Kiedy byłaś młodsza, czy kiedykolwiek myślałaś, że będziesz tu, gdzie jesteś teraz? Że taka będzie ta osoba, na którą wyrośniesz? Rozejrzyj się wokół siebie, zajrzyj w głąb siebie. Czy tak wyobrażałaś sobie swoje życie? Tak łatwo jest dać się pochłonąć myślom o tym, czego nie mamy i czego nie osiągnęłyśmy, że nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego, co mamy. Łatwo jest czuć, że nie radzimy sobie tak dobrze, jak powinnyśmy, ale czasami musimy zmierzyć nasze postępy bardziej obiektywnie.
Są szanse, że prawdopodobnie na pierwsze pytania odpowiedziałaś „nie” – i to jest w porządku! To nie wstyd przyznać, że wciąż nie osiągnąłeś jeszcze wszystkiego, co chciałaś. Ale wiele z nas powie „nie”, mając na myśli „w życiu bym nie pomyślała, że tyle osiągnę”, „tyle było przeciwności, a dałam radę”, „miałam trudną sytuację rodzinną, a jednak udało się z tego wyrwać”. Prawda jest taka, że bez względu na to, jak bardzo chcemy, planujemy, pragniemy, marzymy i modlimy się, aby pewne rzeczy się wydarzyły, życie rzadko jest takie proste. Więcej jest tego, co idzie tak, jak to sobie wyobrażamy. Jak powiedział kiedyś John Lennon: „Życie jest tym, co dzieje się, gdy ty jesteś zajęty robieniem planów”.
Bądźmy szczere, jakkolwiek nie jest i tak czujemy się źle i frustrujemy się sobą, że nie udało nam się osiągnąć naszych własnych (czasami nierealistycznie) wysokich oczekiwań. Może dlatego, że ciągle porównujemy się z ludźmi wokół nas, czujemy, że zostajemy w tyle, lub dlatego, że jeszcze nie pogodziłyśmy się z naszą przeszłością. Niezależnie od przyczyny, nie można zaprzeczyć, że często jesteśmy winne bycia zbyt surowymi dla siebie tylko dlatego, że nie spełniamy pewnych standardów sukcesu (np. ślub, ukończenie studiów, posiadanie własnego domu itp.).
- 7 dobrych powodów, by przestać udowadniać innym, że jesteś coś warta – pamiętaj o tym!
Czas z tym skończyć. Oto 8 zdań, które upewnią cię, że radzisz sobie znacznie lepiej, niż możesz sobie przyznać:
Wiesz, czego chcesz
Oczywiście, nie zawsze wiesz, jak odpowiedzieć, gdy ktoś pyta cię: „Gdzie widzisz siebie za pięć lat?” Ale masz jasną wizję tego, jak chcesz, aby wyglądało twoje życie, a to z pewnością się liczy. W porządku jest nie mieć wszystkiego zaplanowanego co do joty. Tak długo, jak wiesz, czego chcesz, jest to tak dobry krok do pracy nad tym, jak każdy inny. Niektórzy ludzie spędzają całe życie nie wiedząc, co chcą robić lub z jaką osobą chcą być, ale ty do nich nie należysz.
Cenisz swoje relacje
Kiedy jesteśmy młode wierzymy (naiwnie), że w naszym życiu zawsze będzie przy nas mnóstwo ludzi. Dopiero po latach uświadamiamy sobie, że tych najważniejszych i najprawdziwszych jest zaledwie kilkoro. Jeśli więc masz to szczęście mieć w swoim życiu ludzi, którzy naprawdę cię kochają, akceptują, szanują i troszczą się o ciebie, nie pozwalasz im odejść. Pielęgnujesz te relacje i otaczasz się tylko tymi, którzy mają pozytywny wpływ na twoje życie. A to oznaka mądrości i dojrzałości.
- Zobacz też: „Żyjesz tylko raz, ale jeśli robisz to dobrze, wystarczy”. Nie bój robić dla siebie tych 10 rzeczy
Bierzesz na siebie odpowiedzialność
Wiedza o tym, jak wziąć odpowiedzialność za swoje działania, zwłaszcza gdy coś pójdzie nie tak, jest czymś, z czym zmaga się wiele osób. Czasami łatwiej jest zrzucić winę na kogoś innego lub po prostu narzekać na to, jak wszystko jest niesprawiedliwe. Ale jeśli wiesz – lub przynajmniej uczysz się – jak pociągnąć się do odpowiedzialności za wybory, których dokonałaś, które doprowadziły cię do miejsca, w którym jesteś teraz, to gratulacje! Masz więcej samoświadomości i dojrzałości emocjonalnej niż większość.
Mniej wartości przypisujesz rzeczom materialnych
Na pewno był czas, w którym czułaś, że dobra materialne definiują szczęście i sukces, od tego czasu jednak wiele się nauczyłaś. Jesteś zadowolona z tego masz i nie czujesz się zazdrosna o to, co mają inni. Nie czujesz potrzeby kupowania najnowszych i najdroższych produktów, bo wiesz, że w życiu są ważniejsze, bardziej wartościowe rzeczy. Dobre dla ciebie.
Nie zamartwiasz się drobiazgami
Chociaż zrozumiałe jest, że od czasu do czasu denerwujemy się pewnymi rzeczami, naprawdę zrobiłaś postępy, jeśli chodzi o zarządzanie swoim temperamentem i cierpliwością. Nie wybuchasz z byle powodu. Przestałaś rozwodzić się nad tym, co powinnaś była powiedzieć lub co mogłabyś zrobić i nie pozwalasz, aby ci to zaprzątało głowę. Wybierasz skupienie się na dobru bardziej niż na złu, a dzięki temu czujesz się szczęśliwsza i bardziej spokojna.
Jesteś wdzięczna za to, co masz
Prawda jest taka, że pesymizm przychodzi nam naturalnie. W naszej naturze leży ciągłe myślenie, że szklanka jest do połowy pusta, ponieważ stres i niepokój pomagają nam szybciej dostosować się do trudnych sytuacji. Tym bardziej imponujące jest, jeśli potrafimy się naszej naturze przeciwstawić i wybieramy szklankę do połowy pełną! Nie jest łatwo być optymistką, ale hej, jesteś wdzięczna za to, co masz. Wiesz, jakie masz szczęście i jesteś niezmiernie wdzięczna za wszystko, co dobre pojawia się na twojej drodze, czy to duże, czy małe. Cóż za wspaniały sposób myślenia!
Uczysz się na swoich błędach
Zamiast karać się za swoje niedociągnięcia, nienawidzić siebie za swoje wady lub tak bardzo bać się porażki, że nawet nie pozwalać sobie spróbować, ty wybierasz uczenie się na swoich porażkach. Nie pozwalasz, by paraliżował cię strach, nie pozwalasz, aby prześladowało cię poczucie winy i żalu, a co najważniejsze, nie pozwalasz, aby definiowało to ciebie i twoją przyszłość. Robisz wszystko, co w twojej mocy, dopóki nie dowiesz się, jak zrobić to lepiej. Potem, kiedy wiesz lepiej, robisz to lepiej. To takie proste.
Dążysz do ciągłego samodoskonalenia
Po pierwsze, ale być może najważniejsze, jeśli chcesz pracować nad sobą i być lepszym człowiekiem, to już powinnaś być z siebie dumna. Dążenie do ciągłego doskonalenia jest osiągnięciem samym w sobie, ponieważ pokazuje, że jesteś wystarczająco pokorna, aby przyznać, że są pewne rzeczy, które musisz poprawić – w sobie, w życiu. Tak wielu z nas czuje się zablokowanych, uwięzionych i niezdolnych do przerwania cyklu autodestrukcyjnych zachowań, ponieważ przestajemy szukać rozwoju osobistego. Ale bez względu na to, ile mamy lat i ile osiągnęliśmy, zawsze musimy robić wszystko, co w naszej mocy i starać się być lepszymi niż byliśmy wcześniej.