Go to content

Wprowadźcie do waszej sypialni na stałe trzy rzeczy, a zobaczycie jak pozytywnie wpłyną na wasz związek

Fot. iStock/eclipse_images

Po ciężkim dniu nie ma nic lepszego od możliwości położenia się i wyciągnięcia w swoim łóżku, prawda? Niestety wielu długoletnim związkom sypialnia kojarzy się raczej z odpoczynkiem niż z namiętnością. Tymczasem to właśnie sypialnia jest miejsce, które nieustannie może ożywiać wasz związek, budować bliskość, intymność. I niekoniecznie chodzi zawsze o seks i pełne uniesień chwile.

Chcecie czuć się szczęśliwi będąc razem? Wychodzić poza rutynę codzienności, nie mieć poczucia samotności? Wprowadźcie do waszej sypialni na stałe trzy rzeczy, a zobaczycie jak pozytywnie wpłyną na wasze relacje.

Rozmawiajcie

Badania wykazały, że ponad połowa szczęśliwych par rozmawia ze sobą w łóżku. Nie sprowadzajcie łóżka tylko do spania czy seksu. Warto położyć się trochę szybciej, żeby móc ze sobą porozmawiać w oderwaniu od różnych rozpraszaczy uwagi – telewizji, telefonu, dzieci.

Nie jedzcie w łóżku

Niech to będzie wasze miejsce do intymności, do rozmów, do tego, żebyście mogli się do siebie przytulić i poczuć, że naprawdę jesteście razem. Nie róbcie choć z sypialni miejsca, które kojarzy się codziennością, przyziemnością. Chcecie obejrzeć film, zjeść coś do tego – zróbcie to na kanapie, ale nie w łóżku. Niech ono będzie tylko dla was.

Leżenie w łóżku jest czasem bliskości, delikatnej komunikacji i odpoczynku.

Nigdy nie idźcie spać pokłóceni

Sen niczego nie rozwiąże. Co więcej złość psuje komfort snu. Odrzućcie pokusę przespania problemu. Usiądźcie w kuchni przy stole, na kanapie w dziennym pokoju i porozmawiajcie, wyjaśnijcie sobie nieporozumienia. Nie idźcie spać pokłóceni, to jedna z najgorszych rzeczy, jaką można zrobić swojemu związkowi.