Wbrew z wciąż pojawiającym na przeróżnych forach i w komentarzach wpisom, że baba bez seksu szaleje, okazuje się, że abstynencja może mieć kilka zalet. Jest ich mniej niż wad takiego stanu rzeczy, ale jednak są!
Twoja pewność siebie spada
Niestety często utożsamia się aktywność seksualną z poczuciem własnej wartości, zwłaszcza jeśli chodzi o wygląd. Brak seksu może sprawić, że uwierzysz, że to twoja wina, ale pamiętaj, że ta sytuacja to twój wybór, a nie brak atrakcyjności.
Możesz mieć do czynienia z „głodem skóry”
Jest powód, dla którego lekarze zachęcają ludzi do jak najczęstszego kontaktu „skóra do skóry” z bliskimi. Bezpośredni kontakt własnej skóry ze skórą partnera przekazuje bowiem emocje. Bez niego możesz mieć do czynienia z „głodem skóry”, czyli reakcją organizmu na długotrwały brak dotyku. Kontakt ze skórą innej osoby może zmniejszyć stres i poprawić samoocenę, potencjalnie nawet wzmacniając nasz układ odpornościowy. Nasza skóra interpretuje pozytywny dotyk (a czym jest seks, jeśli nie formą pozytywnego dotyku?), aby zwiększyć poziom serotoniny, dzięki czemu masz większe szanse na poczucie szczęścia i zdrowia.
Bez dotyku zapadamy się w sobie, zaczynamy chorować na egzemę, robimy się nerwowi lub doświadczamy stanów depresyjnych. Obecność drugiego człowieka jest konieczna, aby zachować dobrostan psychiczny. To podstawa naszego zdrowia i gwarancja poczucia bezpieczeństwa. Nie musi to być wyłącznie dotyk ludzki. Wystarczy żywa istota taka jak pies czy kot, której głaskanie przez 8 sekund redukuje poziom kortyzolu. Równie skuteczny będzie masaż.
Możesz odczuwać suchość pochwy
Nawet gdy nie jesteś podniecona, ściany pochwy są wilgotne i elastyczne z uwagi na działanie hormonów, o których pisałyśmy powyżej. Ale ginekolog mówi, że jeśli przez jakiś czas nie uprawiasz seksu, a wcześniej robiłaś to regularnie, twoja pochwa może być bardziej sucha. Sama suchość niekoniecznie jest problemem, ale może być nieprzyjemna.
Rozwiązanie? Znajdź przyjemność w masturbacji. Suchość nie będzie ci doskwierać, jeśli regularnie będziesz się masturbować, stymulacja może prowadzić do zwiększonego nawilżenia. Wpisz ją zatem na listę „to do”.
Obniża się poziom libido
Podczas gdy na początku twoją natychmiastową reakcją na brak seksu może być pożądanie, po pewnym czasie twoje ciało przyzwyczaja się do abstynencji. Ostatecznie seks stanie się czymś, czego nie potrzebujesz. Możliwe jest, że w okresie abstynencji twoje libido nieco spadnie. To może wyjaśniać, dlaczego: jeśli nie robisz tego, prawdopodobnie nie czujesz się tak seksowna jak wtedy, gdy robiłaś to regularnie, a to z kolei może mieć wpływ na twój popęd seksualny. Dobrą wiadomością jest to, że gdy wrócisz do „akcji”, prawdopodobnie zaczniesz czuć się bardziej sexy, co z kolei spowoduje wzrost libido.
Wzrasta poziom stresu i następuje spadek dobrego samopoczucia
Podobnie jak chodzenie na siłownię, seks jest poważnym środkiem łagodzącym stres. Zapewnia nie tylko przyjemność, ale także świetnie odwraca uwagę od wywołujących niepokój wydarzeń w twoim życiu. Uprawianie seksu uwalnia substancje chemiczne poprawiające samopoczucie, czyli oksytocynę i serotoninę. Kiedy twój organizm nie wytwarza tych substancji chemicznych w mózgu w stałych ilościach, może to mieć negatywny wpływ na twoje zdrowie psychiczne. Ale nie martw się, tutaj znów z odsieczą bieży… masturbacja.
Możesz stać się bardziej energiczna
Tak! Ponieważ seks jest swego rodzaju emocjonalnym uwolnieniem, nagłe zatrzymanie twojego życia seksualnego może spowodować, że staniesz się pełna temperamentu. Najlepszym sposobem na poradzenie sobie z tym jest znalezienie nowej aktywności, która zapewnia takie same wyniki. Siłownia, boks, pływanie, taniec – ruszaj! 🙂
Możesz… stać się szczęśliwsza
Po zaprzestaniu uprawiania seksu można dowiedzieć się więcej o sobie i swoich nawykach seksualnych. Nie ma nic złego w poświęceniu czasu na poznanie siebie bez seksu, zwłaszcza, że może się okazać, że powstrzymywanie się od seksu przyczynia się do twojego szczęścia.
Nie, twoja pochwa się nie skurczy!
To mit, że bez seksu pochwa się skurczy, zarośnie lub (serio, niektórzy tak myślą) wyhoduje nową błonę dziewiczą. Spokojnie, wciąż masz hormony, twoje ciało nawet kiedy nie uprawiasz seksu, wytwarza estrogen i progesteron, a to one utrzymują otwarte i elastyczne ściany pochwy. Podobnie jak balsam łagodzi suche dłonie zimą, estrogen pomaga utrzymać pochwę w dobrej formie. „Zmniejszenie” rozmiaru otworu pochwy jest możliwe, ale dzieje się tak po menopauzie i po długiej przerwie w seksie. – Z biegiem czasu kobiety po menopauzie, które mają zmniejszoną podaż estrogenu, mogą zauważyć, że średnica pochwy zmniejsza się, jeśli nie podejmują stosunków płciowych – wyjaśnia gienkolog. – Ale z mojego doświadczenia klinicznego wynika, że ma to miejsce zwykle dopiero po około pięciu latach (bez seksu) lub więcej.
Źródło: health.com