Go to content

Uwierz w siebie! Odbuduj swoje poczucie wartości w 6 krokach

Fot. iStock / gilaxia

Wiara przenosi góry. Naprawdę! Ta najważniejsza: w siebie, w swoje umiejętności, możliwości, w to, że jesteśmy w stanie pokonać trudności i że umiemy żyć, jest wręcz niezbędna, by dobrze przejść przez życie. Łatwo powiedzieć, prawda? „Uwierz w siebie, dasz radę” – mówią nam przyjaciele, rodzice, nauczyciele w szkole… Ale jak to zrobić, skoro natura nie wyposażyła nas w przebojowy charakter, a wrodzona nieśmiałość sprawia, że rzadko jesteśmy w stanie pokazać na jak wiele nas stać? „Nie uda mi się” – myślisz i kolejna okazja przechodzi ci koło nosa. „Co ja tam wiem” – mówisz głośno i popełniasz kolejny błąd. Bo sama sprawiasz, że ukochany, znajomi, czy pracodawca coraz rzadziej liczą się z twoim zdaniem.

Wystarczy! To przecież twoje życia, prawda? Od ciebie tylko zależy, jak je przeżyjesz. Twoje plany, myśli, opinie i marzenia są najważniejsze. Dlatego już dziś, skup się na tym, czego powinnaś unikać, jakie zachowania wyeliminować, by łatwiej było ci uwierzyć, że naprawdę „dasz radę”.

1. Przestań zaśmiecać swój umysł negatywnymi bodźcami

To punkt wyjścia do zmiany postrzegania nie tylko siebie, ale i całego świata. Facebook, portale plotkarskie, bezwartościowe treści o negatywnym wydźwięku, które skupiają twoją uwagę, dosłownie „zżerają” twoje emocje. No i czas. Czy nie lepiej zainwestować go w lepsze poznanie siebie i swoich potrzeb, niż czytać kolejne informacje na temat życia osób, których nie znasz i które w żaden sposób nie mogą cię zainspirować do pozytywnych zmian?

2. Nie dyskredytuj się w oczach innych

My kobiety, robimy to często. – Nie, ja nie dam rady, jestem beznadziejna. – mówisz koleżance, która prosi o pomoc w przygotowaniach do dużej imprezy okolicznościowej. Czy naprawdę chcesz, by cię tak postrzegano? A poza tym nie zakładaj nigdy z góry, że poniesiesz porażkę. Nie od dziś wiadomo, że pozytywne nastawienie to połowa sukcesu. – Przecież wiesz jaka jestem beznadziejna – wyznajesz przepraszająco mężowi, gdy krzywo zaparkujesz samochód (z góry przepraszam za mocno stereotypowy przykład). Trudno, tym razem ci się nie udało. Jak w każdej innej dziedzinie: ćwiczenie czyni mistrza. Czy naprawdę jedno nieudane parkowanie w jakikolwiek sposób może cię określić?

Jeśli boisz się, że nie poradzisz sobie z jakimś wyzwaniem, powiedz otwarcie „ Obawiam się, że może mi się nie udać, potrzebuję twojego wsparcia.” Ale próbuj!

3. Nie zaniżaj swojej samooceny

Nie myśl o sobie źle. Po prostu. Nie obwiniaj się stale za to, że nie wszystko jest tak, jakbyś chciała. Pielęgnuj miłość własną, a na chwilę zwątpienia przygotuj sobie prywatną listę swoich mocnych stron. Jeśli się dobrze zastanowisz, okaże się, że masz ich mnóstwo. Nie wiesz od czego zacząć? Spytaj kogoś bliskiego, co w tobie ceni. Odpowiedzi mogą cię zaskoczyć, ale uwierz: naprawdę warto spojrzeć czasem na siebie oczami kogoś, kto stoi obok.

4. Nie myśl, że tylko ty zmagasz się z problemami, że jesteś pod tym względem „wyjątkowa”

To bardzo niszczące. Jeśli godzinami rozmyślasz o tym, że do tej pory nie udało ci się odnieść żadnego życiowego sukcesu, sięgnij po biografię osoby, która cię inspiruje. Wiesz, co się okaże? Że większość znanych osób napotykało w swoim życiu trudności, o których ty nie masz nawet pojęcia. I że z perspektywy czasu oceniają te doświadczenia jako coś, dzięki czemu stały się silniejsze, lepsze, odważniejsze.

5. Przestań bagatelizować komplementy, w nich również możesz odnaleźć siłę do zmian

Jak reagujesz, kiedy ktoś mówi ci coś miłego? Zawstydzona spuszczasz głowę, czy uśmiechasz się serdecznie i dziękujesz za dobre słowo? Zwróć na to uwagę i naucz się przyjmować komplementy. To dobra energia od kogoś, kto myśli o tobie życzliwie. Nie bagatelizuj jej.

6. Przestań myśleć, że musisz radzić sobie we wszystkim sama

To bardzo frustrujące przeświadczenie powoduje w nas permanentne uczucie osamotnienia. Gdy potrzebujesz – proś o pomoc. Świadomość, że masz wsparcie niesamowicie wzmocni twoje poczucie wartości. Pomyśl: masz za sobą grupę osób, które – jeśli upadniesz, pomogą ci wstać. Nie jesteś sama.

Głęboko wierzę, że zastosowanie tych kilku zasad jest bardzo pomocne w budowaniu lub odbudowywaniu przekonania o swojej wartości. Wierzę też w ciebie, tak jak całkiem niedawno, uwierzyłam w siebie. Powodzenia ! 🙂