Dobre zamienniki
Naprawdę każdą potrawę da się trochę odchudzić. Zamiast majonezu wybierz jogurt grecki lub naturalny. Zrezygnuj z ciast z kremem na bazie śmietany, na rzecz babki drożdżowej. Upiecz mięso na świąteczny obiad, zamiast je smażyć. Pokrój razowe pieczywo, a nie z mąki pszennej. Dla chcącego nic trudnego!
Ziołowe herbatki
Niektórym wydaje się, że nic tak nie poprawia trawienia, jak alkohol. To bzdura. Napoje wyskokowe powodują odwrotny efekt – spowalniają metabolizm. Postaw więc na ziołowe herbatki, ale nie te przeczyszczające. Nie chcesz chyba spędzić świąt w toalecie. Idealnie sprawdzi się rumianek, herbata imbirowa i koperkowa, mięta i mniszek lekarski.
Celebruj posiłki
Skup się na rozmowie z bliskimi, ciesz się chwilą i dokładnie przeżuwaj każdy kęs. Naukowcy z Instytutu Technologii w Tokio udowodnili, że dokładne przeżuwanie posiłku to 10 spalonych kalorii więcej na każde 300 zjedzonych kalorii. Niby nic, a jednak może wiele zmienić. Ponadto dobrze rozdrobnione pokarmy szybciej ulegają strawieniu. Nie przekonuje cię to? A jeśli powiem, że jedząc powoli, zjadamy mniej? To dlatego, że po około 20 minutach do naszego mózgu dociera sygnał, że jesteśmy najedzeni.
Spokojnie, będzie dobrze 🙂 Pamiętaj, już za chwilę sezon bikini!
Ja tymczasem lecę szpinak i rukolę. A co!
Na podstawie: HelloZdrowie