Go to content

Jak wyjść z toksycznego związku? Zacznij wszystko od początku

Fot. iStock/PeopleImages

Relacje, jakie łączą nas z innymi rzadko kiedy przypominają bajkowe „i żyli długo i szczęśliwie”. Sukces związku to ciężka praca, silna wolna i mocne uczucie. Czasem po prostu nie wychodzi, a nam brak determinacji i motywacji, by o miłość zawalczyć. Rozstajemy się zatem i rozchodzimy – każde w swoją stronę. Problem zaczyna się wtedy, gdy od jakiegoś czasu tkwimy w relacji toksycznej, wyniszczającej, w pewnym uzależnieniu od partnera i od tego cierpienia, które przynosi nam związek. Wtedy odejść nie jest już tak łatwo.

To może być układ łączący nas z notorycznym kłamcą, zakochanym w sobie narcyzem, walczącym ze słabościami alkoholikiem, wiecznym, niedojrzałym Piotrusiem Panem, mężczyzną, który od lat „nie może się zdecydować”… Możliwości jest wiele. Kluczowy jest moment, w którym zrozumiesz, że jesteś wykorzystywana, że ta relacja przynosi ci same szkody, wyniszcza psychicznie, w zamian dając jedynie złudne „momenty szczęścia”, często będące jedynie iluzją. Jak zatem się uwolnić? Jak zacząć wszystko od początku?

10 kroków do wyjścia z toksycznego związku

1. Przestań zaprzeczać

Zadaj sobie na początek te pytania: Czy czuję się pobudzona lub wyczerpana po godzinie spędzonej z partnerem? Czy chcę z nim spędzać czas, czy też czuję, że muszę to robić? Czy mu współczuję ? Czy zbliżam się do niego w poszukiwaniu odpowiedzi, której nigdy nie dostaję? Czy jestem często rozczarowana komentarzami i zachowaniem mojego partnera? Czy to ja częściej ustępuję w tej relacji? Czy w ogóle go lubię ? Czy chciałabym być jego przyjaciółką?

2. Prowadź dziennik emocji

Staraj się rejestrować rzeczy, które sprawiają, że czujesz się notorycznie źle. Jeśli któryś z kolei raz zanotujesz, że samo picie kawy z partnerem powoduje, że czujesz się gorzej, a nie lepiej, a wspólny wyjazd napawa cię strachem, powinien to być mocny sygnał do podjęcia następnych kroków.

3. Uświadom sobie, co masz z tego związku

Wszystkie związki, nawet te toksyczne, mają „ukryte korzyści”. Dlaczego inaczej miałabyś w nich tkwić? Zidentyfikuj te korzyści. Określ, co konkretnie otrzymujesz od partnera. Czy sprawia on, że ​​znów czujesz się atrakcyjna i seksowna? Czy „wyciąganie go” na siłę z uzależnienia sprawia, że czujesz się potrzebna i kochana, niezastąpiona? Mimo że partner nie traktuje cię dobrze, przypomina ci twoją toksyczną mamę i dlatego zapewnia ci pewien rodzaj komfortu?

4. Wypełnij tę lukę

Teraz, gdy już określiłaś, co „zyskujesz” dzięki tej relacji, czas znaleźć alternatywne źródła spokoju i szczęścia. Zacznij od najprostszych rzeczy – zajmij się sobą. Pisz, twórz, kolekcjonuj. Słuchaj smutnych piosenek – to uwalniania łzy – albo wesołych, żeby się zmotywować do działania. Pamiętaj że ten ból i smutek są chwilowe.

5. Otaczaj się pozytywnymi znajomymi

Potrzebujesz odpowiedniego rodzaju przyjaciół – takich, którzy potrafią postawić innym (nawet tobie) granice, którzy nie utkwili uwikłani w toksyczne związki i dlatego sami nie są „toksyczni”. Zastanów się z kim chcesz się spotykać.

6. Napisz do siebie wiadomość

Naprawdę, spróbuj. Powiedz sobie coś miłego, przypomnij sobie jak było zanim weszłaś w ten związek. Co lubiłaś robić, jak spędzałaś czas. Jak się czułaś, jak wyobrażałaś sobie swoje relacje z partnerem. Jaka byłaś dla samej siebie.

7. Daj sobie coś na zachętę

Nagradzaj się na różnych etapach „wychodzenia” z tej relacji. Po pierwsze , spróbuj nie inicjować żadnej komunikacji z partnerem przez tydzień. Jeśli ci się uda, zafunduj sobie kawę z zabawnym, wspierającym przyjacielem lub pół godziny samotności w jakimś pięknym miejscu (bez telefonu). Jeśli potrafiłaś kilka razy z rzędu wypowiedzieć słowo „nie”, świętuj to oglądając lubiony film.

8. Ulecz wstyd

Związki mają pomagać nam wzrastać, dojrzewać, rozwijać się. Poprawiać samopoczucie, a nie pogorszyć. Musisz sama w to uwierzyć. Jeśli uwierzysz, zrozumiesz, że nie powinnaś się wstydzić tego, że chcesz odejść, ani tego, że jesteś nieszczęśliwa.

9. Powtarzaj afirmacje

Pozytywne przekonania, powtarzane jak mantra, potrafią zdziałać cuda. Mów sobie:

„Mogę jeszcze kochać i być naprawdę kochaną”.

„Mam moc, by zmienić moje życie”.

„Mam prawo popełniać błędy i uczyć się na nich”.

„Mam dobre serce”

„Mam prawo zakończyć związek, w którym czuję się nieszczęśliwa”.

10. Pozwól sobie trochę odpocząć

Kiedy odejdziesz, nie rzucaj się w wir pracy, ani nowych znajomości, aby „zapomnieć”, czy „odreagować”. Potrzebujesz teraz o siebie zadbać, odnaleźć się na nowo, określić czego chcesz. Daj sobie czas na odpoczynek psychiczny. Spokój, relaks, dobre myśli, życzliwe osoby wokół ciebie – staraj się trzymać tego planu, ale nie kurczowo. Rób to, co czujesz, że powinnaś zrobić dla siebie. Najtrudniejsze masz już za sobą.


Na podstawie: psychcentral.com