla tej reakcji pasuje wyjątkowo.

Gęsia skórka – spadek po przodkach

Taką zdolność do jeżenia się włosów odziedziczyliśmy po prehistorycznych przodkach. Przydatne było nam w czasach, gdy ludzkość nie znała jeszcze ognia i w dodatku musiała bronić się przed dzikimi zwierzętami. Takie „napuszenie się” dodawało pierwotnemu człowiekowi, który miał znacznie więcej włosów na ciele, wrażenie większej sylwetki, co miało duże znaczenie przy potencjalnym kontakcie z wrogiem. Inną funkcją, jaką pełniła gęsia skórka, było izolowanie skóry przed zimnem. Takie postawienie na sztorc wówczas gęstego owłosienia pełniło funkcje grzewcze. Powietrze, które dostawało się między włoski ogrzewało się i pełniło funkcję dodatkowej warstwy ciepła. Obecnie ta reakcja jest jedynie pozostałością po przodkach. Wynalezienie ognia, zastosowanie odpowiednich ubrań i schronień przez zimnem sprawiło, że warstwa chroniąca przez zimnem nie była już potrzebna. Stąd też zmniejszyła się na naszych ciałach ilosć włosków.

Gęsia skórka , przyczyny, rogowacenie mieszkowe

Fot. iStock/gęsia skórka

„Utrwalona” gęsia skórka – rogowacenie mieszkowe

Wiele osób skarży się na wygląd skóry na swoim ciele, która w pewnych miejscach zaczyna przypominać nieustającą gęsią skórę. Nie ma to jednak wiele wspólnego z ta pierwotną reakcją, natomiast jest zaburzeniem, które dotyka skórę. Dokładnie chodzi o rogowacenie mieszkowe, będące efektem nadmiernej keratynizacji naskórka. Te nieestetyczne zmiany to nic innego, jak zatkane ujścia mieszków włosowych, przez martwe komórki skóry. Tam, gdzie doszło do zaczopowania się ujścia, powstały niewielkie choć widoczne grudki. Takie nieładne, drobne krostki zazwyczaj tworzą się na ramionach oraz w okolicy ud i pośladków. Zazwyczaj zmianom towarzyszy sucha skóra, która wymaga stałego nawilżania. Na rogowacenie mieszkowe skarżą się zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Zmiany te pojawiają się w każdym wieku, poczynając od niemowląt, ale najczęściej ujawniają się one w okresie dojrzewania oraz u osób dorosłych.

„Utrwalona” gęsia skórka – jak się pozbyć problemu?

Walka z rogowaceniem mieszkowym może przynieść różne efekty, ale zawsze warto spróbować pozbyć się nieestetycznych zmian. Przede wszystkim należy zrezygnować ze stosowania zwykłego mydła, które szkodzi i tak suchej w tym przypadku skórze. Warto natomiast sięgać po preparaty nawilżające, najlepiej takie, które zawierają mocznik, pantenol, alantoinę, oraz kwas salicylowy lub kwasy AHA, pomagające złuszczyć martwe komórki naskórka. Pomocne jest masowanie skóry szorstką rękawicą. Regularny peeling również jest bardzo istotny dla skutecznego usuwania warstwy martwego naskórka, który zatyka pory. Jeśli peeling domowy lub kupiony w drogerii czy aptece nie radzi sobie z problemem, można wykonać peeling medyczny zawierający substancje o silnym działaniu złuszczającym. W tym przypadku należy zgłosić się do dermatologa, który oceni stan skóry i określi dalsze postępowanie.


źródło: zdrowie.tvn.pl