Wakacyjny czas zachęca do wyjścia na powietrze i uprawianie sportu. Coraz częściej na ścieżkach pojawiają się biegacze. Jedni biegają rekreacyjnie, dla przyjemności i zdrowia, inni natomiast pracują nad formą do zawodów. Obie grupy muszą tak samo zwracać uwagę na to, co jedzą, szczególnie przed treningami.
Biegacze potrzebują dużej ilości energii, którą należy dostarczyć sobie z różnymi produktami. Ale wielu z nich popełnia błędy wpływające na ich samopoczucie podczas treningu. Zaszkodzić może nie tylko zbyt późne lub wczesne zjedzenie posiłku, ale także to, co ląduje na talerzach przed wysiłkiem fizycznym.
6 produktów, których lepiej unikać przed bieganiem
1. Warzywa strączkowe, hummus
Białko jest ważne w diecie sportowców, ale zjadanie przed treningiem sporej ilości roślin strączkowych, które dostarczają tego budulca, nie jest najlepszym pomysłem. Warzywa strączkowe są ciężkostrawne i niedługo po spożyciu mogą powodować dyskomfort trawienny, obciążenie żołądka, mogą również fermentować w jelitach. Hummus dodatkowo zawiera ciężką oliwę, która nie ułatwia zdania układowi pokarmowemu.
2. Słodkie batony
Zjedzenie przed biegiem słodkiego batonika wydaje się dobrym sposobem na zaspokojenie głodu i dostarczenie potrzebnej energii. Jednak słodkie przekąski gwarantują jedynie chwilowy zastrzyk energii, która szybko spada i pojawia się zmęczenie. Owsianka z bananem i łyżką masła orzechowego jest znacznie lepszym pomysłem.
3. Smażone potrawy
Smażone potrawy bardzo obciążają układ pokarmowy, sprawiają, że stajemy się ciężcy i pozbawieni energii. Organizm spożytkuje ją na żmudny proces trawienia smażonego, więc brak ochoty przed ruszeniem się z kanapy nie może dziwić.
4. Pikantne dania
Kochamy pikantne dania o wyrazistym smaku, jednak przed zaplanowanym treningiem nie jest to najlepszy wybór. Ostre przyprawy w mogą spowodować kolki i ból żołądka.
5. Produkty mleczne
Produkty zawierające laktozę bywają zdradliwe nie tylko dla biegaczy. W wielu przypadkach powodują ból brzucha i fermentują w jelitach, co wiąże się z dyskomfortem i koniecznością częstych wizyt w toalecie.
źródło: www.elle.pl