Go to content

6 nawyków zgorzkniałych ludzi – lepiej ich unikaj!

Fot. iStock

Każdemu z nas zdarza się narzekać, rozpamiętywać stare krzywdy, czy czuć niesprawiedliwie traktowanym przez świat. Zgorzknienie to jednak coś znacznie więcej – sprawia, że świat widzimy przez pryzmat negatywów, stwarzamy wokół siebie barierę, a własnym pesymizmem i negatywnym podejściem odpychamy od siebie innych.

Zgorzkniała? Nigdy taka nie będę, na pewno! Czy jednak na pewno wiemy, jak uniknąć pogrążenia się w smutku i frustracji? Granicę przekroczyć jest bardzo łatwo i nim się spostrzeżemy, rządzą nami nawyki świadczące o zgorzknieniu. Jakie? Przeczytaj koniecznie i lepiej ich unikaj! A jeśli jakieś są ci już dobrze znane – czas na wprowadzenie zmian.

Skoncentrowanie na negatywach

Wycieczka do lasu? Kleszcze, dzikie zwierzęta, zimno! Wyjście do kina? Film na pewno jest kiepski, ludzie gadają w trakcie seansu, a bilety są za drogie. Każda nowa rzecz, sytuacja i propozycja widziana jest przede wszystkim przez pryzmat problemów i utrudnień. Takie koncentrowanie się na negatywach zabiera szansę na poznanie czegoś nowego, odczuwanie radości z życia i zbierania unikatowych doświadczeń. Wszystkim nam potrzeba więcej otwartości i pozytywnego nastawiania, gotowości na zmiany i chęci na przeżywanie przygód!

Zazdrość wobec innych

Zazdrość to paskudne uczucie – chcemy mieć to, co inni, nie cierpimy ich za to, że mają lepiej (oczywiście w naszej ocenie), więcej, inaczej niż my. Pamiętajmy jednak, że to, co jest korzystne dla innych i sprawia im szczęście, nie zawsze jest dobre dla nas. Nie dostrzegamy też trudów i włożonej pracy, jaką ktoś wykonał, by znaleźć się w danej sytuacji. Zamiast zazdrościć i nienawidzić innych, zainspirujmy się nimi i podejmijmy działania, by zmienić swoje życie i zyskać to, czego pragniemy.

Nieustanne narzekanie

Można odnieść wrażenie, że w naszym życiu nie udało się nic i to jedno, wielkie pasmo nieszczęść. Począwszy od pogody, poprzez karierę zawodową, aż po partnera i życie rodzinne. Ludzie boją się zadać nawet zwykłe, kurtuazyjne pytanie „co słuchać?”, bo wiedzą, że odpowiedzią będzie lawina żali, narzekania i psioczenia na rzeczywistość. Czy jednak na pewno jest aż tak źle? Nie ma nic pozytywnego, żadnych sukcesów, radości? Dobrze się zastanówmy i poddajmy analizie, a dostrzeżemy wokół siebie mnóstwo dobra.

Plotki i szukanie sensacji w życiu innych

Życie zgorzkniałej osoby pełne jest smutku i negatywów, dlatego szukanie sensacji w sytuacji innych i plotkowanie to ich ulubione hobby. Obgadując, najczęściej złośliwie, podwyższają swoją samoocenę i we własnym mniemaniu są lepsi i bardziej wartościowi, wiedzą dokładniej, jak inni powinni postępować. Roznosząc te sensacyjne informacje przyciągają uwagę otoczenia i w końcu znajdują się w centrum zainteresowania. Bardzo brzydki nawyk!

Trzymanie w sobie urazy

Wybaczanie i zapominanie o błędach innych nie leży w naturze zgorzkniałych osób – one wolą rozpamiętywać każdą krzywdę, tworzyć w sobie listę cudzych przewinień i w razie potrzeby sięgać po nią, by rozdrapać stare rany i zatopić się w swoim żalu. Przy kolejnej kłótni lub kryzysowej sytuacji wyciągają takiego emocjonalnego asa z rękawa i grają argumentem dawnych win. Jeśli masz taki zwyczaj, lepiej na zawsze z nim skończ – rozwiązuj konflikty od razu, nie przechowuj w sobie złych emocji i staraj się podchodzić do bliskich z większą życzliwością. W końcu każdemu z nas zdarzają się słabsze momenty.

Publiczne wytykanie innym błędów

Nic tak nie poprawia samopoczucia i nie podwyższa samooceny zgorzkniałej osoby, jak podkreślenie błędów innej osoby. Najlepiej, gdy odbywa się to publicznie, przy świadkach – w ten sposób więcej osób dowiaduje się o ich rzekomej mądrości i wyższości. Niestety takim zachowaniem bardzo łatwo o zranienie uczuć innych i zrażenie do siebie otoczenia – zamiast krytyki spróbuj pomóc, zainspirować, wskazać właściwy kierunek. Taką metodą pokażesz nie tylko walory intelektualne, ale także życzliwość i sympatię, które przyciągają innych.