Ten artykuł powinien pojawić się przed świętami, jednak nie byłby na tyle wiarygodny, gdybym sama tego nie przeszła na własnej skórze. To były pierwsze święta z naszą – prawie półroczną – córką. Przygotowywaliśmy się na nie dużo wcześniej, przeczytaliśmy sporo już istniejących artykułów, jednak nie wiedzieliśmy czego tak naprawdę się spodziewać. Przedstawiam Wam kilka punktów, które pomogą Wam przygotować się do Waszych pierwszych świąt z dzieckiem. Poniższe punkty sprawdzą się również w przypadku innych świąt np. Wielkanocnych, urodzin dziadków, imienin teściów czy rocznicy ślubu cioci.
- USTAL MIEJSCE
Bardzo ważne jest gdzie odbędą się święta. Im młodsze niemowle, tym lepiej wybrać własny dom na wigilijną kolacje. Z kilkutygodniowym noworodkiem nie powinniście wychodzić w gości. Jeśli Wasz maluszek nie ma skończonych trzech miesięcy, lepiej święta spędzić we własnym, kameralnym gronie i we własnym domu. Im dziecko starsze tym większa tolerancja, żeby wybrać się z nim w gości. Jednak jeśli to możliwe, unikajcie dużych rodzinnych spędów. Pierwsze święta dla maluszka lepiej gdyby odbyły tylko w gronie najbliższych: rodzice, dziadkowie, rodzeństwo. Wybierając miejsce świątecznej kolacji, zorientujcie się, czy będzie jakiś wolny pokoik dla mamy i maluszka, żeby pójść odpocząć od hałasów i ludzi, zmienić pieluszkę, nakarmić czy dać maluszkowi pospać w ciszy. - GODZINA
Żeby dziecko czuło się bezpiecznie, należy zachować jego rytm dnia. Dlatego spróbujcie ustalić, żeby świąteczny obiad czy kolacja nie odbyły się o zbyt późnej porze. Lepiej spotkać się z rodziną wcześniej, między drzemkami, gdy maluch jest wyspany i zadowolony niż ryzykować, że zacznie marudzić ze zmęczenia. Nie musicie też siedzieć z dzieckiem do końca. Gdy zbliża się pora kąpieli i snu, po prostu wróćcie do domu i zachowajcie wieczorne rytuały, a pozostali goście niech dalej świetnie się bawią. - WYŁĄCZ TELEWIZOR
Wiadomo, że święta kojarzą się z Kevinem samym w domu, ale w tym roku warto jednak o nim zapomnieć. Święta z maluszkiem powinny odbyć się w spokoju i bez telewizora. Niemowlęta do 2 roku życia nie powinny oglądać telewizji, nawet jeśli gra tylko w tle. Jest to szkodliwe dla ich wrażliwego układu nerwowego i wzroku. Lepiej włączyć spokojne kolędy i skupić się na rozmowie z bliskimi. - DALEKA PODRÓŻ
Jeśli wybieracie się na święta do innego miasta, zaplanujcie podróż wcześniej, żeby się nie spóźnić. Z dzieckiem podróż może przebiegać różnie. Czasami dziecko całą drogę śpi a czasami trzeba się często zatrzymywać, więc podróż może się znacznie przedłużyć. Warto też mieć na uwadze komfort dziecka. Podróż nawet jeśli przespana męczy. Więc jeśli zmęczone podróżą dziecko wejdzie od razu do tłumu gości, może się to źle skończyć. Wyjeźdzcie rano albo dzień wcześniej, dajcie maluchowi odpocząć i stopniowo przyzwyczajajcie do klimatu świąt. - POSIŁKI
Dzieci, które są karmione wyłącznie piersią albo mlekiem modyfikowanym, nie powinny spożywać nic innego – nawet opłatka! (Pamiętajmy, że opłatek to gluten z którym styczność mogą mieć dzieci dopiero w odpowiednim momencie – oblizywanie paluszków przez malucha, które wcześniej bawiło się opłatkiem to już jest kontakt z glutenem, nie wspominając gdyby wsadziło go do buzi). Dzieci, które mają już rozszerzaną dietę też raczej powinny unikać potraw wigilijnych. Najlepiej mieć swoje jedzenie, które dziecko je na codzień. Ewentualnie jeśli koniecznie babcia chce dać maluszkowi coś ze stołu wigilijnego, niech to będzie np. niesolona, pieczona ryba saute z ziołami czy niezbyt przyprawiony barszczyk. Nie podawajmy dzieciom grzybów, kapusty, klusków z miodem i makiem, potraw smażonych czy bardzo tłustych. Może to im bardzo zaszkodzić. - Z RĄK DO RĄK
Święta z dzieckiem mają to do siebie, że cała rodzina chce się nim nacieszyć, więc zaczyna się przekładanie dziecka z rąk do rąk, bo każdy chce chociaż chwilę potrzymać. Jeśli to maluch do trzeciego miesiąca nie powinniście się na to za bardzo zgadzać. Niech weźmie babcia, dziadek (jeśli muszą) i starczy. Dla takiego malucha to ogromny stres i potrzeba bliskości z rodzicami. Nie ma sensu sprawiać radości dorosłym kosztem małego wystraszonego dziecka. Starsze niemowlęta są już dużo bardziej towarzyskie i chętne do zabawy z innymi gośćmi. Oczywiście nie ma też co przesadzać, bo zbyt długie zmęczenie malucha też może skończyć się koszmarem. Rodzice mogą pozwolić gościom na tyle ile sami uważają za słuszne. W końcu znamy swoje dziecko i wiemy kiedy już okazuje niezadowolenie. Zwłaszcza, że niektóre dzieci nie okazują tego w najbardziej znany sposób, czyli płaczem, tylko np. odwracają lub chowają głowę, marudzą, robią się sztywne, uciekają wzrokiem czy nie reagują na innych ludzi (tzw. poważne miny). Należy wtedy oddać dziecko w bezpieczne ramiona rodziców i najlepiej udać się w ciche i spokojne miejsce. - CAŁOWANIE
Składanie życzeń i dzielenie się opłatkiem wiąże się z uściskami i całusami ze strony rodziny. Niestety niemowlęta również zaczynają być wtedy zacałowywane. Nie należy na to pozwalać. Jak już babcia czy dziadek muszą dać buziaka to w główkę, ale nie w twarz, buzię, rączki a co gorsza… usta. Niestety starsze pokolenie uwielbia całować niemowlęta w usta. Jest to bardzo niezdrowe i nie wolno tego robić. W ten sposób przekazujemy groźne dla dziecka bakterie oraz zarażamy próchnicą (próchnicą można zarazić nawet jeśli dziecko nie ma jeszcze zębów). - ŚWIATEŁKA NA CHOINCE
Choinka, girlandy, dekoracje… Mnóstwo migoczących światełek, które uwielbiają niemowlęta. Należy tylko uważać na nadmiar. Wrażliwy układ nerwowy dziecka może sobie z tym nie poradzić, zwłaszcza z bardzo szybko zmieniającymi się i migającymi światełkami. Dzieci później mogą być bardzo nerwowe i płaczliwe. - HAŁAS
Dużo gości, rozmowy, kolędy, śmiechy… to wszystko tworzy pewien świąteczny chaos, który może drażnić maluszka. Warto poprosić gości, żeby w obecności dziecka starali się rozmawiać spokojniej i bez nadmiernych krzyków. Dziecko może się wystraszyć albo źle reagować. - SPOKOJNE WEJŚCIE
Przed przyjazdem warto uprzedzić gospodarzy i gości, żeby po Waszym przyjeździe zanim rzucą się w wir uścisków, przenoszenia z rąk do rąk i zabaw, dali dziecku czas na adaptacje i zaklimatyzowanie się. Obce miejce, zapachy, głosy to dla niemowlaka ogromny stres, nawet jeśli nie reaguje płaczem. Warto dać mu czas na zapoznanie się z otoczeniem, zwłaszcza jeśli jest to miejsce, którego dobrze nie zna. Niech pobędzie na rękach rodziców dopóki nie poczuje się swobodnie, a goście niech poczekają z zabawami aż maluch sam pokaże, że już się czuje bezpiecznie i komfortowo. - ŚWIĘTY MIKOŁAJ
W wielu domach, zwłaszcza tam gdzie są dzieci, w odwiedziny zagląda wielki facet z brodą i czerwonym szlafroku z torbą prezentów. Dla starszych dzieci jest to ogromna radość, ale dla niemowląt może być ogromny stres. Maluchy mogą się wystraszyć głośnego „HO HO HO”, albo długiej białej brody. Niektóre za to mogą od razu go polubić (zwłaszcza ten biało-czerwony strój – kontrastowe kolory). Warto już wcześniej pokazywać dziecku obrazki ze Świętym Mikołajem, istnieje większa szansa, że nie będą się go bały. - RYTUAŁY
Niemowlęta czują się bezpiecznie gdy mają zachowany swój regularny i przewidywalny rytm dnia. Wszystko co go zaburza, może doprowadzić do płaczu, stresu, zaburzeniem rytmu kolejnych dni i problemów ze snem. Warto zachować maksymalnie dużo z codziennych rytuałów (godziny drzemek, jedzenia, godziny kąpieli, snu, spacerów i zabaw). Warto też zabrać ulubione rzeczy maluszka – kocyk na którym zawsze śpi, ulubione zabawki i książeczki. Im bardziej odtworzycie warunki panujące w Waszym domu, tym mniejszy stres dla dziecka. Szczególnie jeśli jedziecie na święta daleko i musicie nocować w obcym miejscu. - KARMIENIE PIERSIĄ
Niemowlęta karmione piersią powinny być często do niej dostawiane. Dlatego warto mieć cichy spokojny pokoik tylko dla mamy i maluszka. Pierś nie tylko zaspokaja głód, ale też daje poczucie bezpieczeństwa, uspokaja, wycisza. - ZŁOTE RADY
Podczas rodzinnych spotkań możemy też niestety spotkać się z ogromem złotych rad i dyskusji. Lepszych i gorszych. Należy pamiętać, że święta to czas spotkań z rodziną, konflikty nie są mile widziane, ale się niestety zdarzają. Możliwie starajcie się ucinać komentarze i dyskusje, które mogą być dla Was niewygodne. Jeśli nie da się, dyplomatycznie i stanowczo wyrażajcie swoje zdanie i odliczajcie czas do końca kolacji 😉 - HIGIENA
Im młodsze niemowle tym bardziej restrykcyjnie należy przestrzegać pewnych zasad np. myć ręce przed kontaktem, unikać perfumowania się itd. Warto też już wcześniej przygotować rodzinę do tego i wytłumaczyć czemu należy się tych zasad stosować (szczególnie ważne dla osób, które nie mają dzieci i doświadczenia z takimi maluszkami). - CZAS DLA RODZINY
Święta to bardzo dużo wrażeń dla maluszka. Zwłaszcza jeśli chcemy spędzić je w różnych miejscach. Dlatego żeby nie zamęczyć dziecka, lepiej odwiedzić rodzinę na dosłownie 2-3 godziny niż na cały dzień. Pamiętajcie, że dziecko jest tu najważniejsze. Niestety niektórzy dorośli mogą się obrazić. Nie mamy na to wpływu. Możemy spróbować wytłumaczyć, że jak będzie starsze to będziemy przyjeżdżać na dłużej i liczyć, że zrozumieją. Niestety niektórzy dorośli uważają, że niemowle jest już jak kilkuletnie dziecko i spokojnie sobie ze wszystkim da radę, a to rodzice są przewrażliwieni. Nic bardziej mylnego.
Pierwsze wspólne święta mogą być wyjątkowym przeżyciem albo koszmarem. Możecie zmniejszyć ryzyko nieprzyjemnych sytuacji jeśli wcześniej odpowiednio się przygotujecie. Warto porozmawiać ze swoim partnerem na temat swoich oczekiwań i najpierw wspólnie ustalić dokładny przebieg świąt, żeby między Wami nie było nieporozumień. Jeśli wiecie, że może dojść do konfliktu lub braku zrozumienia ze strony rodziny, spróbujcie kilka tygodni wcześniej już z nimi porozmawiać i powiedzieć jak w tym roku będą wyglądały Wasze święta i dlaczego. Wyjaśnijcie, że to chodzi o dobro dziecka, a przecież dziadkowie, ciocie, wujkowie czy rodzeństwo też nie chcą źle dla maluszka, prawda? 😉