Go to content

Dziękuję za tę zwyczajną, codzienną historię miłosną, która jest naszym udziałem.

Fot. iStock/CoffeeAndMilk

„Dziękuję, że mnie kochasz.” To są słowa, które tak często wybrzmiewają w naszych sercach, że zupełnie zapominamy o nich mówić. Ten list jest dla ciebie, dla mnie, dla nas wszystkich, którzy zapominamy o ogromnie i pięknie naszej miłości w zwykłej codzienności. O miłości głupiej, współczującej, ciepłej, ufnej i trwałej. Bo miłość często siedzi w kuchni nad kubkiem herbaty opowiadając o tym, co wydarzyło się w ciągu dnia, śmieje się idąc ulicą na niedzielny spacer w wygodnym ubraniu.

Kochany,

kiedy byliśmy młodzi romantyczna miłość była pewnikiem, niezachwianą motywacją do dalszego życia, jak ta z bajek Disneya, które oglądaliśmy. To z miłości mężczyźni walczyli ze smokami ziejącymi ogniem, a kobiety całe lata spędzały zamknięte w zamku mając nadzieję, że pewnego dnia ich życiem wstrząśnie potężna miłość.

Zaczęliśmy dorastać, odnajdywać i ustalać nasze własne oczekiwania dotyczące miłości. Wiele kobiet (znam ich całe mnóstwo) wolałaby robić wszystko na tym świecie, byleby tylko nie siedzieć w zamku czekając na ocalenie. I wielu mężczyzn zdało sobie sprawę, że nie powinni zawsze i za wszelką cenę walczyć o uczucia kogoś innego. Ale do tego wszystkiego musimy dojść sami potykając się, rozbijając kilka serc, w tym i nasze własne. Ścigamy nasze marzenia. Zmieniamy się. Popełniamy błędy. Znajdujemy miłość i znowu ją tracimy. Ale ostatecznie i co najważniejsze, krok po kroku odnajdujemy drogę do tej prawdziwej miłości i do człowieka, którego będziemy kochać.

Tak właśnie ja znalazłam drogę do ciebie.

Jesteś wszystkim, czego kiedykolwiek oczekiwałam od miłości. Uwielbiam nasze najbardziej godne uwagi życiowe momenty, klimatyczne, wręcz jak wyjęte z filmu wspomnienia, podróże, uniesienia, chwile wielkiej ekscytacji. Jednak to, co naprawdę trzyma mnie przy tobie, to ułamki sekund, które zdarzają się każdego dnia, nasza zwykła codzienna miłość tworzy fundament historii, której jesteśmy częścią.

Dziękuję ci te chwile, bo to najlepsza historia miłosna.

Dziękuję, że cieszysz się ze spotkania ze mną i byciem każdego dnia

Dziękuję, że kiedy wracam do domu, widzę radość w twoich oczach i za to, że potrafisz wnieść uśmiech do mojego życia bez względu na to, jaki dzień miałam. Dziękuję za zrozumienie i naturalną przyjaźń.

Dziękuję, że jesteście tam, gdzie cię potrzebuję

Dziękuję za umycie naczyń, kiedy jestem wykończona, gdy chwytam tabletki na ból głowy i syrop na kaszel. Dziękuję, że mnie rozśmieszasz, kiedy płaczę i jestem przytłoczoną jakąś sytuację. Kocham twoją cierpliwość i szczerą życzliwość, która czasami aż mnie zdumiewa.

Dziękuję ci za twoją uwagę na moje życie

Dziękuję za pytania. Dziękuję za pamięć. Dziękuję za wysłuchanie moich opowiadań i śmiech, gdy dostarczam tandetną liczbę historii. Dziękuję za wspieranie każdego snu, który próbuję dogonić.

Dziękuję ci za to, że z tobą żyje mi się łatwiej

Dziękuję, że jesteś gotowy na wszystko i na walkę z tym, co życie postanawia nam rzucić pod nogi. Dziękuję, że tak cudownie potrafisz nagiąć się do zmian i być elastycznym i otwartym na propozycje. Dziękuję za to, że łagodzisz wszystkie walki ze światem przyjaźnią i poczuciem humoru.

Dziękuję za akceptowanie mnie taką, jaką jestem bez próby zmian

Dziękuję za znalezienie pozytywu w każdej z moich wad. Dziękuję za wsparcie i dostrzeżenie moich mocnych stron. Dziękuję za aktywne minimalizowanie niepewności, która pojawia się niemal przy każdej okazji, wiem, że ty we mnie wierzysz.

Dziękuję za wszystkie drobne gesty

Dziękuję za kawę w dużym kubku w sobotę rano, kiedy walczę, żeby wstać z łóżka. Dziękuję za moje ulubione bułki, po które rano wyskoczyłeś do sklepu. Dziękuję za umyte auto, wlany płyn do spryskiwaczy. Dziękuję za zaskoczenie mnie przypadkowymi nocnymi randkami. I za zamówienie pizzy, kiedy widzisz, że jestem zmęczona i nie mam ochoty robić kolacji.

Dziękuję, że jesteś ze mną szczery

Dziękuję za bycie wrażliwym, autentycznym i prawdomównym, za nieudawanie kogoś, kim tak naprawdę nie jesteś. Dziękuję, że szczerze mówisz to, co czujesz i że dzięki temu wszystko jest prostsze.

Dziękuję za wyrozumiałość

Wszyscy mamy jakieś wady i słabości, ale ty nigdy nie miałeś o nie pretensji, nigdy nie wytykałeś mi błędów z przeszłości. Pozwalasz, aby nasze kłótnie w końcu miały swój finał i abyśmy wspólnie patrzyli w przyszłość. Dziękuję ci za to.

Dziękuję, że jesteś tym, kim jesteś

Każdego dnia jestem coraz bardziej dumna, że z każdym rokiem wspólnego życia znam cię coraz lepiej. Dziękuję, że pozostałeś wierny sobie i że nieustannie starasz się być coraz lepszy i inspirujesz mnie do tego, bym i ja stawała się coraz lepsza. Dziękuję za twoją siłę i odporność. Dziękuję za czułość i życzliwość, którą okazujesz mi każdego dnia.

Dziękuję za to, że mnie kochasz

Dziękuję za filmowe nocne na kanapie, z wielką miską popcornu, kiedy zamykasz mnie w swoich ramionach. Dziękuję, że się ze mną śmiejesz aż do łez. Dziękuję za wybranie mnie i za chęć podzielenia się swoim życiem ze mną.

Dziękuję za tę zwyczajną, codzienną historię miłosną, która jest naszym udziałem. To wszystko, o czym marzyłam i czego oczekiwałam.