Czy doświadczasz silnego lęku przed odrzuceniem oraz potrzeby ciągłego potwierdzania miłości i akceptacji przez innych? Czy czujesz się niepewnie w relacjach i boisz się utraty bliskości? Jeśli tak, to najprawdopodobniej zmagasz się z lękowym stylem przywiązania. Zrozumienie, że te objawy mogą być wynikiem doświadczeń z przeszłości, może być kluczowym krokiem w procesie leczenia. Akceptacja własnych emocji i zrozumienie, że są one naturalne, otwiera drzwi do dalszej pracy nad nimi. Jak wyleczyć lękowy styl przywiązania? Sprawdźcie, co sądzi na ten temat Julie Nguyen, certyfikowana trenerka relacji.
Lękowy styl przywiązania jest jednym z trzech głównych wzorców przywiązania opisanych w teorii przywiązania, wypracowanej na podstawie badań nad relacjami między dziećmi a opiekunami oraz późniejszych badaniach nad dorosłymi relacjami partnerskimi. Osoby z lękowym stylem przywiązania często doświadczają silnego lęku przed odrzuceniem i potrzebują ciągłego potwierdzania swojej wartości i miłości przez innych. Ich poczucie własnej wartości i bezpieczeństwa jest silnie uzależnione od reakcji i zachowań innych ludzi, szczególnie bliskich partnerów. W rezultacie, mogą przejawiać nadmierne uczucie zależności od swojego partnera, a jednocześnie obawiać się, że zostaną przez niego porzucone lub zranione.
Jak wyleczyć lękowy styl przywiązania?
W procesie leczenia lękowego stylu przywiązania pierwszym krokiem jest zrozumienie korzeni tych uczuć i zachowań poprzez terapię, samorefleksję oraz edukację na temat teorii przywiązania. Następnie, ważna jest praca nad akceptacją własnych emocji i potrzeb, co może być realizowane poprzez techniki mindfulness oraz samoświadomość emocjonalną. Jakie jeszcze kroki można podjąć?
1. Naucz się swoich zachowań, aby wybierać inaczej
Pierwszym krokiem w leczeniu lękowego stylu przywiązania jest zrozumienie swoich własnych zachowań i nauka wyboru innych reakcji. To tak, jakbyśmy musieli odkryć skrzynię, w której się znajdujemy, aby móc się z niej wydostać. Teoria przywiązania mówi nam, dlaczego powtarzamy te same schematy w naszych związkach, często związane z naszymi doświadczeniami z dzieciństwa. Badania pokazują, że dzieci naturalnie szukają wsparcia w sytuacjach stresowych. Gdy rodzice reagują z wrażliwością, mogą rozwinąć bezpieczny styl przywiązania, w którym czują się ważne i chronione. Ale jeśli doświadczą niestabilnej opieki w dzieciństwie, może to prowadzić do lęku i niepewności w relacjach dorosłych.
Jeśli jesteśmy gotowi spojrzeć na naszą przeszłość z perspektywy współczucia, możemy zacząć rozumieć, że nasze reakcje nie są nieuchronne. To raczej wzorce, które możemy zmienić. Dla osób z lękowym stylem przywiązania pomocne jest przekształcenie swoich zachowań. Na przykład, jeśli jesteśmy nadwrażliwi na zmiany w nastrojach partnera, możemy nauczyć się samoopieki lub porozmawiać z terapeutą, zamiast automatycznie domagać się uwagi od partnera. Chodzi o to, aby poznać siebie lepiej i nauczyć się bardziej elastycznych sposobów radzenia sobie w związku.
2. Zmierz się z przeszłością, aby napisać na nowo przyszłość
Julie Nguyen, certyfikowana trenerka relacji i niezależna autorka zajmująca się zdrowiem psychicznym i seksualnością, radzi wielu swoim klientom z lękowym stylem przywiązania, aby pracowali nad przekształceniem go w bezpieczny styl poprzez intensywny coaching, skierowany na odkrycie i rozwój ich autentycznego „ja”. Kluczem do tego jest skonfrontowanie się z wcześniejszymi doświadczeniami i przekształcenie ich, aby lepiej kierować przyszłymi relacjami.
Jednym z najważniejszych narzędzi w tej pracy były doświadczenia korygujące emocjonalnie – terapeutyczna technika, która polega na ponownym przeżywaniu starych, bolesnych sytuacji w nowy sposób, tak abyśmy mogli przekształcić ich negatywne skutki i zobaczyć je w nowym, pozytywnym świetle. Na przykład, jeśli jako dziecko nie otrzymywaliśmy odpowiedniego wsparcia, mogliśmy dorastać z przekonaniem, że nasze potrzeby są niemożliwe do spełnienia. Powtarzając ten schemat, unikaliśmy dzielenia się swoimi potrzebami i czuliśmy się zranieni, gdy inni nie spełniali naszych oczekiwań. Terapia pozwala na odzyskanie zaufania poprzez otwarte dzielenie się potrzebami z innymi, co stopniowo koryguje stare przekonania i pozwala na budowanie nowych, zdrowszych relacji.
3. Zaplanuj i podziel się swoją niepewnością
Często nasze myśli działają automatycznie i bezrefleksyjnie. Dla osób z lękowym stylem przywiązania, brak SMS-a może natychmiast prowadzić do katastrofalnych wniosków: „On mnie już nie kocha”, „Jestem dla niego niewystarczająco dobra”, „Zauważyłam, jak dziwnie na mnie patrzył”. To, co badania nazywają zniekształceniem poznawczym, czyli sposobem, w jaki nasz mózg filtruje i interpretuje informacje, może nas wprowadzać w błędne przekonania o sobie.
Kiedy zaczynasz łapać się na powtarzaniu starych, negatywnych historii, które prowadzą do zachowań sabotujących, ważne jest, aby zatrzymać ten proces. Na przykład, gdy twój partner zaczyna nowe hobby, porozmawiaj z nim szczerze o swoich przypuszczeniach i obawach. Prawdopodobnie twoje przekonania są bardziej związane z twoją własną niepewnością niż z rzeczywistością. Zaplanuj i podziel się swoją niepewnością z partnerem, aby uniknąć utraty czasu na niesłuszne przekonania. To może być trudne, ale z czasem przekonasz się, że większość tych negatywnych myśli nie ma oparcia w rzeczywistości.
4. Umów się z kimś, kto czuje się komfortowo, jeśli chodzi o intymność
Ludzie z lękowym stylem przywiązania często przyciągają tych, którzy unikają bliskości i nie czują się komfortowo w relacjach intymnych. Można to porównać do „prześladowcy” i „ściganego”. Prześladowca, czyli osoba przywiązana niespokojnie, ma trudności z uzyskaniem potrzebnej bliskości emocjonalnej, co pogłębia jej przekonanie, że zostanie opuszczona. Natomiast ścigany, unikająco przywiązany, czuje się zaatakowany, myśląc, że traci swoją niezależność. Efektem jest wzorzec „push-pull”, który potwierdza ich najgorsze obawy dotyczące relacji.
Dla osób z niespokojnym stylem przywiązania ważne jest, aby szukać partnera, który posiada cechy zgodne z CARRP – spójność, dostępność, niezawodność, szybkość reakcji i przewidywalność (termin opracowany przez lek. Amira Levine, autora książki „Attached”). Poszukiwanie tych cech w relacjach może pomóc w wyjściu z niestabilnych wzorców przywiązania.
Trenerka relacji Julie Nguyen radzi, by szukać partnera, który jest zakotwiczony i niewzruszony, nawet w obliczu trudności. Osoba, która potrafi okazać ciepło, humor, szacunek i empatię w trudnych sytuacjach, pomoże zneutralizować negatywne emocje. Przejrzysta komunikacja i jasne granice są kluczowe, aby stworzyć bezpieczne fundamenty w relacji.