Go to content

Dlaczego się zakochujemy? Jest 12 psychologicznych powodów

Fot. iStock

Zastanawiałyście się kiedyś, co sprawia, że pojawiają się nam wypieki na twarzy, czujemy motyle w brzuchu i zupełnie tracimy głowę? Lubimy wierzyć, że miłość ma w sobie coś z magii i nie da się jej wytłumaczyć, za pomocą logicznych argumentów. Na przestrzeni lat psychologowie starali się jednak uchylić rąbka tajemnicy i zrozumieć dlaczego ludzie się zakochują. Okazuje się, że istnieją naukowe powody, dla których się zakochujemy i można je podzielić na trzy główne kategorie: aspekt biologiczny, wpływ naszego wychowania na to, z kim się wiążemy i stopień w jakim zazębiają się osobowości partnerów.

Im bardzie pasujecie do siebie pod względem osobowościowym i im większa zbieżność między waszymi przekonaniami i wartościami, tym silniejsza będzie biologiczna reakcja organizmu, wzmacniająca rodzące się między wami uczucia.

12 psychologicznych powodów, dlaczego ludzie się zakochują:

Dopamina

Wydzielająca się w początkowych fazach związku dopamina sprawia, że czujemy się bardziej szczęśliwi i podekscytowani. Dopamina wprawia nas w dobry nastrój stymulując poszczególne części naszego mózgu. Wyostrza nasze zmysły i często wywołuje nadmierne pocenie. Przez nią widzimy świat w kolorowych barwach i wszystko staje się piękniejsze.

Testosteron

Tym co ośmiela partnerów i popycha ich w ramiona swojej wybranki, jest wydzielający się w trakcie zakochania testosteron. Zwiększa on pożądanie seksualne i dodaje odwagi, przez co chętniej podejmują się ryzyka i wykonują pierwszy krok.

Noradrenalina

Ten neurotransmiter w twojej głowie pomaga ci się skupić, dzięki czemu lepiej zapamiętujesz nawet najbardziej wnikliwe szczegóły na temat swojej sympatii. Może on także być odpowiedzialny za wiele nieprzespanych nocy.
Fenyloetyloamina

Jest kolejnym neuroprzekaźnikiem uaktywniającym się w trakcie zakochania. To on powoduje u ciebie te słynne zawroty głowy, ale może być także powodem braku łaknienia i depresji, jeśli związek nie przetrwa próby czasu.

Feromony

Wydzielane przez nas feromony mogą mieć wpływ na zachowanie osób w naszym bliskim otoczeniu. Nasz organizm instynktownie wyczuwa bowiem partnera, z którym potencjalnie moglibyśmy mieć zdrowe potomstwo. Odczuwamy więc większy pociąg by przebywać w ich towarzystwie.

Układ nagrody

Tym co sprawia, że na samą myśl o nowo poznanej osobie miękną nam kolana jest znajdujący się w naszym mózgu układ nagrody. Nagradza on nasze ciało wydzielając odpowiednie hormony szczęścia wtedy, gdy jest odpowiednio stymulowany. Ale może to robić także wtedy, gdy spodziewa się [szeroko rozumianej] zbliżającej się stymulacji.

Wychowanie

Wczesne lata naszego dzieciństwa uczą nas wielu kluczowych kwestii na temat relacji. Czego powinniśmy od nich oczekiwać, jak się w nich zachowywać i jaką rolę będziemy w nich sprawować. Te wczesne doświadczenia oddziałują potem na to w kim się zakochujemy. Jeśli na przykład mieliśmy despotycznych rodziców, na swoich mężów wybierzemy podobne osoby, bo jest to coś co znamy, z czym teoretycznie „jesteśmy w stanie sobie poradzić”.

Wiek rodziców w trakcie porodu

Co ciekawe lepiej reagujemy na tych ludzi, którzy znajdują się w podobnym przedziale wiekowym, w którym znajdywali się nasi rodzice, w momencie naszego urodzenia. Jeśli więc byliśmy późnym dzieckiem, prawdopodobnie chętniej zwiążemy się ze starszym partnerem.

Podobieństwo do rodziców

Pociągają nas faceci, którzy są podobni do naszych rodziców. Jeśli więc nasz ojciec był wysokim blondynem o niebieskich oczach, będziemy miały tendencję do zakochiwania się w blondynach o tym samym kolorze oczu.

Wewnętrzna triada

Psycholog Eric Berne jest zdania, że ludzie dobierają się na zasadzie dopasowania do ich wewnętrznej triady. Jak twierdził, u każdego człowieka występują trzy stany ego (zwane też stanami Ja): Rodzic, Dorosły i Dziecko. Rodzic to rzeczy, których nas nauczono, nasze wierzenia i wartości. Dziecko to wszystko to co dotyczy naszych uczuć, skupia się wokół radości płynącej z zabawy i przebywania w swoim towarzystwie. Dorosły to rzeczy, których sami się nauczyliśmy i koncentruje się na naszej ocenie inteligencji i zdolności partnera. Ludzie, którzy dogadują się między swoimi wewnętrznymi triadami, częściej tworzą długotrwałe i satysfakcjonujące związki.

Wzajemna troska

Każdego dnia wysyłamy sobie wzajemnie krótkie sygnały zabiegając o odrobinę uwagi ze strony naszego partnera. To jak na nie reagujemy może świadczyć o długości trwania naszego związku. Zaspokajając potrzebę uwagi naszego partnera pozwalamy mu bardziej się przed nami otworzyć, jeśli ją ignorujemy zakłócamy równowagę uczuć w związku, doprowadzając do jego upadku.

Atrakcyjność

Badania wykazały, że najbardziej atrakcyjne osoby są bardziej krytyczne w stosunku do wyglądu ich partnerów i są mniej zadowolone z ich wyglądu. Okazuje się bowiem, że częściej pożądamy osób, które są równie atrakcyjne co my sami. Ni mniej ni więcej, po prostu w sam raz dla nas. 🙂


Źródło:powerofpositivity.com