Go to content

Rozwód nie musi zniszczyć twojego życia. Wystarczy, że będziesz trzymać się dwóch zasad

fot. malerapaso/iStock

Tak, rozwód to jedno z najtrudniejszych wydarzeń, które może nas spotkać. Jest często tak samo stresujące jak śmierć kogoś bliskiego. Zresztą przecież rozwód jest rodzajem śmierci. Rozstajemy się z kimś, z kim dzieliliśmy, często przez lata, codzienność.
Jest nam jeszcze trudniej, jeśli to nie my o tym zdecydowaliśmy. Ale jeśli spojrzymy na to inaczej, jak na nowy początek, mamy szansę znacznie wcześniej stanąć na nogi

Zasada 1
Przejmij kontrolę

Każdy człowiek po rozstaniu jest zagubiony, do jeśli ktoś nas porzucił, czujemy się bezwartościowi, mało ważni i mało sprawczy. A najważniejsze to wyjść z roli ofiary, ona jest niszcząca, dołująca i naprawdę nie pomaga.

Czasami samemu trudno to zrobi- dlatego szukaj wsparcia. Grup dla kobiet po rozwodzie, terapii (teraz jest dużo możliwości online), nawet czytanie blogów ludzi, którzy się rozwodzili daje siłę. Jest też kilka super terapeutek, które prowadzą webinary i nagrywają filmiki dla kobiet, które potrzebują mocy. Zerknijcie choćby na https://wilczycabyc.com/zakonczenie-relacji-z-osoba-narcystyczna/.

Bardzo polecam też Tatianę Mitkową i jej live z lipca. Koniec relacji/ rozwód/ samotność. Zresztą cała Tatiana jest cudowna i moja rozwodząca się przyjaciółka powiedziała, ze dzięki niej ustawiła sobie priorytety.

Gdy już poczujesz moc (nawet jeśli na początku będzie przychodziła falami), zacznij działać. Zobacz w jakiej jesteś sytuacji zawodowej, finansowej, mieszkaniowej. Co możesz zrobić, żeby było lepiej. Monika Pryśko (znacie bloga Tekstualna?) opisywała nieraz swoje początki w małym, wynajętym mieszkaniu w Gdańsku. Ale zaczęła intensywnie pracować, zagryzała zęby i szła do przodu. Może nigdy nie byłaby aż tak poczytną blogerką gdyby nie rozstanie. Druga moja koleżanka nigdy nie zaczęłaby pisać książek gdyby nie to, że zostawił ją mąż.

Co łączy wszystkie kobiety, które wyszły na prostą? Wzięły życie w swoje ręce, całą siłą woli skupiły się na tym, żeby mieć kontrolę. Mimo wszystko.

Zasada 2
Odetnij się, zamknij przeszłość

Nowe życie nie ma być wegetacją, to nie sen, który musisz wyśnić, żeby obudzić się w dobrej przeszłości, czy w cudownej przyszłości, gdy on zrozumie swój błąd. To jest nowa rzeczywistość i od ciebie zależy jaka będzie.

Weź odpowiedzialność za to, co było, ale nie czuj się winna. Walcz o alimenty i dobry podział majątku, bo to jest walka o sprawiedliwość, ale nie spalaj się tym. Im bardziej będziesz przestrzegać zasady pierwszej, tym łatwiej przyjdzie ci druga.

Odetnij byłego partnera, przynajmniej na jakiś czas, jeśli masz z nim dziecko, dzieci to na pewno jest trudniejsza, ale bardzo mi się spodobał sposób jednej z moich koleżanek. I polecę go, bo może Wam się też przyda. Odbierała maile od eks raz w tygodniu. Poza tym go zablokowała. Wszędzie.

On był toksyczny, pewnie nie zawsze tak trzeba. I tak najważniejsze jest to odcięcie emocjonalne. Nie myślenie z kim on teraz sypia, jak mieszka, gdzie jeździ. Nie podpytywanie wspólnych przyjaciół. Nie myślenie, na przykład, w czym ta nowa jest lepsza.
Wiadomo, że to bardzo trudne, przynajmniej na początku. Tutaj z kolei powinna pomoc praca z emocjami, kontrolowanie umysłu. Polecam Klaudię Pingot. Wspaniałe efekty.