Większość z moich znajomych narzeka na seks. Bo za rzadko, bo nie taki, bo za krótko, bo znowu bez orgazmu. Łatwiej wyrzucić swoje żale w gronie najbliższych przyjaciółek niż otwarcie porozmawiać z facetem. Kto wie, być może on też nie jest zadowolony z życia seksualnego? Może on też rozmawia o tym z kumplami? To zabawne, że wolimy latami kisić się w mało satysfakcjonującej relacji, zamiast natychmiast wdrożyć system naprawczy. Bo udane życie seksualne masz na wyciągnięcie ręki. Chcesz wiedzieć, jak to osiągnąć?
Chcesz mieć orgazm? Mów o szczegółach
No niestety, moje drogie, trzeba to powtórzyć kolejny raz – faceci (i kobiety też, choć tak im się wydaje) nie potrafią czytać w myślach. Czas się z tym pogodzić i przejść do działania. Mów otwarcie, czego oczekujesz i jak chcesz być pieszczona. I nie wystarczy „ustami”, trzeba dokładnie. Wiem, to wymaga przełamania pewnej bariery i dobrania odpowiedniego słownictwa. Lepiej unikać zarówno medycznych, jak i infantylnych określeń. Mów o seksie poza sypialnią. Dlaczego nie porozmawiać o tym na kanapie przed telewizorem? Albo w trakcie randki? Jeśli będzie to normalna, szczera rozmowa, a nie wyrzut pretensji, żalu i niezaspokojonych potrzeb, gwarantuję, że rozmowa skończy się w łóżku.