Kto przychodzi ci na myśl, kiedy słyszysz słowo „socjopata”? Pewnie jakieś demoniczne postaci ze świata literatury kryminalnej. Albo najgłośniejsze przestępstwa, o których usłyszałeś w wiadomościach. Ale są to najbardziej ekstremalne, dramatyczne i oczywiste „typy” socjopatów. Naukowcy twierdzą, (a my nie zdajemy sobie z tego sprawy), że w każdej społeczności, szkole, firmie lub organizacji jest co najmniej jeden psychopata. Socjopata, o którym za chwilę przeczytacie bardzo różni się od seryjnego mordercy. Ten socjopata prawdopodobnie nigdy nie złamał prawa i nigdy nie był w więzieniu. Ten socjopata jest znacznie mniej „oczywisty”, ale znacznie bardziej „powszechny”. To może być bliska wam osoba.
On lub ona może być twoim sąsiadem, twoim bratem, twoją matką lub twoim ojcem. Ona lub on może schować się za perfekcyjnym makijażem, doskonałą pracą, pracą charytatywną, pozycją społeczną, mnóstwem znajomych. Większość z nas nigdy nie pomyślałaby o tej osobie, jako o socjopacie. Może mieć charyzmę, która przyciąga do niej ludzi. Może być podziwiana przez wielu, wydawać się bezinteresowna i życzliwa. Ale w głębi duszy nie jest taka jak reszta z nas. Czasem nikt nie widzi, że coś jest z nią nie tak, z wyjątkiem ludzi, którzy są jej najbliżsi.
Jest jedna główna cecha, która odróżnia socjopatów od reszty społeczeństwa. Kryje się ona pod słowem: sumienie. Mówiąc wprost, socjopata nie ma poczucia winy. Z tego powodu jest wolny, może zrobić praktycznie wszystko, nie płacąc za to żadnej ceny. Socjopata może powiedzieć lub zrobić to co chce, i nie czuć się z tego poowdu źle następnego dnia. Wraz z brakiem poczucia winy pojawia się u niego głęboki brak empatii. Dla socjopatów uczucia innych ludzi są bez znaczenia, ponieważ nie potrafią ich odczuć. W rzeczywistości socjopaci nie odczuwają niczego tak, jak reszta z nas. Ich emocje działają w zupełnie innym systemie, który zwykle obraca się wokół kontrolowania bliskich osób.