Miłość to piękne uczucie, szczególnie na początku, gdy nie liczy się nic i nikt poza ukochaną osobą. Zakochani dzielnie budują swój świat, ustalają wspólne plany i snują marzenia. To jest wspaniałe, ale niestety nic nie zagwarantuje, że na pewno się uda. Czasem bywa i tak, że partnerowi opadają na ziemię różowe okulary i coś się zmienia.
To jest moment, w którym powoli coś zaczyna się chwiać, choć na pierwszy rzut oka niewiele się zmieniło. Nie padły ostateczne słowa, nikt nie zerwał wiążącej parę deklaracji. To normalne, że w związku pojawiają się ciche dni i nieporozumienia. Relacje między dwojgiem odrębnych jednostek mogą być trudne, ale możliwe do dopracowania w obopólnym zaangażowaniu. Jednak, gdy przyjrzymy się ich mowie ciała, widać często tę rysę na szkle z jednej strony, podczas gdy druga strona nadal poprawia na nosie różowe okulary, zdając się nie dostrzegać widma kryzysu.
Kryzys w związku wiele ma imion
Nagle okazuje się, że w ogóle nie potrafią ze sobą rozmawiać, a zamiast poważnej, konstruktywnej dyskusji, rodzą się awantury. Gdy dotychczas lubiane zachowanie u partnera zaczyna niewymownie irytować, a seks staje się mglistym wspomnieniem, wiele z tych ważnych, ale bardzo subtelnych sygnałów zostało przegapionych. A gdyby tak umieć wyłapywać mowę niewerbalną, która wskazuje rodzący się dystans, nim on/ona wystawiają spakowane walizki za drzwi?
Sygnały niewerbalne i mowa ciała partnera
1. Zaangażowanie/wycofanie
Aż chce się powiedzieć „w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz…”. A bywa, że w związkach na pierwszy rzut oka można zauważyć brak zaangażowania z jednej ze stron. Mowa ciała obojga staje się niespójna — jedna strona dotyka, jest bliska, uważna, podczas gdy druga nie odwzajemnia tego zainteresowania.
Świadczy o tym mi.in.:
- jedna ze stron pochyla się w stronę partnera, kładzie np. głowę na ramieniu, obejmuje i to ona chce być blisko,
- zaangażowanie, które widać po roześmianych oczach, spontanicznym uśmiechu.
Wycofana strona w tej samej sytuacji:
- siedzi niewzruszona, nie reaguje, nie pochyla ani nie odwraca ciała w jej stronę partnerki,
- jej ręce zajęte są czymś innym, nie ma odpowiedzi na dotyk, obejmowanie,
- nie skupia wzroku na rozmówcy, zerka na inne osoby, na telefon lub zegarek.
Te sygnały wskazują na istnienie silnej asymetrii w związku, w którym zaangażowanie jest bliskie i naturalne tylko dla jednej osoby. Niestety miłość i nieustające wysiłki jednej osoby nigdy nie wystarczą, aby utrzymać udany związek.
2. Dominacja/wymuszona uległość
Rzadko się zdarza, by para miała taki sam charakter i temperament. Różnice w tej materii nie są niczym szczególnym, o ile jedna osoba nie zaczyna zmuszać drugiej do funkcjonowania w związku na własnych zasadach. Jedno z partnerów nieustannie wywiera presję na drugie, wydaje polecenia tresuje wręcz, czemu partner się poddaje, mimo braku wewnętrznej zgody na to zachowanie.
O przymuszaniu drugiej osoby świadczą te sygnały:
- nie ma dyskusji, ustalania pewnych czynności z partnerem, za to dominator wydaje polecenia, łapie za rękę, ciągnie za sobą tam, dokąd chce,
- partner idzie przed swoją połówką i nie trzyma jej za rękę, co może świadczyć, że stracił zainteresowanie.
Z drugiej strony można zauważyć uległość:
- w przypadku kobiety, może ona podążać krok z tyłu za swoim mężczyzną,
- przez dostosowywanie się do wydawanych poleceń, nawet wbrew pierwotnym planom czy chęciom.
3. Bliskość / oddalenie
Trudno przez cały czas gruchać do siebie niczym gołąbki, ale zachowanie bliskości i wzajemnej komunikacji jest naturalne i działa na korzyść więzi wytworzonych w związku. Gdy jedna ze stron próbuje zmniejszyć dystans, a druga zadaje się nie zauważać tych starań, to nie wróży dobrze dla związku.
Oddalenie można zauważyć gdy:
- zmniejsza się też ilość fizycznego kontaktu,
- porzucone zostało chodzenie za rękę,
- wytwarza się duża odległość, w jakiej para obok siebie idzie,
- partner przybiera postawę zamkniętą, krzyżuje ręce i nogi,
- przybiera sztuczny uśmiech lub uśmiecha się bez pokazywania zębów.
Zachowanie, szczególnie przez obie strony dużego, fizycznego dystansu, pokazuje, że źle się czują one w swoim towarzystwie, a związek nie należy do tych, w których aż iskrzy od pozytywnych emocji i namiętności.
4. Brak wspólnego kierunku
Widać to wybitnie w przypadku, gdy para stoi obok siebie, niczym ustawione w jednej pozycji manekiny.
Te sygnały świadczą o tym, że dana osoba chciałaby „uciec” z tego związku:
- partner całym ciałem odsuwa się od drugiej osoby,
- stopy skierowane do środka lub w innym kierunku wskazują na domniemaną chęć ucieczki jednej ze stron w związku,
- ciało zwrócone jest w drugim kierunku, w stronę wyjścia lub kogoś innego.
Jeżeli tylko potrafimy rozróżnić znaczenie poszczególnych gestów, mimiki, postawy, łatwiej rozszyfrujemy prawdziwe intencje drugiej osoby. Komunikacja niewerbalna przekazuje więcej, niż mówią słowa i w wielu przypadkach pozwala rozwiać wątpliwości co do faktycznych intencji partnera. Wcześnie wyłapane i zrozumiane sygnały niewerbalne, pozwalają podjąć odpowiednie działanie lub zrezygnować ze związku, nie tracąc cennego czasu.
źródło: www.psychologiawygladu.pl, kobieta.wp.pl