Burzliwy związek Rachel i Rossa, w psychologii określany jako „związek on-off”, to kluczowy wątek fabuły uwielbianego przez miliony serialu „Przyjaciele”. W specjalnym odcinku, wyemitowanym niedawno w HBO, Jennifer Aniston i David Schwimmer przyznali po raz pierwszy, że chemia między ich bohaterami to nie do końca doskonała gra aktorska. Okazuje się, że w tym czasie – również na zmianę – czuli do siebie miętę. Teraz okazało się, że uczucie sprzed kilkudziesięciu (!!!) lat odżyło.
Wątek relacji Rossa i Rachel od samego początku elektryzował fanów „Przyjaciół”. Burzliwy związek dwójki bohaterów, którzy mimo łączącego ich uczucia nie mogli się dogadać. Przez wszystkie sezony obserwowaliśmy, jak się w sobie zakochiwali, czasem jednocześnie, czasem w nieodpowiednich momentach, jak zrywali, kochali, wracali… i tak w kółko.
Związek Rachel i Rossa stał się pożywką dla komentarzy, ale też świetnym przypadkiem do badań dla psychologów. Związki typu on-off mogą być toksyczne. Badania mówią jasno, że takie relacje wiążą się z nadużyciami, słabą komunikacją i praktycznie brakiem zaangażowania. To oczywiście nie znaczy, że to źle wrócić do siebie po rozstaniu. Bywa, że obojgu w parze rozstanie jest potrzebne, żeby zrozumieć, że bez siebie żyć nie mogą.
W specjalnym odcinku „Przyjaciół” wyszło na jaw, że Jennifer i David pałali do siebie uczuciem. To wyznanie poruszyło wszystkich, również ich (akurat wyjątkowo oboje są właśnie wolni). Że nie są sobie obojętni widać jak na dłoni – wystarczy spojrzeć na reakcje obojga aktorów, podczas odgrywania scenek z serialu przy stole (zdjęcie główne).
„Byłem wówczas zakochany w Jen” – wyznał Schwimmer. „To zdecydowanie było odwzajemnione” – odpowiedziała na to Aniston. „Byliśmy sobą mocno zauroczeni, ale ciągle się mijaliśmy. Zawsze któreś z nas było akurat w związku. Nigdy nie przekroczyliśmy tej granicy”.
Po emisji odcinka natychmiast wybuchła fala komentarzy – fani zakładali grupy, tworzyli memy, apelowali, by Aniston i Schwimmer się zeszli, że nareszcie jest ich czas. No i nie trzeba było długo czekać. Jeśli wierzyć relacjom magazynu „Closer”, para potajemnie randkuje.
„Zaraz po nagraniu odcinka specjalnego zaczęli pisać do siebie SMS-y, a miesiąc temu David poleciał do Los Angeles, by zobaczyć się z Jen. Spędzili ze sobą sporo czasu. Jadali wspólne kolacje, dużo rozmawiali. Pojechali też razem do jednej z ulubionych winnic Jen w Santa Barbara” – wyjawiła osoba z bliskiego otoczenia aktorów. Anonimowo.
Choć rzecznicy aktorów we wtorkowy wieczór zgodnie zaprzeczyli tym rewelacjom, fani zapewne nadal będą snuć teorie na temat ich rzekomego romansu.