„I tak po prostu… Airbnb odtworzyło mieszkanie Carrie Bradshaw. Koniecznie zajrzyjcie do garderoby, spróbujcie coś napisać i nie zapomnijcie o Cosmo” – napisała na Instagramie Sarah Jessica Parker. Tym samym zareklamowała fan(k)om serialu „Seks w Wielkim Mieście” nocleg w mieszkaniu Carrie.
Fani sercowych perypetii czterech przyjaciółek z „Seksu w Wielkim Mieście” (w tym my!) z niecierpliwością wyczekują kontynuacji serialu i zastanawiają się, czy po latach bohaterki wciąż na pierwszym miejscu stawiać będą sprawy sercowe. Niewiele wiadomo o nowej serii, producenci jak i same gwiazdy trzymają buzie na kłódkę. Do mediów przeciekają naprawdę szczątkowe informacje.
Tą, która do tej pory wzbudziła największe poruszenie była informacja o tym, że… na pierwszych zdjęciach z planu długo oczekiwanej kontynuacji serialu widać, że… główne bohaterki mają widocznie siwe włosy. Ze zdjęć opublikowanych na Instagramie przez HBO MAX można wywnioskować, że skończył się w życiu bohaterek etap spełniania mniej lub bardziej zwerbalizowanych oczekiwań innych. Parker (która gra Carrie Bradshaw) i Nixon (Miranda Hobbs) wreszcie zaczęły żyć w zgodzie z własnymi potrzebami. A zatem serialowa Miranda zaprezentowała jakże praktyczną fryzurę pixie, przetykaną eleganckimi srebrnymi pasmami, podczas gdy Carrie postawiła na starannie przemyślaną nonszalancję, pozwalając, aby z fal delikatnie przebijało srebro.
O czym będzie nowy sezon? Sarah Jessica Parker w wywiadzie dla „Vanity Fair” zapowiedziała, że scenariusz obejmuje czas pandemii.
„Covid-19 oczywiście będzie częścią fabuły, bo dotknął miasto, w którym żyją bohaterki serialu. Jak zmieniają się przyjaciele, gdy przyjaciele znikają? Mam nadzieję, że scenarzyści dobrze się temu przyjrzą”- mówiła.
„Jak sobie radzą z mediami społecznościowymi? Jak wygląda życia Mirand i Charlotte, kiedy oboje są matkami nastolatków. Gdzie Carrie, której rodziną są przyjaciele, jest teraz zawodowo? Jak zmiany polityczne wpłynęły na to, co robi? Czy wciąż prowadzi swoją rubrykę? Czy napisała jeszcze jakieś książki? A może ma podcast? Co znaczy dla niej teraz moda?” – aktorka nie dała się naciągnąć na wyjawienie szczegółów.
Czas oczekiwania na premierę „And Just Like That”, która planowana jest na grudzień, może osłodzić pewna niespodzianka.
Już 12 i 13 listopada szczęśliwcy, którym uda się zarezerwować pobyt w mieszkaniu Carrie, będą mieli okazję przez chwilę wejść w buty uwielbianej przez miliony blondynki. Możliwość rezerwacji zostanie otwarta 8 listopada. Cena? Nie zwala z nóg. To… 23 dolary!
Wyświetl ten post na Instagramie
„Minęły 23 lata, odkąd weszłam w rolę Carrie, a teraz twoja kolej. Z okazji zbliżającej się premiery „And Just Like That…” otwieramy drzwi do miejsca, w którym wszystko się zaczęło” – czytamy w oficjalnym komunikacie na stronie Airbnb słowa SJP. „Oczami Carrie Nowy Jork staje się jeszcze bardziej wyjątkowy”.
W mieszkaniu znajdziemy tak charakterystyczne elementy, jak fotel„sekspertce”, który Carrie dostała w prezencie od Aidana, laptop, stosy magazynów „Vogue” – jednym słowem wszystko to, czym Carrie tak chętnie się otaczała. No i oczywiście legendarną garderobę felietonistki – obiekt pożądania milionów kobiet na całym świecie. Organizatorzy przyłożyli szczególną wagę do jej wyposażenia. Kto wie, może dla niektórych to będzie okazja, aby dosłownie wejść w buty Carrie, najlepiej te od Manolo Blahnika.
Tak, mają siwe włosy. Tak, wiedzą, że to widać. Dziewczyny z „Seksu w wielkim mieście” powracają!