Go to content

Masz mniej niż 40 lat i lubisz seks oralny? Możesz być narażona na ryzyko nowotworów głowy i szyi

Fot. iStock / sonja lekovic

Miłość niejedno ma imię. Tym bardziej miłość fizyczna, tak lubiany przez nas seks. Dobrze wiemy, że poza przyjemnością, niesie on ze sobą pewne zagrożenia. Od nieplanowanej ciąży, po zakażenie niebezpiecznymi wirusami (HIV, HPV). Z tego powodu warto mieć stałego (zdrowego) partnera i stosować prezerwatywy, choć nie przez każdego są one tolerowane.

Mimo możliwości zabezpieczenia nie w każdym przypadku jest ono stosowane. Np. podczas seksu oralnego, mało który mężczyzna używa prezerwatywy, a to może mieć poważne konsekwencje dla zdrowia partnerki. Tym bardziej, jeśli to seks przygodny.

Nowotwory u coraz młodszych miłośników seksu oralnego

Liczba osób chorych na nowotwory głowy i szyi w Polsce i Europie szybko wzrasta. Zgodnie z danymi Krajowego Rejestru Nowotworów w latach 1999-2013 zwiększyła się ona o 20 proc.!  Co roku wykrywa się 11 tys. nowych przypadków nowotworów, a 6 tys. osób umiera z ich powodu. Jaka jest przyczyna takich statystyk? M.in. palenie papierosów, picie alkoholu i … seks oralny.

Osoby młode, poniżej 40 roku życia coraz częściej zapadają na te choroby (raka nosa, jamy ustnej, krtani, gardła), z powodu zakażenia wirusem brodawczaka ludzkiego (HPV), który odpowiada również za rozwój raka szyjki macicy. Przy zachorowaniu, mogą pojawić się objawy takie jak:

  • zapchany nos
  • krwawienie z nosa
  • ból gardła
  • ból podczas połykania i trudności w połykaniu,
  • utrzymująca się chrypka,
  • ból języka,
  • owrzodzenie jamy ustnej
  • białe czy też czerwone plamy w jamie ustnej.

Można je pomylić ze zwykłym przeziębieniem, ale długo utrzymujące się objawy (ponad 3 tygodnie) powinny skłonić do wizyty u lekarza. Nowotwory głowy i szyi wcześnie wykryte dają duże szanse na wyleczenie. Jeszcze ważniejsza jest profilaktyka, czyli unikanie seksu oralnego z przypadkowymi osobami, lub szczepienie przeciwko wirusowi HPV, które dostępne jest dla osób nim zainteresowanych.


źródło: zdrowie.dziennik.pl