Kiedy na portalu „Your Tango” zobaczyłam artykuł: „Pozycje seksualne, których faceci nie znoszą”, po prostu musiałam kliknąć. Czytałam powoli, a oczy robiły mi się coraz większe. Ej, laski, my chyba naprawdę całe życie robimy to źle. Oto lista pozycji seksualnych, których ponoć faceci nie lubią, ale nam wydaje się, że za nimi przepadają.
Pozycja 69
Wiem, co myślisz. Ja też sądziłam, że to absolutny Must Have każdej upojnej nocy. Tymczasem okazuje się, że faceci nie znoszą tej pozycji, ponieważ… jeśli jeden z partnerów robi to dobrze, drugi odpuszcza. Seks oralny sprawia przyjemność tylko wtedy, gdy się przyłożymy do roboty, a ciężko jest, gdy własne doznania rozpraszają. Czyli generalnie pozycja 69 to taka sztuka dla sztuki.
Na łyżeczki
My to lubimy, ale dla facetów to istna katorga. Nie dość, że kąt nieodpowiedni, to jeszcze trudno biodrami ruszać, jak się leży na boku. W sumie całkiem logiczne… Ale najgorsze jest to, że zdaniem facetów, ta pozycja świadczy o naszym lenistwie! „No dobra, chce to niech se wsadzi”.
Wszystko, co skomplikowane
Oni naprawdę doceniają, że jesteśmy takie gibkie, elastyczne i wysportowane. Mimo wszystko wolą, żebyśmy nie wcielały w życie niektórych szalonych pozycji z Kamasutry. Im trudniej, tym łatwiej złapać skurcz. Po prostu.
Mocne ujeżdżanie
Lubią, gdy jesteśmy na górze, ale podobno wolą, gdy panujemy nad sobą. Dzikie ujeżdżanie i podskoki na penisie wywołują w nich strach, że zaraz uszkodzimy im przyrodzenie.
Kobieta z tyłu
Masturbacja od tyłu czy w ogóle samo zachodzenie faceta od tyłu, nie jest ponoć dobrym pomysłem. Czuje się wtedy niepewnie.
Pozycja misjonarska
Jest po prostu nudna. Warto z niej skorzystać wtedy, gdy nie uprawialiście seksu od 90 dni i potrzebujecie popatrzeć sobie w oczy.
Seks pod prysznicem
Jest to technicznie trudne, jeśli nie jesteście tego samego wzrostu. Nie dość że facet musi się pochylać i zginać kolana, to jeszcze boi się, że zaraz się poślizgnie. No kto by pomyślał, że oni tacy strachliwi…
Źródło:Your Tango