Surowa czekolada to zdrowsza alternatywa dla klasycznej czekolady. Miłośników czekolady jest wielu, ale nie każdy może sobie pozwolić na zajadanie się ulubionym przysmakiem. Surowa czekolada przygotowywana jest z nieprażonych ziaren, które zawierają więcej wartościowych substancji, w porównaniu do ziaren poddawanych prażeniu. Jak powstaje surowa czekolada i jakie posiada zalety?
Wszystko zaczyna się od ziarna
Do wyprodukowania czekolady potrzebne są owoce kakaowca (Theobroma cacao), porastającego lasy tropikalne Ameryki Południowej i Środkowej, a jego plantacje prowadzone są również w Afryce oraz Azji. Zostały one docenione już przez cywilizacje Majów i Azteków, którzy przygotowywali z nich pobudzający i leczniczy napój. Ziarna kakaowca były na tyle cenne, że pełniły one rolę środka płatniczego.
Nie bez przyczyny ziarna kakaowca były doceniane od tysiącleci. Stanowią one dobre źródło białka, tłuszczów, oraz węglowodanów, więc są wartościowym źródłem energii dla organizmu. W 100 g kakao znajdziemy aż 37 g błonnika, który jest niezbędny m.in. dla prawidłowej pracy układu pokarmowego. W naturalnym kakao znajdziemy także bogactwo witamin z grupy B (B1, B2, B3, B6), E oraz PP (niacyny). Nie brakuje w nim ważnego dla mięśni i układu nerwowego magnezu (499 mg/100 g), czy niezbędnego dla produkcji hemoglobiny żelaza. Obecny jest również potas, fosfor oraz wapń. Ziarna kakaowca stanowią dobre źródło antyoksydantów, cenionych w profilaktyce nowotworów.
Ziarna kakaowca zawierają pobudzające substancje, które szybko przywracają energię do funkcjonowania. Teobromina oraz kofeina pobudzają i poprawiają koncentrację, ułatwiają naukę.
Czekolada surowa a zwykła — czym różnią się od siebie?
Ziarna kakaowca to skarbnica wielu wartościowych dla zdrowia substancji, ale czekolada przygotowywana z niego rzadko jest aż tak zdrowa. Podczas powstawania czekolady kakao ulega przemianom, które wpływają na jego wartość. Proces ten wygląda nieco inaczej w przypadku klasycznej i surowej czekolady.
Najpierw ziarna zrywa się i wyciąga ze środka grubej łupiny miąższ z białym ziarnem. Miąższ trafia kolejno do specjalnych korytek, w których poddaje się je procesowi fermentacji. Po mniej więcej tygodniu cukry w miąższu rozpadają się, a ziarna stają się brunatne. Dalej przekazuje się je do suszenia, aby uniknąć pojawienia się pleśni. Wysuszone ziarno jest palone lub prażone w wysokich temperaturach i mielone. To jednak nie koniec procesu. Następnie uzyskaną masę rozdziela się na masło kakaowe i kakao, które, w przypadku zwykłej czekolady, jest alkalizowane, co usuwa goryczkę i sprawia, że gotowy produkt łatwiej się rozpuszcza. Niestety alkalizacja sprawia, że kakao traci ponad 90% antyoksydantów. Na końcu następuje dobór i mieszanie składników czekolady.
W przypadku surowej czekolady proces wygląda nieco inaczej, gdyż ziarna nie zostają poddane prażeniu, zamiast tego poddaje się działaniu niskiej temperatury. Również mieszanie jej składników odbywa się na zimno, w temperaturze, która nie przekracza 42°C.
Czym jeszcze różni się surowa czekolada od klasycznej?
Różnice wynikają nie tylko ze sposobu wytwarzania czekolady, ale również ilości jej składników. Surowa czekolada zazwyczaj składa się z maksymalnie kilku produktów. Znajdziemy w niej kakao, masło kakaowe, cukier kokosowy (stewia/ksylitol), ewentualnie owoce lub orzechy. To prosty skład, bez żadnych sztucznych dodatków, które nie zawsze służą zdrowiu i sylwetce. Warto także zauważyć, że surowa czekolada często oznaczona jest jako produkt bio, z ekologicznych, czy też organicznych surowców. Zwykła czekolada w składzie może mieć zwykły cukier, tłuszcze inne, niż obecne w kakao, mleko, sztuczne aromaty, emulgatory. A im mniej kakao w czekoladzie, tym mniejsza jej wartość dla zdrowia. Najmniej wartościowa jest biała czekolada, która w najlepszym przypadku może zawierać jedynie do 33% kakao w składzie, za to dużo cukru.
Surowa czekolada — właściwości
Surowe ziarna kakaowca oraz gotowa surowa czekolada to znakomite źródło antyoksydantów. W jej składzie znajdują się katechiny, antocyjanidyny i proantocyjanidyny, które chronią organizm przed działaniem wolnych rodników, przedwczesnym starzeniem się i uszkodzeniem komórek. Znajdują się w niej fitosterole, które obniżają wysoki poziom cholesterolu, dzięki czemu zapobiegają rozwojowi zmian miażdżycowych.
Surowa czekolada to również bogactwo minerałów takich jak: magnez, żelazo, chrom, cynk, potas, fosfor, mangan, selen, miedź, wapń. Podobnie jak w surowym kakao, nie brakuje w przygotowanej z niego czekoladzie witamin z grupy B, z witaminy E, oraz błonnika pokarmowego. Surowa czekolada jest jeszcze lepszym, niż klasyczna, środkiem na poprawę nastroju. Dzieje się tak ze względu na obecność alkaloidu o nazwie anandamid, który przyczynia się do uczuwania euforii, uodparnia również organizm na odczuwanie bólu.
Surowa czekolada naturalnie pobudza, ponieważ surowe kakao to źródło teobrominy i kofeiny. To pomaga przy wysiłku fizycznym, jak i umysłowym.
Jeśli nie surowa czekolada, to co?
Nie zawsze łatwo jest dostać surową czekoladę w pierwszym lepszym sklepie. Surowa czekolada dostępna jest na półkach w sklepach ze zdrową żywnością oraz w sklepach internetowych. Tabliczka takiej czekolady kosztuje ok. 10 zł za 50 g. Jeśli nie ma takiej pod ręką, a najdzie was ochota na czekoladę, możecie bez obaw sięgnąć po gorzką czekoladę dobrej jakości. Idealnie, by w składzie miała ona co najmniej 70% miazgi kakaowej, oraz jak najkrótszy, naturalny skład.
FB/ohmepl