Go to content

Twój popęd seksualny ostatnio osłabł? Powodów może być kilka

Fot. iStock/Oleg_Ermak

Czasem już tak w życiu bywa, że pojawia się spadek libido. Jednym wydaje się, że samo przejdzie, drudzy z nadzieją szukają pomocy u seksuologów. Bywa, że zarówno w jednym, jak i drugim przypadku na efekty trzeba trochę poczekać. Zdaniem Iana Kernera, psychoterapeuty i seksuologa z Nowego Jorku, osłabienie popędu seksualnego jest często wynikiem kumulacji kilku czynników. Aby rozwiązać problem, należy przyjrzeć mu się z kilku stron. 

Biologia

„Nie dzisiaj kochanie, boli mnie głowa” – wszystkie to znamy, prawda? Chociaż zdanie to kojarzy nam się raczej z nieudanym związkiem, często zawiera samą prawdę. Nasze ogólne samopoczucie ma ogromny wpływ na popęd seksualny. Kiedy coś nas boli, doznaliśmy urazu lub kontuzji, chorujemy lub zażywamy leki, libido ma prawo spaść. To samo dotyczy kobiet, które zmagają się z zaburzeniami hormonalnymi, np. w okresie ciąży, karmienia piersią czy w trakcie menopauzy.

Psychologia

Twoja kondycja psychiczna również wpływa na libido. Jeśli czujesz się zestresowana, przygnębiona lub zaniepokojona, seks jest prawdopodobnie ostatnią rzeczą, o której myślisz. I nie ma w tym absolutnie nic złego. Napięty grafik, nadgodziny, nieleczona depresja czy konflikt z partnerem mogą powodować zmniejszenie popędu seksualnego. Nie bez znaczenia jest także twoje podejście do własnego ciała. Jeśli masz masę kompleksów, twoje życie erotyczne nigdy nie będzie tak dobre, jak mogłoby być. Analizy przeprowadzone przez Thomasa Casha, badacza, wykazały, że kobiety, które skupiały się na wyglądzie swojego ciała podczas seksu, zgłosiły orgazmy w 42% przypadków, ale kobiety, które nie przejmowały się nim kompletnie, osiągały orgazm  w 73% przypadków. Zdarza się też, że czasem nieświadomie rezygnujemy z seksu, traktując go jako nagrodę. Coś, na co nie zasłużyłyśmy. Ale bywa też, że robimy to świadomie, w wyniku traumy lub przykrych doświadczeń. Zdrowa psychika i libido idą ze sobą w parze.

Kultura i społeczeństwo

System wartości, w jakim zostałaś wychowana, również ma wpływ na twój popęd seksualny. Np. wtedy, gdy masz inną orientację seksualną albo twoja religia nie pozwala na seks przedmałżeński. Być może tłumisz swoje pragnienia w obawie przed potępieniem ze strony bliskich i nie chcesz naruszyć pewnych, narzuconych społecznie norm.

Relacje

Jeżeli między dwojgiem ludzi coś nie gra, życie seksualne nie będzie satysfakcjonujące. Przy długotrwałych konfliktach, nierozwiązanych problemach i skrywanych żalach spadek libido będzie czymś naturalnym. Chcąc to naprawić, trzeba zacząć od relacji w związku. Nawet pozytywne zmiany, takie jak upragniona ciąża czy kolejne, wyczekiwane dziecko, nowa praca, mogą odbić się na waszej więzi, kondycji fizycznej i psychicznej.

Jeśli zauważyłaś u siebie spadek libido, to już naprawdę dużo. Jeśli chcesz coś z tym zrobić, to jeszcze lepiej. Teraz zastanów się, z czego wynikają problemy z popędem seksualnym. Możesz to zrobić sama, z partnerem, z seksuologiem, a najlepiej – poszukajcie przyczyny we troje. Tak na pewno będzie szybciej i… skuteczniej.

Źródło: CNN