Każda z nas lubi w łóżku co innego. Mamy swoje upodobania, fantazje i potrzeby. Łączy nas jednak jeden wspólny mianownik. Jedno wspólne pragnienie, a właściwie potrzeba. Chcemy czuć się w łóżku bezpiecznie. Przy czym „bezpiecznie” oznacza wiele rzeczy. To bezpieczeństwo potrafią dać tylko niektórzy partnerzy i niekoniecznie musi ono wiązać się z miłością. Tak naprawdę kluczową rolę odgrywa wiek i doświadczenie. Właśnie dlatego starsi faceci są najlepszymi kochankami. Możesz z niedowierzaniem kręcić głową. Możesz mieć przed oczami 30-letniego adonisa z umięśnioną klatą i 2-dniowym zarostem (tak jakby nie mógł tego wszystkiego mieć dojrzały facet, hmmm….). Możesz wierzyć w stereotypy i kurczowo trzymać się swojego młodego, jurnego kochanka. Możesz, jasne. Ale z pewnością nie przeżyjesz tego, co daje seks z dużo starszym facetem.
Nawet jeśli jest ci dobrze. Czujesz, że to jest „to”, że lepiej dopasować się nie mogliście, nie wiesz, o czym mówisz. Doskonale wiedzą natomiast inne kobiety, które miały w swoim życiu okazję pójść do łóżka z dojrzałym facetem. I nie ma znaczenia, czy był to długi związek, czy też przelotna znajomość. Starsi faceci (i mam tu na myśli NORMALNYCH facetów, bo jak zawsze, tak i tu są wyjątki) po prostu wiedzą, jak należy się obchodzić z kobietą w sypialni. Jak wygląda gra wstępna, jak okazać atencję, jak dotknąć i co powiedzieć.
Tak, to wszystko jest kwestia doświadczenia. Ale nie tylko seksualnego, a przede wszystkim – życiowego. Starsi faceci już nie udają w sypialni. Owszem, eksperymentują, ale już wiedzą, co da się zrobić, co jest fajne, a z czym lepiej dać sobie sposób. Są zaprzyjaźnieni ze swoim ciałem i znają jego reakcje. Nie muszą się puszyć i… nie oczekują tego od nas. Dają ogromną swobodę i bezpieczeństwo. Potrafią zachwycić się każdym kawałkiem kobiecego ciała i sprawić, byśmy czuły się seksownie i kobieco. Dawno już porzucili nierealne wyobrażenia na temat kobiet i samego seksu. Nie próbują imponować. Wiedzą, co potrafią i znają sprawdzone sztuczki. Seks z kimś, kto w pełni akceptuje zarówno siebie, jak i ciebie jest czymś absolutnie niesamowitym.