Ból psychiczny jest doświadczeniem wyjątkowo trudnym, o zupełnie innym charakterze niż cierpienie fizyczne. Trudno zrozumieć niektóre emocje, trudno je nazwać, zidentyfikować źródło cierpienia. Czasem wymaga to długotrwałej terapii, innym razem jakiegoś przełomowego wydarzenia w naszym życiu. Osoby, które odczuwają ból psychiczny wpędzają się w poczucie winy, bo nie widzą konkretnych powodów, by czuć się źle. Tymczasem energii coraz mniej, tak jak chęci by mierzyć się z codziennymi obowiązkami.
Jak sobie radzić? Warto wziąć pod uwagę poniższe wskazówki:
Pięć sposobów, by cierpieć mniej
1. Szukaj przestrzeni, by wyleczyć cierpienie, a nie czekaj, aż inni zrobią to za ciebie
Nikt nie zabierze od ciebie twojego bólu. Musisz znaleźć jego źródło i pracować nad procesem wyzdrowienia. Ale musi się to odbywać w twojej przestrzeni, w twoim rytmie i tempie. Oczywiście, wsparcie innych jest ważne, ale to tu kończy się rola bliskich osób: musisz wiedzieć, że są obecne, że o tobie myślą i trzymają za ciebie kciuki. Całą resztą musisz zająć się sam. Musisz sam przejść przez każdy etap tego procesu.
2. Kiedy ktoś od ciebie odchodzi, uwierz, że dzieje się tak dlatego, byś miał więcej przestrzeni dla relacji o lepszej jakości
Warto wierzyć, że wszystko w życiu ma jakiś głębszy sens. Jeśli ktoś znika z twojego życia, zostawia po sobie pustą przestrzeń. Ale za chwilę pojawi się ktoś inny, ktoś kto ją wypełni. I nieważne, czy będzie to ukochany, czy przyjaciel. Ważna jest jakość tej relacji i twoje samopoczucie względem tej osoby.
3. Pozwól ludziom być odpowiedzialnymi za ich własne emocje i decyzje
Sobie również. Świadomość, że bierzesz na siebie tę odpowiedzialność powinna być doświadczeniem terapeutycznym. Jeśli wiesz, co czujesz i jak to wpływa na kroki, które w życiu podejmujesz, łatwiej ci radzić sobie z cierpieniem psychicznym, bo możesz je sobie logicznie uargumentować. Wiesz, z czego wypływa i domyślasz się, znając swoje emocje i reakcje, jak postępować, by je zmniejszyć. Możesz też unikać sytuacji i osób, które je potęgują.
4. Przestań obwiniać się za to, że masz uczucia
One są częścią ciebie, kształtują cię, świadczą o twoim człowieczeństwie. Nie wyrzucaj ich sobie, zaakceptuj je, będzie ci o wiele łatwiej. Natrętne myśli mają to do siebie, że potrafią dosłownie zatruć nam życie. Nie drażnij się z nimi, nie uciekaj od nich. Postaraj się je zrozumieć i pogodzić się z nimi. Masz prawo czuć niechęć, nienawiść, brak komfortu, żal, rozgoryczenie. Ale powinieneś tak nimi pokierować, by cię nie raniły.
5. Staraj się nie brać wszystkiego zbyt osobiście
Większość ludzi jedynie projektuje na nas własne problemy, niepokoje i lęki, ale nie kontroluje tego, co i w jaki sposób do nas mówi. Musimy nauczyć się nie przejmować słowami wypowiedzianymi pod naszym kierunkiem w sposób bezmyślny, bez refleksji lub pod wpływem emocji. Odsuwajmy od siebie to, co naprawdę nie ma znaczenia.
Ból psychiczny jest wrogiem przebiegłym, sprytnym. Właśnie dlatego, warto się z nim oswoić, poznać jego możliwości i zaufać własnym instynktom.