Lęk przed prawdą towarzyszy nam na co dzień, chociaż rzadko zdajemy sobie z tego sprawę. Wolimy unikać lekarza, gdy czujemy, że coś jest nie tak, bo prawda mogłaby zburzyć nasz spokój. Ignorujemy sygnały, które świadczą o zdradzie, bo konfrontacja mogłaby rozbić nasze życie na kawałki. Skąd bierze się ta tendencja do unikania rzeczywistości? Dlaczego czasami łatwiej jest nie wiedzieć, niż zmierzyć się z konsekwencjami, jakie niesie ze sobą prawda?
Skąd się bierze lęk przed poznaniem prawdy?
Wielu z nas unika lekarzy, omija badania diagnostyczne szerokim łukiem, ignoruje subtelne sygnały świadczące o zdradzie partnera i unika trudnych rozmów, które mogą doprowadzić do niekomfortowych zmian w życiu. Dlaczego tak często wolimy nie wiedzieć? Odpowiedź na to pytanie kryje się w głębokich zakamarkach naszej psychiki, gdzie lęk przed prawdą ma swoje korzenie.
Lęk przed prawdą ma głębokie korzenie w naszym umyśle, a jego objawy widoczne są w wielu codziennych sytuacjach. Zastanawiające jest, dlaczego tak często wolimy nie wiedzieć? Jednym z głównych powodów jest lęk przed zmianą i niepewnością. Nasz mózg preferuje stabilność i przewidywalność, a prawda może wprowadzić do naszego życia chaos i zmiany, które postrzegamy jako zagrożenie. Gdy stajemy przed możliwością poznania prawdy, która może radykalnie zmienić naszą rzeczywistość – jak na przykład diagnoza choroby czy odkrycie zdrady – często odczuwamy silny opór. Wielu z nas woli żyć w iluzji, ponieważ daje to nam poczucie kontroli, nawet jeśli jest ono iluzoryczne. Prawda często wiąże się także z bólem, zarówno fizycznym, jak i emocjonalnym. Diagnoza medyczna może oznaczać konieczność zmierzenia się z trudnym leczeniem, cierpieniem, a czasem nawet z myślą o własnej śmierci.
W wywiadzie dla „Twojego Stylu” psychoterapeuta i lekarz Marcin Matych tłumaczy, dlaczego wielu ludzi nie lubi się diagnozować i przechodzić badań kontrolnych.
Duża część z nas nie lubi. Bo jest w nas taki lęk, że jak będziemy szukać, to znajdziemy. A póki nie sprawdzimy, możemy udawać, że tematu nie ma, wszystko jest OK. Dlatego zwlekamy, wymyślamy sobie różne usprawiedliwienia – twierdzi Matych.
Ekspert dodaje, że taki sposób reagowania ma nawet swoją medyczną nazwę – FOFO.
Miewamy takie życzeniowe myślenie, że to się samo rozwiąże. Że jak coś zostawimy i nie będziemy ruszać, to może przyschnie. W medycynie nazwano ten sposób reagowania FOFO, fear of finding out, czyli lęk przed dowiedzeniem się prawdy. Ukrywa się za nim dziecięce podejście, że jak zamknę oczy, to potwór zniknie. Jeśli czegoś nie widzę, to tego nie ma. Gdy zagłębimy się we wspomnienia, to przypomnimy sobie, że tak właśnie postępowaliśmy jako dzieci. Broniliśmy się przed lękiem, zatykając uszy, zamykając oczy, uciekając do drugiego pokoju. Albo zasypiając – dodaje Matych.
Podobnie, odkrycie zdrady może zburzyć naszą samoocenę, zaufanie do innych ludzi oraz obraz idealnego związku, który budowaliśmy przez lata.
Przymykamy oczy na sygnały świadczące o zdradzie. Boimy się tego, co odkryjemy, jeśli sprawdzimy. Bo czy ja sobie poradzę? Czy mnie to nie przerośnie? Czy to jest możliwe do pokonania albo do wyleczenia? Dopóki nie sprawdzę, nie muszę stawiać temu czoła. Innymi słowy jest to lęk przed konfrontacją. Czyli przed przyjęciem rzeczywistości takiej, jaka jest, przed podjęciem działania, które może być trudne. W związkach bywa tak, że chcemy zachować status quo; niech będzie jak jest, może niekomfortowo, ale przewidywalnie – wyjaśnia Matych w rozmowie z „Twoim Stylem”.
W obliczu takich możliwości naturalnym odruchem jest unikanie sytuacji, które mogą nas zranić. Wolimy nie wiedzieć, ponieważ obawiamy się tego, co może nastąpić, gdy prawda wyjdzie na jaw. Nasza psychika rozwija różne mechanizmy obronne, aby chronić nas przed psychicznym cierpieniem. Jednym z nich jest wyparcie, które pozwala nam odrzucić nieprzyjemne informacje i udawać, że problem nie istnieje. Innym jest racjonalizacja, czyli szukanie logicznych, ale fałszywych wyjaśnień dla sytuacji, które są dla nas trudne do zaakceptowania. W efekcie często wolimy trwać w nieświadomości, niż zmierzyć się z bolesną rzeczywistością, która mogłaby wymusić na nas trudne zmiany.
Lepsza gorzka prawda niż niewiedza?
Choć lęk przed prawdą jest naturalny, warto zastanowić się, czy unikanie jej jest naprawdę najlepszym rozwiązaniem. Mimo iż prawda może być bolesna i trudna do zaakceptowania, wiedza, nawet ta najtrudniejsza, ma swoją nieocenioną wartość. Prawda pozwala nam podejmować świadome decyzje, które wpływają na nasze życie, zdrowie i relacje. To właśnie ona, choć czasem gorzka, daje nam siłę do działania i możliwość zmiany na lepsze.
Zastanówmy się chociażby nad sytuacją zdrowotną. Unikanie wizyt u lekarza czy badań diagnostycznych może chwilowo złagodzić nasze lęki, ale nie rozwiązuje problemu. Niewiedza na temat stanu zdrowia może prowadzić do zaniedbania poważnych schorzeń, które w początkowej fazie mogłyby być skutecznie leczone. Zamiast tego, opóźnianie diagnozy może pogorszyć sytuację, czyniąc leczenie trudniejszym i bardziej inwazyjnym. Ostatecznie, to prawda, nawet jeśli trudna, daje nam szansę na walkę o swoje zdrowie i życie.
Podobnie jest w relacjach międzyludzkich. Ignorowanie sygnałów zdrady czy problemów w związku może wydawać się wygodniejsze, ale prowadzi do narastania napięcia, nieufności i dystansu. Ostatecznie, unikanie trudnych rozmów nie sprawia, że problemy znikają — one się kumulują, często prowadząc do jeszcze większych kryzysów. Otwarte zmierzenie się z rzeczywistością może być bolesne, ale daje szansę na naprawę relacji, zbudowanie nowego zaufania lub podjęcie decyzji o zakończeniu związku, który nie przynosi szczęścia.
Chcemy omówić ważną sprawę z partnerem, ale nie zaczynamy rozmowy, bo boimy się tego, czym się ona skończy. Że partner potwierdzi nasze złe przeczucia. Ale czy to jest złe? Wyobraźmy sobie, że nie chodzi o partnera, tylko o dziecko. Widzimy, że zachowuje się inaczej, coś się z nim dzieje. Będziemy czekać i zwlekać? Czy też będziemy chcieli się dowiedzieć, co stoi za milczeniem nastolatka, za uciekaniem od rozmów? Zawsze lepiej wiedzieć, nawet jeśli wydaje się to trudne – mówi Matych.
Wiedza, nawet ta trudna, otwiera przed nami możliwość podejmowania świadomych decyzji i działania w sposób, który jest zgodny z naszymi wartościami i potrzebami. Niewiedza, choć może dawać chwilową ulgę, z czasem prowadzi do większych problemów, a nawet tragedii. Lepsza jest gorzka prawda, która daje nam kontrolę nad naszym życiem, niż iluzja, która prędzej czy później rozpadnie się, zostawiając nas w jeszcze gorszej sytuacji.