My, kobiety, uwielbiamy gadać. A jeszcze bardziej kochamy doradzać innym kobietom. W mgnieniu oka potrafimy wejść w rolę eksperta od dzieci, odżywiania i problemów w małżeństwie. Poradami sypiemy na lewo i prawo, bo doskonale wiemy, jak należy żyć. Problem w tym, że mimo wszystkich tych zdobytych latami mądrości życiowych, same bardzo rzadko z nich korzystamy. Oto lista najpopularniejszych tekstów, które mówimy naszych koleżankom i przyjaciółkom. Choć z reguły nie przynoszą one żadnych efektów, na pewno płyną z głębi serca…
1. Nie możesz się zapuścić. Po przyjściu do domu nie wskakuj w dres
O tak, to złota zasada, którą każda kobieta usłyszy w swoim życiu przynajmniej raz. Oczywiście z ust innej kobiety, która po powrocie może i nie przebiera się w wyciągnięty dres, ale też nie chodzi w koronach czy butach na obcasie. Wszystkie wiemy, że trzeba o siebie dbać, ale czy dom nie jest miejscem, w którym możemy czuć się swobodnie? Kompromis między starym t-shirtem, a małą czarną na pewno się znajdzie. Ciekawe tylko, czy te wszystkie kobiety, które rzucają tę radę, faktycznie się do niej stosują.
2. Po czymś takim, to ja już bym się do niego nie odezwała
Bardzo łatwo przychodzi nam ocena cudzych partnerów. Bez trudu potrafimy stwierdzić, czy ten związek ma jakieś szanse, czy też nie. Szkoda tylko, że po spotkaniu wracamy do swoich domów i nie potrafimy wyłapać sygnałów, które świadczą o tym, że w naszej relacji też dzieje się źle.
3. Powiedz otwarcie, że nie lubisz jego matki
No jasne, przecież to takie proste. I jakie to ma znaczenie, że chodzi o matkę twojego faceta, czyli jedną z najważniejszych osób w jego życiu? A może pójdźmy jeszcze dalej? Powiedz mu, że albo ona, albo ty. Niech wybiera. W teorii jest to bardzo proste. Praktyka sprowadza się do tego, że z pokornie pochyloną głową i tak idziesz na obiad imieninowy do jego mamusi.
4. Pieniądze nie są najważniejsze
Oczywiście, że nie są i wszystkie doskonale o tym wiemy. Mimo wszystko trudno jednak bez nich przeżyć. To, że martwimy się brakiem środków finansowych, wcale nie oznacza, że nie cieszymy się z dobrych wyników w nauce naszych dzieci, z komplementów, jakie prawią nam nasi mężowie czy z dobrego zdrowia, które nam dopisuje.
5. Powinnaś pokochać swoje ciało i zaakceptować kompleksy
Wszyscy wciąż o tym mówią, więc i my ochoczo to powtarzamy. I nic dziwnego, to szczera prawda i jedna z najlepszych rad, jakie możemy dać innej kobiecie. Problem w tym, że niewiele z nas faktycznie bierze sobie te słowa do serca. Łatwo powiedzieć „pokochaj swoje ciało”, ale trudniej to zrobić.
6. Weź odpocznij, poleż sobie w wannie, poczytaj książkę i napij się wina
A przede wszystkim – nie przejmuj się aż tak. Wszystkie dobrze wiemy o tym, że powinnyśmy bardziej dbać o siebie, jednak wciąż swoje potrzeby stawiamy na ostatnim miejscu. Najważniejsze są dzieci, partner, praca.
7. Może po prostu powiedz mu wprost, zamiast czekać aż się domyśli
We wszystkich poradnikach na temat relacji w związku jest napisane, by jasno komunikować się z mężczyzną. Dlatego też kobiety chętnie udzielają takich porad innym kobietom. Mimo to wszystkie lubimy rzucać aluzje, choć z reguły kończą się one naszą niepotrzebną frustracją i pretensjami. Coż, może kiedyś w końcu faceci zaczną czytać nam w myślach…
8. Przestań wierzyć w romantyczną miłość z bajek. Dorosłe życie tak nie wygląda
Ale w sumie to dlaczego nie może tak wyglądać? Charles Bukowski pisał, że życie jest tak dobre, jak dobrym pozwalasz mu być. Chętnie tłumaczymy innym kobietom, że związek i małżeństwo to ciężki kawałek chleba. Często jednak takie przekonanie wynika z naszych osobistych niepowodzeń i rozczarowań. W rzeczywistości każda z nas skrycie marzy o takiej właśnie miłości.
9. Jedźcie na jakiś romantyczny weekend we dwoje
A co zrobić z dziećmi? Skąd wziąć na to pieniądze? Jasne, oczywiście, że powinniśmy dbać o nasze relacje w związku i spędzać czas we dwoje. Szkoda tylko, że większość par może sobie pozwolić wyłącznie na wypad do kina czy romantyczną kolację w kuchni, gdy dzieci pójdą już spać. Tak czy siak, najczęściej mówimy o tym „wyjeździe we dwoje”. Ale czy faktycznie to jest kluczem do szczęścia?
10. Jakbyś odstawiła słodycze i wino, a zaczęła ćwiczyć, to na pewno byś schudła
No i jeszcze przestań jeść po 18:00. Nasze kobiece mózgi przepełnione są wiedzą z zakresu zdrowego odżywiania, odchudzania, błędów żywieniowych i skutecznych zestawów treningowych. A jakże! Wiemy, co doradzić koleżance, która zmaga się ze zbędnymi kilogramami. Szkoda, że nie jesteśmy równie konsekwentne, gdy chodzi o naszą, codzienną dietę…